reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Pielęgnacja styczniowych maluszków; kupki, skóra, itp.

któraś używa kremu bambino z tlenkiem cynku?
ja używam ale nie za często praktycznie mało tyle co na spacerek wyjdziemy bo to jest krem na dwór:tak:
dziewczyny mam pytanie-czy zaciskanie przez malucha piąstek w trakcie jedzenia jest normalne.wlasnie wyczytalam w gazetce "Mama i ja" ze takie zaciskanie piąstek, połączone z kłopotami ze snem i odchyleniem główki w jedną stronę (to miałyśmy ale jzu nam sie wyrównało) nalży skonsultować z neurologiem.wiecie cos na ten temat?

i jak uw as ze spaniem aluchow w ciagu dnia.bo u nas kiepsko znowu...tylko jedna dzremka 1,5h i kilka po 10-15min
synek czasami zaciska ale jak pije to bardziej za bluzke cycka chwyci:tak:
Dziewczyny... mam problem:zawstydzona/y:
Agatka ciagnie sie okropnie za włosy, wyrywa je i niemiłosnierny płacz czesto pozniej:-(
Co ja mam z tym zrobic, przeciez jej włosów obcinac nie bede:eek:albo w czapce jej nie bede trzymac, ona jej nie znosi
ojej mi ostatnio Alanek za włoski chwyta ale to bardziej tak że grzebie sobie w nich:tak:nie wiem co poradzić:sorry:

AGBAR tak to jest skaza mój synek tak samo miał i później jak sie to podleczyło to wtedy w zgięciach na pupce pojawia sie spowrotem taka sucha skórka takie niekiedy plami i wtedy ja smarowałam kremem elidel tak jak LABAMBA pomaga bardzo:tak:a teraz jak czasem coś się pojawi to kremem Nivea S.O.S. bo teraz to jest takie chwilowe że jak posmarujesz to znika i powiem ze mojemu synkowi to swędziało a te kąpiele i kremy pomagały w tym ze właśnie się nie denerwował tym bo był niespokojny bo i swedziało mu to a zmiany skórne znikały stopniowo ale w miare szybko jak zmieniłam mleczko na Bebilon Pepti i kremowałam kapałam go w tych emolientach to znikało:tak:miałam też takie zrobione na recepte kremy witaminowe samorobne przez nich i fajnie natłuszczało skóre i pomagało także miałam na silniejsze zmiany specjalny krem i do ciałą i do twarzy tak więc co ja się nakupowałąm to głowa może zaboleć ale ze skutkiem:tak:i ważne aby ani grama nabiału w jedzonku nie było :tak:i innych uczulających bo jak dziecko ma alergie to juz truskawki ogórki orzechy czekolada itd uczulają tak więc trzeba bardzo uważać:tak:ale idzie sie tego paskudztwa pozbyć i dziecko moze fajnie z tym żyć i po cvzasie znika:tak:z tym że AZS znika ale powraca ale jak szybko się wysmaruje to jest ok np Dominiś nie ma śladu po tym a jak coś tam znajdzie sie na rączce czy ciałku plamka to smaruje i znika:-)acha i jeszcze jedna rzecz AZS dziecko ma policzki takie hmm purpurowe takie połyskujące hmm nie wiem jak to napisać wygladają jakby były posmarowane jakimś kremem nawilżającym ale nie mocno:tak:
 
reklama
dziewuszki pytanko na nasz ulubiony temat - kupki :)
Mój Tymuś kupka nadal jak noworodek - duużo i bardzo często (co zmieniam pieluchę to kleks lub prawdziwa powódź). Wiecie może czy to normalne przy karmieniu piersią? Bo gdzieś czytałam że ilość i konsystencja powinna się zmienić... a u nas nadal tak samo :) Mam wrażenie że ilość kupek wygrywa nawet z ilością siusiania...
 
dziewuszki pytanko na nasz ulubiony temat - kupki :)
Mój Tymuś kupka nadal jak noworodek - duużo i bardzo często (co zmieniam pieluchę to kleks lub prawdziwa powódź). Wiecie może czy to normalne przy karmieniu piersią? Bo gdzieś czytałam że ilość i konsystencja powinna się zmienić... a u nas nadal tak samo :) Mam wrażenie że ilość kupek wygrywa nawet z ilością siusiania...
u nas to samo ....a co do ilości to wyczytałam że na piersi kupek może być do 10 dziennie
 
u nas z kupami różnie - czasem są 3-4 - a czasem raz na dwa dni ! i wsumie nic się nie dzieje .
raz chyba tylko mała miała problemy z brzuszkiem to czopka dałam i heja - kooooopa wielka poszła i odrazu uśmiech na buźce wystapił :-)
 
A mój się zbuntował i robi kupkę raz na tydzień.Zrobił wczoraj i przedostatnią tydzień wcześniej.Nie pokazuje żeby bolał go brzuszek za to od 4-5-go dnia bąki puszcza śmierdzące jak stary.I ogólnie cały czas przerywa ciszę bączkami
 
reklama
Do góry