reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Hej laseczki musze stwierdzic ze moj maly to jakis lepszy numer jest spi codziennie do 6 no i je 2 razy w nocy dzis musielismy jechac z rana przedluzyc meldunek a pozniej do urzedu pracy i sobie zaplanowalismy ze o 6;30 pobudka i jedziemy przed wykladami T no i oczywiscie maly jak nigdy zjadl tylko raz w nocy i o 6;30 jeszcze chrapal no co za koles musialam go na spiocha wziac i nakarmic to sie obudzil no ale pozniej byl grzeczniutki w urzedzie sie smial i patrzyl na wszystko dookola a teraz mops spi dzis na 12 jade do nefrologa na kontrole nereczki a na 18;45 na kontrole do ortopedy bleeeeeeee jak ja nienawidze po lekarzach jezdzic dobrze ze prywatnie to wchodze i wychodze a poza tym na kase chorych to bym sie zalapala na wrzesien chyba;/ No i musimy chyba isc do okulisty sprawdzic oczka nic mi nie mowila moja pediatra ale cos mi sie tak wydaje to obowiazkowe jest??

ja nie mam pojecia.. nam w szpitalu nic nie mwoili i pediatra takze.
 
reklama
widzialyscie te szklanki pelne cukierow i zelekw ddtvn??:D
alez bym je pochlonela:)

eehhh a brzydka pogoda nie majak do sklepu isc..a ja nic na slodko niemam;/

Witam się u nas też paskudnie jaskółki wróciły i za oknem wrzeszczą, no i moje okno już jest udekorowane jak będzie cieplej to je umyję, nie miałam serca zdejmować gniazda wolę to okno myć.;-)
 
Jak dla mnie możecie sobie zamykać wątek główny jeżeli macie taką potrzebę.
Dla mnie to forum straciło poprzednią wartość. Nie muszę chyba pisać dlaczego.

rozumiem,że nie interesuje Cie nasze nieciekawe życie- jak pięknie je opisałaś

powiem szczerze, że płakać nie będę- nie lubię rozmawiać z kims i zastanawiać się ile w jej opowieści jest historii prawdziwej a ile wyimaginowanej
 
czesc dziewczynki:)
dawno mnie nie bylo:(ale czasu braklo...musze sie pochwalic ze od soboty Antoś dostaje zupki i wcina jak szalony:) najbardziej smakuje mu jarzynowa:) Myslalam ze przy pierwszym jedzeniu bedzie grymasil,wyrzpluwal,ale nic podobnego nas nie spotkalo:)maly jadl i caly czas sie oblizywal:) Dalam tez soczek marchwiowy,ktory rowniez smakowal,a po winogronkowym dostal chyba lekkiego uczulenia bo male chrosteczki powychodzily.
Dziewczyny a ile moge dawac mu juz zupki? bo na razie daje pol sloiczka i dodaje wody,ale nie wiem czy to ilosc wystarczajaca dla niego.niby nie placze jak zje wszystko ale widac ze ochote mial by jeszcze:) ile wy dajecie swoim pociechom?
 
100 lat Piotrusiu!

Daniel od szczepienia ma katar, nie mogę mu go ściągnąć fridą do końca bo cały czas mu coś siedzi w środku.
parówki, majeranki, Sterimar nie pomagają :sad:
 
Co do sprawy Georginy to przeczytalam wszystko no i ja miekka dupa jestem niestety wprawdzie jestem w szoku i zawiodlas mnie Georgina bo zawsze bylas taka mila spokojna i serdeczna no i myslalam ze uczciwa nie rozumiem czemu takie historie wymyslalas i ze chcialo Ci sie tak brnac w wyimaginowane historie no ale juz nie wnikam tlumaczylas juz to chociaz to do mnie nie przemawia to nie bede drazyla. No ale mimo tego ze nie ufam Ci teraz tak jak wczesniej nie skreslam Cie i dla mnie mozesz z nami pisac i bede czytac Twoje posty jak dawniej ale jak cos jeszcze raz takiego wyjdzie to juz bedziesz w moich oczach stracona mam nadzieje ze wszystko co tu z nami przezylas i czym sie z nami dzielilas jest prawda bo nie wyobrazam sobie zeby nie bylo Martynki i ze Ty to nie Ty jakos tego nie ogarniam i wierze ze jednak jestes tutaj prawdziwa moze Ci wczesniej odbilo nie wiem no ja jestem sklonna dac czlowiekowi druga szanse....
Jezeli chodzi o Mee, Nessi, Marte rozumiem Was i absolutnie nie bede bronic Georginy kazdy ma prawo do swojego zdania kazdy ma inny charakter a Mea chociaz jestes twarda i stanowcza babka to masz dobre serce i mozna na Ciebie od poczatku liczyc ja do Ciebie pretensji nie mam :)
 
Muszę się pożalić...
ja to mam pecha...jak nie dziura w zmywarce(nie wiem czy to ktos pamięta:-D), to z płytkami coś nie tak(za dużo by pisać ale już BYŁO ok)...tak wczoraj odpadły od ściany chyba z 4 płytki:no:
Okazało się że na ścianach leży jakieś dziadostwo..i w sumie najlepiej było zacząć od skucia tynki i położenia nowego:no: No raczej jak już są prawie wszystkie płytki na miejscu to nie bedę ich zrywac...zresztą kupiliśmy inny klej i tata twierdzi że nie odpadną:no:
W dodatku jak stawiali ściankę żeby z jednego pokoju zrobić łaxienkę i kuchnię..to ją teść krzywo postawił....no i na podłodze też w dwóch rogach trzeba było docinać takie "kliny" z kafelek:no:
Na szczęście jest to w miejscu niezbyt widocznym..no ale ja o tym będę wiedzieć:no:
 
Ja daje od 3 dni po pol sloika bez wody o jego stalej porze karmienia i dopajam mlekiem nie wiem czy to dobra metoda bo nikt mi nie odpowiedzial poza jedna laseczka na watku menu:((( NO i mam zamiar dawac coraz wiecej zupki mniej mleka az w koncu zupka bedzie samodzielnym posilkiem
 
reklama
czesc dziewczynki:)
dawno mnie nie bylo:(ale czasu braklo...musze sie pochwalic ze od soboty Antoś dostaje zupki i wcina jak szalony:) najbardziej smakuje mu jarzynowa:) Myslalam ze przy pierwszym jedzeniu bedzie grymasil,wyrzpluwal,ale nic podobnego nas nie spotkalo:)maly jadl i caly czas sie oblizywal:) Dalam tez soczek marchwiowy,ktory rowniez smakowal,a po winogronkowym dostal chyba lekkiego uczulenia bo male chrosteczki powychodzily.
Dziewczyny a ile moge dawac mu juz zupki? bo na razie daje pol sloiczka i dodaje wody,ale nie wiem czy to ilosc wystarczajaca dla niego.niby nie placze jak zje wszystko ale widac ze ochote mial by jeszcze:) ile wy dajecie swoim pociechom?
Ulenko zajrzyn na watek menu naszych pociech albo butelkowe lub cycowe mamy:-) Tam znajdzies zinfo na temat karmienia:tak:
Muszę się pożalić...
ja to mam pecha...jak nie dziura w zmywarce(nie wiem czy to ktos pamięta:-D), to z płytkami coś nie tak(za dużo by pisać ale już BYŁO ok)...tak wczoraj odpadły od ściany chyba z 4 płytki:no:
Okazało się że na ścianach leży jakieś dziadostwo..i w sumie najlepiej było zacząć od skucia tynki i położenia nowego:no: No raczej jak już są prawie wszystkie płytki na miejscu to nie bedę ich zrywac...zresztą kupiliśmy inny klej i tata twierdzi że nie odpadną:no:
W dodatku jak stawiali ściankę żeby z jednego pokoju zrobić łaxienkę i kuchnię..to ją teść krzywo postawił....no i na podłodze też w dwóch rogach trzeba było docinać takie "kliny" z kafelek:no:
Na szczęście jest to w miejscu niezbyt widocznym..no ale ja o tym będę wiedzieć:no:

Biedna Ty!!!!
 
Do góry