reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Grudzień 2009

Martynka też. Chcesz to cyknę fotkę i Ci pokażę.

ok ;)

My mamy naczyniaka:tak:

kurcze częste zjawisko jak lekarka mówiła!

Luuuuuzna, masz może coś wspólnego z medycyną, bo o tym glutenie to piszesz jak pediatra :-);-)

przyszła administratorka musi umieć pisać na tematy na których się nie zna nawet :-) :-D

Z Nestle też jest kaszka mleczna manna. Wprowadziłam małej co drugi dzień, raz dostaje ryżową, raz mannę. Tyle, że tam jest już mleko modyfikowane. Podaję Nan, też jest z Nestle więc nie ma problemu. Mannę też dodaje do zupek.

a ciasteczka z glutenem?
 
reklama
kurcze myślalam, że dzisiaj sobie zrobię pizamowo leniuchowy dzień a kumpel wpada o 16.kuchnie już sprzatnełąm, jeszcze musze odkurzyc i obiad zrobić. wy tez macie taki dzien?
ja mam dzis dzień lenia... pogoda wstrętna zimno ze az psa sie neich na dwór wygnac... u nas 7 stopni i deszcz... miałam isc do pediatry Stasia po zaswiadczenie ze karmię ale pojde w poniedziałek ma byc ładnijej... bo dzis to jak jesień
a pizmowe leniuchowanie to z checia bym sobie zrobiła...ale musze dzis do Rossmana jechac wiec odpada...
 
hmmm miejmy nadzieje ze ci nie odpadna..u moje ciotki trzymaly sie pzez jakis czas a po czasie zaczely odchodzic i bylo widac gdzie i nie mozna bylo sie za niedotknac wiec nie wyobrazalabym sobie czyscic takie plytki! ale oby bylo ok! nie denerwuj sie kochana... a tesciowi wybacz to krzywa sciane pewnie juz starszek i nie ma wzroku 20latka:)

Daffi..aleś mnie nastraszyła:szok::szok::szok:
Hi hi a jakby teściu przeczytał że już dobrze nie widzi to chybabym straciła palme pierwszeństwa wśród synowych:-D:-D:-D
Może nie będzie tak źle..na tym innym kleju chwyciły ładnie...a fuga ponoć jeszcze to umocni...teraz już nic nie zrobię...jak odpadną to wam napiszę:-D:-D:-D
hej dziewczyny nie wiem o co się spieracie więc się nie wtrącam a mam pytanie moja córcia ma 4 miesiące i 2tyg i moje pytanie czy por na gluten ??? jak to u was jest?

:-D:-D:-D:-D a ja przeczytałam : "czy por ma gluten":-D:-D:-D
To zależy czy twój maluszek jest na cycu, czy nie. Jeżeli nie ma żadnych poważniejszych problemów z dzieckiem to gluten wprowadza się w 5 miesiącu jeżeli dziecko jest na piersi, albo w 6 jeżeli na butli.

Helcia..wczoraj o tobie myślałam!!! No kurna nic z nami nie piszesz a za chwilę wracasz do pracy, nie ładnie:no::-D

może jestem dziwna, ale jak byłam w szoku jak to sie stało, tak teraz chce mi sie z tego smiać:) jedna na drugą sie obraża, trzecia na czwarta:p hehe laski przestańcie błagam:) kurde wiem, że to forum dla nas duzo znaczy, ale myslę, że są ważniejsze sprawy:) moim zdaniem powinnyście sobie to wyjaśnić na priv i tyle, tak jak pisze purchawka kto chce będzie jej odpisywał, a kto nie to nie..mi też byłoby mega wstyd, że mnie ktoś zdemaskował i uciekałabym gdzie pieprz rośnie. ale każy jest inny. może masz racje purchawko, że marzena probuje teraz nami manipulować pisząc, że poroniła, że jest adoptowana..zawsze mówiła, że nie piszę na forum o życiu prywatnym a teraz taka zmiana. no ale nie mi to oceniać.
:tak::tak::tak:
 
ja mam dzis dzień lenia... pogoda wstrętna zimno ze az psa sie neich na dwór wygnac... u nas 7 stopni i deszcz... miałam isc do pediatry Stasia po zaswiadczenie ze karmię ale pojde w poniedziałek ma byc ładnijej... bo dzis to jak jesień
a pizmowe leniuchowanie to z checia bym sobie zrobiła...ale musze dzis do Rossmana jechac wiec odpada...

A ja miałam przymusowy spacer z małym do szpitala...eh ale jak mu się dobrze spało :szok: jeszcze zdążyłam zakupy zrobić
 
.... Ja rozumiem, że zrobiła by to 20 lat temu (zakładając, że teraz miałaby 40 lat) to mogłabym to zrzucić na barki młodości. Dla mnie to jest niepojęte i szczerze powiedziawszy przestałam totalnie czuć się tu swobodnie przez to! Nie wierzę w ludzkie zmiany, przemiany itd itp. Jak ktoś ma zły charakter to to się nigdy nie zmienia "o tak o!". Jak chcecie to dajcie drugą szansę, ja to zbyt dużo krzywd ludzkich się nawchłaniałam, żeby każdemu ją dawać. Ale ja jestem bardzo staroświecka i konserwatywna. Dla mnie jak ktoś się tak spalił to jest spalony i tyle. Dla mniie może tutaj nawet wywód na 100 stron strzelić i tak tego nei przeczytam. No i pisanie o swojej stracie z przeszłości też jest jawną manipulacją. Uważałam siebie za naiwną, ale widzę, że mnei już życie naprostowało, bo jak patrzę na Was niektóre, co ufają i tak łatwo o wszystkim zapominają, to widzę siebie sprzed 5 lat i policzki, które pozniej od zycia dostalam.
Jest tutaj dużo bardziej wartościowych osób z którymi można porozmawiać, ja jej towarzystwa nie potrzebuje. Wole miec 2 szczerze i prawdomówne koleżanki niż 100 takich "zeby tylko je mieć".
Dafi ja wiem , że Ty jesteś bardzo wrażliwa i delikatna, ale mea jest taka sama, więc moim zdaniem źle postąpiłaś krytykując ją publicznie, szczególnie broniąc Georginy. Pewne sprawy lepiej jest załatwiać oosobiście i w wiadomościach prywatnych!
20 lat temu, jak miałam 20 lat to ja się bawiłam, chodziłam na imprezy, po cichaczu kupowałam testy ciążowe- i z drżeniem serca odczytywałam ich wyniki. Nigdy do głowy mi nie przyszła logować się na forach lasek starających się o dziecko i chwalić się swoją zmyśloną ciążą- po co to? zeby sobie z nich poszydzić? zeby mi zazdrościły, że jestem lepsza od nich? po to by usłyszeć kolejna komplementy na swoj temat?????? Jak dla mnie jest to rzecz niepojęta :szok::szok: Znam lepsze sposoby dowartościowywania siebie.
 
reklama
Do góry