reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Madzia ale Ty kobieto i tak dzielna jesteś...Bartuś też...biedny z tym rotawirusem...


moj Niko pada na jedna storne ciagle w leżaczku wrrrrr... i na brzuchu jak lezy tez...
 
reklama
Dzien Doberek!
juustyna niestety nie wiem jak Ci pomoc, ale chyba bym nie odciagala, bo to napedza laktacje, moze tylko troszeczke, jak Cie boli....
Madzia trzymam kciuki za Bartusia....
A ja sie dzisiaj wyspalam, pierwszy raz spalam do 8 od niepamietnych czasow, z przerwami oczywiscie, ale tylko o 12, 3 i 5, wiec SUPER!
Pozdrawiam, milego dnia!
 
Ionka, ja się kiedyś identycznie załatwiłam z czereśniami, tylko że ja sama wyczaiłam że są robale po zjedzeniu chyba pół kg :-D. Potem przez parę lat nie jadłam czereśni. Dopiero w zeszłym roku, bo kupiłam dla synka i każdą przekrawałam żeby wyjąć pestkę i się okazało, że nie było robali w ogóle, więc potem już jadłam :tak:.
 
Ionka na pewno Cie wkrecal :-D Nie wydaje mi sie, zeby byly robale, bo one sa wypryskane na dziesiata strone.

Madzia witamy :-) A czy rehabilitacja pomogla? Duzo zdrowka dla Bartusia!!

Ja od czasu do czasu lampke porto wypije ;-)

U nas dzien super :-) A usypianie? Jeszcze bardziej super :-) Siedzialam w salonie, a moj Dzidzius sam slicznie usnal! Czyli metoda zaczyna przynosic efekty. A kilka dni temu mialam juz kryzys...
No i doszlismy dzis z M do wniosku, ze musimy zaczac dawac dziecku wiecej jedzonka, bo zaczyna sie o nie domagac. Wiec ze 150 przechodzimy na 180ml.
Spadam spac, bo cos mi sie oczka kleja.

Spokojnej i przespanej nocki zycze ;-)
iONKA-skoro smaczne były to się nie przejmuj:-D
Ja praktycznie nie pije.Ostatnio tylko drinka breez wypiłam po roku abstynencji;-)
Tabasia-może to znak,że możesz zacząć wprowadzać normalne jedzenie?Moja Daga zjada około 130ml mleka,czasem muszę tylko jej dorobić ale to sporadycznie.
 
Tak wogóle rehabilitacja coś pomogła synkowi wiecej obraca główkena prawą strone i bierze rączke prawą do buzki,ale jeszcze mu ucieka,a to dopiero pierwszy turnus teraz czeka go nastepny po operacji.Dzisiaj zrobił normalną kupke,zobaczymy czy nastepne tez takie beda.
 
na razie z czereśniami dam sobie spokój, błeee :baffled:
kiedyś już przez pare lat nie mogłam patrzeć na arbuzy- tak się zatrułam w 2iej klasie liceum, że potem dopiero pod koniec studiów ostrożnie zjadłam odrobinkę... teraz jem je już normalnie :sorry2:

słodziutka O. budziła się w nocy co godzinę :baffled: niby nie marudziła, ale stękała i chyba wiem, dlaczego :zawstydzona/y: wczoraj do deserku jabłkowego dodałam trochę kleiku ryżowego, no i dzis była kupa malutka, twarda jak kamyczek :baffled: czyli definitywnie odstawiam kleik :zawstydzona/y:
mam świetny pomysł na rozrzedzenie kupki, ale nie wiem, jak to jest z suszonymi sliwkami?? przepis dam na karmieniu maluchów :tak:

pogoda całkiem nieźle przez okno wygląda, chociaz wieje, ale na spacer idziemy, jak tylko mój rudzielec się obudzi :tak:
 
Witajcie :happy2:

Fiołkowa - super, że aż tyle godzin będziesz miała. Ja tylko 16, ale podobno tylko przez rok, potem zapowiada się znów cały etat.

Co do czereśni, to ja będąc na studiach wzięłam z domu do akademika czereśnie w foliowym woreczku. Po przyjeździe otwieram plecak, wyjmuję czereśnie, a w worku pełza pełno białych robali :shocked2::baffled: Dlatego ja zaglądam do każdej wiśni, czereśni, śliwki itd.

Madzia84, jesteś bardzo dzielną kobietą :tak: Zdrówka dla synka życzę!!!

Miłego dnia :-)
 
Tabasia-może to znak,że możesz zacząć wprowadzać normalne jedzenie?Moja Daga zjada około 130ml mleka,czasem muszę tylko jej dorobić ale to sporadycznie.

Wiesz co, ja z normalnym jedzonkiem raczej sie wstrzymam do polowy lub konca 4-tego miesiaca. Nie widze potrzeby wprowadzania tak wczesnie. Teraz dostanie po prostu wiecej mleczka. Zreszta zjadl o 12, zrobilam 180, a i tak wypil tylko 150ml :sorry2:
W nocy ladnie, 180ml, ale od 5 rano spal niespokojnie :nerd: Juz nie wiem jaki jest powod, myslalam, ze jest glodny, ale dalam mu wiecej i bylo to samo. Wiec? Jednak zeby :confused:

Dzis u nas piekny dzionek, tylko strasznie wieje...
Alex rano tak szalal w lozeczku, ze uderzyl sie raczka o szczebelki, troche plakal, ale nic powaznego. No i wedruje wzdluz i wszerz :-D I tak sie wygina, ze podnosi cale plecy i pupke, trzyma sie tylko na glowie, lopatkach i stopach :szok:
Ale obracania brzuszek-plecy zapomnial :sorry2:
No i nowy smok nam sluzy, w koncu!! Jeszcze kciuka pcha do buzi, ale rzadziej.

Milego dzionka zycze ;-)
 
A mój ancymon się rwie do siadania :szok:. Dzisiaj byliśmy u dziadka i położyłam go na łóżku na takiej górce z poduszek żeby miał pozycję jak w leżaczku. A ten skubaniec zaczął się tak podciągać, że musiałam go pilnować żeby fikołka do przodu nie zrobił :szok:. Głowę ma ciężką i go przeważa do przodu :-D. A jak się mu poda ręce, to siada i cały zadowolony wtedy jest :tak:
 
reklama
ale fajny dzień :))))
wzielismy Nikiego do ZOO nie spał 1,5h świat oglądał ze spacerówki zadowolony przed tem jeszcze spał mi na ogrodzie 2 h...potem pojechalismy na kawcie frappe na stary rynek i spał cały czas...teraz sie kielczy i bawi pieluszką :))))))))
 
Do góry