reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam się poniedziałkowo.:-)
misia2010 miłego pływania.
fornetka3 jak dzidzia śpi to Ty też odpoczywaj, bo jak mama będzie szczęśliwa to i bobas też.
marta1981 ja też ogórki marynuję w butelkach 5l:tak:
karlita świetnie wyglądasz, ciąża Ci służy.
fogia to dobrze że ciepła woda "wróciła".
shenen udanego spotkanka.
Ja już drugą turę prania rozwiesiłam ale Kuba zorganizował mi jeszcze jedną:sorry2: Położyłam go spać w koszulce i pamku, on sobie go zdjął i nasikał dookoła. Powienien już niedługo wstawać z drzemki a on jeszcze nie zasnął. :szok:Ja muszę posprzątać, bo jutro mam mieć gości:ninja2: Miłego dzionka.
 
reklama
Dziewczyny jaką książke polecacie? Cos bym zakupila na ten pobyt u tesciowej, powiedziala mi ze zajmie sie Maksem a ja sobie odpoczne. Lubie luznie ksiazki, musze sie przejsc do ksiegarni na osiedlu.

sundey co do książek to ja zazwyczaj wszystko co wpadnie w ręce, ostatnio słyszałam od paru osób, że "Zmierzch" jest rewelacyjny, 4 części jest, ale jeszcze nie czytałam, bo nie mogę dostać w bibliotece:zawstydzona/y:

fornecia i jak głowa?
fogia to dobrze, że nie ma nudności, oj ja pamiętam wakacje jak mnie muliło i takie upały brrr:confused2:
antuanet miłego sprzątania
marta przypomniałaś mi o ogórkach, terz trzeba by trochę nakisić:tak:za jagodami trzeż trzeba się rozejrzeć:tak:

ufff jedno wiaderko malin przerobione:tak: na dworze byliśmy z H tylko psa wyprowadzić, w cieniu też duszno:dry: właśnie patrzyłam na termometr na balkonie, w cieniu mam +35 stopni:sorry: dobrze, że w domu jest chłodniej:-p
 
Maksio wlasnie sie obudzil, i zazyczył sobie baje Bolka i Lolka i jak to dziecku w taki dzien odmowic ;-) i ma jak chciał :tak::tak::tak: Jak spał to zaczełam troszke pakowac rzeczy na wyjazd i niby jedziemy na pare dni a kurcze tyle trzeba zabrac :szok: spakowalam w walizke nas oboje,ale jeszcze i tak kosmetyczka i jakies buty na zmiane mi sie nie mieszcza :confused2: ja nie wiem co to bedzie jak bedziemy jechac nad morze-no niby tez na pare dni ale u tesciow to zawsze inaczej niz na kwatere. Chyba cały samochod bagazy bedzie :zawstydzona/y::confused:

maltanka u mnie na termometrze +32 ale jakies chmury nadchodza moze wieczorkiem popada to by sie troszke lepiej spalo bo wczoraj moje chlopaki juz chrapali a ja krecilam sie z boku na bok :no:
 
witajcie
sunday, maltanka ja przeczytalam wszystkie 4 czesci zmierzchy, roche takie liceane, ale bardzo mi sie podobaly:tak: szczegolnie 1i 3 czesc. polecam
maltanka ja czytalam online, ale ponad 6 miesiecy temy, wiec nie wiem czy jeszcze sa:sorry: sprobuje poszukac.
talia ja odsmoczkowalam Julke niedawno i zwyczajnie zabralam smoczka po 3 dniach nawet o niegoniego nie pytala, ale on nie pytala, ale ona uzywala tylko o spania

co Was tak na przetwory nalecialo:-p z ogorkami ja poczekam bo tata ma plantacje i dopiero kwitna:tak:
 
Witam w ten upalny dzionek:szok:
nie mam czasu na czytanie co tam u was w wekend,postaram sie nadrobic wieczorkiem:sorry2:
Rozplywam sie juz ,a jeszcze tym bandazem jestem opasana,to juz calkiem mam wesolo,tylko tyle ,ze pot po tylku mi nie cieknie,a w bandaz wsiaka...hihi:-D:-D:-D
Moje obie panny spia:szok::szok::szok:...jedna kolo domku, pod oknem w wozku, a druga w domu ,a ja zamiast tez drzemke walnac,to slatke robie z ogorkow:confused: wlasnie zalewa mi sie gotuje,wiec wpadlam do was na chwile:-D
Oho,juz mala syrene wlaczyla...to lece...............
 
Jesli chodzi o smoczka to chyba bedzie najtrudniejsze odchodzenie od niemowlectwa, bałam sie pieluchy ale jak narazie gladko idzie tzn nakladam mu tylko na noc(rano prawie sucha jest) no i jak gdzies dluzej samochodem jedziemy, ale monio musi byc koniecznie do spania-inaczej awantura bo w ciagu dnia nie pamieta i nic nie mowi o smoczku wiec jest schowany.
 
Jagódki się pasteryzują, solanka do kiszonych stygnie i udało mi się trochę pierogów z jagodami zhandlować:tak::-p:cool:. Reszta ogórów w słoikach a większe skroję w plasterki i zamrożę na mizerię.
Była ciocia w odwiedzinach, Juli pospał 3 godziny:szok::cool:, babka za ścianą znowu ciepłą wodę puszcza :wściekła/y:a odgłos taki jakby samolot startował:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Wy tu o książkach - aż wstyd bo nie pamiętam kiedy cokolwiek czytałam:no::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-(.
U nas sukces, bo Juli od 3 dni bez niuchy do zasypiania - ale się dopomina - powiedziałam że uciekła:-p a on na to że niusia nie ma nóg:-D:-D:-D!
Ludu ale spiekota:szok::szok:.
 
Witajcie w upalny poniedziałek:-).

Widzę że nie tylko mnie zebrało na przetwory, część jagód zamroziłam, część w słoiczki z cukrem a z reszty pierogi będę robić i jak zostanie to gotowych zamrożę:tak:. Ogórki płuczą się - konserwowe w słoiki i do kiszenia w butelki po wodzie 5l:tak::-p. Na jutro zamówiłam 10 kg malin to soczek będzie.
Teraz z kawką siadłam na chwilkę:tak::cool: i znowu do roboty trzeba się brać:tak:.
Miłego dnia:-).
Marta ja się zadomowię u Ciebie na zimę ok takie pyszności ze mi ślinka leci

Hej dziewczynki
fornetka ja czuję się całkiem znośnie, nie wymiotuję, mdłości tylko od czasu do czasu. Za to hormony dają popalić, wpadam ze skrajności w skrajność od ataków furii do napadów płaczu. :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Aż mi czasem mi głupio, ale staram się jakoś nad sobą panować. Jeżeli chodzi o Filipka to z każdym dniem jest lepiej. Nadal jeszcze rączkę oszczędza w zabawie i o zginaniu nie ma mowy bo od razu jest protest ale widać poprawę tak więc jestem dobrej myśli.
Fogia wiem coś na temat hormonów ale najważniejsze że wszystko w porządku u Was i z Fifim też już lepiej

Witam się poniedziałkowo.:-)
Ja już drugą turę prania rozwiesiłam ale Kuba zorganizował mi jeszcze jedną:sorry2: Położyłam go spać w koszulce i pamku, on sobie go zdjął i nasikał dookoła. Powienien już niedługo wstawać z drzemki a on jeszcze nie zasnął. :szok:Ja muszę posprzątać, bo jutro mam mieć gości:ninja2: Miłego dzionka.
Antuanet ale Kubuś zrobił Ci psikusa

sundey co do książek to ja zazwyczaj wszystko co wpadnie w ręce, ostatnio słyszałam od paru osób, że "Zmierzch" jest rewelacyjny, 4 części jest, ale jeszcze nie czytałam, bo nie mogę dostać w bibliotece:zawstydzona/y:

fornecia i jak głowa?

ufff jedno wiaderko malin przerobione:tak: na dworze byliśmy z H tylko psa wyprowadzić, w cieniu też duszno:dry: właśnie patrzyłam na termometr na balkonie, w cieniu mam +35 stopni:sorry: dobrze, że w domu jest chłodniej:-p
Maltanka dzieki już lepiej ale jestem po 2 kawach i apapie. Do Marty na ogórki a do Ciebie wybiorę się na maliny,

Maksio wlasnie sie obudzil, i zazyczył sobie baje Bolka i Lolka i jak to dziecku w taki dzien odmowic ;-) i ma jak chciał :tak::tak::tak: Jak spał to zaczełam troszke pakowac rzeczy na wyjazd i niby jedziemy na pare dni a kurcze tyle trzeba zabrac :szok: spakowalam w walizke nas oboje,ale jeszcze i tak kosmetyczka i jakies buty na zmiane mi sie nie mieszcza :confused2: ja nie wiem co to bedzie jak bedziemy jechac nad morze-no niby tez na pare dni ale u tesciow to zawsze inaczej niz na kwatere. Chyba cały samochod bagazy bedzie :zawstydzona/y::confused:
Sunday ja też jadę do mamy we wtorek i jak pomyśle ze muszę się spakować to aż mi się nie chce bo oprócz ciuchów dla siebie i Nikosia to jeszcze muszę zabrać trochę pracy, ale zobaczysz jak będziesz jechać nad morze to już będziesz zaprawiona w pakowaniu, co do ksiązki to nie bardzo pomogę bo u mnie na tapecie są książki o dzieciach

Witam w ten upalny dzionek:szok:
nie mam czasu na czytanie co tam u was w wekend,postaram sie nadrobic wieczorkiem:sorry2:
Rozplywam sie juz ,a jeszcze tym bandazem jestem opasana,to juz calkiem mam wesolo,tylko tyle ,ze pot po tylku mi nie cieknie,a w bandaz wsiaka...hihi:-D:-D:-D
Moje obie panny spia:szok::szok::szok:...jedna kolo domku, pod oknem w wozku, a druga w domu ,a ja zamiast tez drzemke walnac,to slatke robie z ogorkow:confused: wlasnie zalewa mi sie gotuje,wiec wpadlam do was na chwile:-D
Oho,juz mala syrene wlaczyla...to lece...............
Anet uwielbiam ta sałatke z ogórków a jak sie czujesz.

Ja czekam na 19bo chce iść z małym na spacer a co do upału to w domu mam saunę jestem całą mokra bo właśnie wyszłam z kuchni nawet obiad wyszykowałam a mały śpi w samym pampku bo aż mi go zal ubierać. a jestem na siebie zła bo byliśmy w sobotę i w niedziele na wyjeździe i tak się nawtryniałam ze dzisiaj jestem taka nadęta ze szok a i kilogramy przybyły było tak ładnie już prawie waga sprzed ciąży
 
reklama
Wymiękam przy tych upałach.
Poszłam do kuchni gotować obiad i prawie zemdlałam. Leżę teraz bo brzuch mnie strasznie ciągnie i jakichś upławów dostałam, na szczęście bezbarwnych.
 
Do góry