anka26_x_07
Mama Laury :)
Witam po pracy.
Jestem padnięta.
Wyobraźcie sobie,że ja w ten upał (u nas 36 w cieniu) oprowadzałam dziś przez 5 godzin dzieciaki na koniku.
21 osób czyli 21 km na piechotkę + przyprowadzenie i odprowadzenie konia do stajni to jakieś 3 km.
Powiem szczerze PADAM na pysk.
Byłam dziś u przyjaciółki zobaczyć jej synka.
Słodziak niesamowity.
Urodził się 16 lipca z wagą 4 kg i dł.58 cm.,przynajmniej jest co na ręce wziąć.
Lekarze musieli źle wyliczyć termin porodu ,bo urodziła go w 44 tygodniu ciąży.
Na szczęście wszystko w porządku i już w niedzielę wyszli do domku.:-):-)
A funfela to faktycznie cos dlugo w tej ciazy chodziła


no zmiana planow A z tym spotkankiem to zobaczymy czy Iwona da radehej mamuski wieczorkiem.:-)
ja tak na chwilke wpadam zobaczyc to tam u was.
moje dzieci spia m mecz oglada a ja sie nudze ale zaraz zmykam pod prysznic i spac bo jakas taka padnieta jestem.u nas sie troche ochlodzilo,nawet cos tam popadalo i fajne takie powietrze,az milo na dworze teraz posiedziec
ania-to fanie ze imprezka sie udala i że lali z prezetów zadowolona.
szczesliwej podrurzy życze,i moze uda nam sie spotkac jak bedziesz na podkarpaciu.
...urodzin.[/COLOR][/B]

ała napewno boli, wspolczuje kon sporo wazy wiec dobrze ze na tyms ie skonczyłoDziewczyny zapomniałam Wam napisać,że miałam dziś mały wypadek.
Koń w stajni mi nadepnął na nogę ,a byłam w sandałach.:-crazy:
.
Skóry na dużym palcu przy paznokciu nie mam prawie wcale i paznokieć naruszony.
Boli jak cholera.
Tak Lidka moja Klauduśka ma dziś 14 urodzinki.
Dzięki za pamięć.
Teraz jej nie ma,ale jak wróci to zrobimy wspólną imprezkę,bo ja 17 miałam imieniny i ich nie wyprawiałam.
Będzie podwójna okazja.
Przejrzałam z grubsza posty,bo tylko tyle czasu mam.
Kamcia fajne Akwa.
Ja też mam ,ale tak samo jak Luna inny biotop.
Zdecydowanie mniej kolorowe.:-):-)
lunka fajnie spędziliście dzionek.
pracę na pewno znajdziesz,tylko cierpliwości.
Patrycja zdrowia życzę.
Malinka gdyby nie ta praca w weekend to miałabyś raj na ziemi.:-):-)
:-)
Co do tatuażu to ja się nie wypowiadam,bo ja nie lubię
Ania dobrze ,że impreza udana.
Uciekam dziewczynki,bo sprzątanie i prasowanie czeka.
Tylko jak ja będę robić z tą rozwaloną nogą?![]()
Zyczonka dla Klaudii, wszystkiego najlepszego
hej laski wpadłam sie tylko przywitać ...... zaraz moja siostra mi przyjedzie do dzieci a ja ide na to USG i jeszcze na poczte załatwić jednego listonosza który zostawil mi awizo mimo to że bylam w domu ://// czuje sie okropnie zaczełam dość mocno w nocy krwawić i w sumie juz niewiem czy to okres czy nie :/// brzucho boli strasznie no ale dziś juz sie wszystkiego dowiem![]()
Hej dziewczyny... wróciłam z tego upału już do domu... U lekarki dowiedziałam sie że mam mocny stan zapalny macicy dostałam masę leków i za tydzień po antybiotykoterapii mam sie zgłosić..... Powiedziała że po porodzie macica musiała śie nie oczścić do końca i stąd tak mocny stan zapalny..... mam nadzieje że na lekach sie skończy ;////
Wieczór i nikogo nie ma????
Ja ostatnimi czasy zaczęłam bardzo lubiec ta porę dnia... dzieci śpią mozna sie zająć swoimi sprawami) mój dzis u kumpla siedzi to ja na kompie
)
Brzuch mnie strasznie boli ... ale teraz ma juz byc lepiej po tych lekach zobaczymy :///






Ellooo
Milalam dzis jechac ale wyszly pewne sprawy i jade z mezem i Laura w czwartek
Tak sie sklada ze w poniedzialek mam urodzinki i spedze je w DE wiec bedze obchodzila urodzinki dwa razy bo w sobote u taty robie grilla bo znow moj ma 30 a 1 mamy rocznice



Laura spi a maz w drodze. Biedaczek musi sie najezdzic ale mam nadzieje ze razem ze wrzesniem skonczy sie ten koszmar
