Ja mam siostrę starszą o 3 lata, a też nie umiałyśmy się dogadać, bo Ona zawsze traktowała mnie jak dzieciaka
. Dopiero tak naprawdę to jak ja miałam jakieś 18 - 19 lat to relacje między nami zaczęły się poprawiać,a dziś jesteśmy dobrymi kumpelkami i mamy mnóstwo wspólnych tematów, chcociaż różnimy się jak ogień i woda:-). Aczkolwiek uważam, ze też taki w miarę optymalny wiek różniący rodzeństwo to 3 - 4 lata.
. Dopiero tak naprawdę to jak ja miałam jakieś 18 - 19 lat to relacje między nami zaczęły się poprawiać,a dziś jesteśmy dobrymi kumpelkami i mamy mnóstwo wspólnych tematów, chcociaż różnimy się jak ogień i woda:-). Aczkolwiek uważam, ze też taki w miarę optymalny wiek różniący rodzeństwo to 3 - 4 lata.
moje poważanie
ja bym tak nie potrafiła, ale kiedyś były gorsze czasy dla matek w pracy... ja również wracam do pracy po macierzyńskim, ale tylko dzięki mojej teściowej która zajmie się dziećmi... bez niej siedziałabym jeszcze rok na wychowawczym, a już teraz czasami chciałabym gdzieś wyjść do ludzi