reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Holandia

reklama
czesc dziewuchy
my dalej walczymy z pakowaniem i jutro ma jeszcze babka przyjsc zobaczyc dom bo sie bedzie wprowadzac we wrzesniu a tu taki chaos ale jakos zwierzchu ogarnelismy i wyglada jako tako. Ja jeszcze do roboty 2 dni, a tez taki zajob jest bo nie maja ludzi i dzwoni za mna czy chociaz na kilka godz. no i co mu mam powiedziec :-/ no ale kilka euro wiecej przy wyplacie tez sie przyda tym bardziej ze teraz bede musiala zaczac cos szukac a do sprzatania nie chce mi sie juz chodzic, a zeby sniadania robic w hotelach na ladzie to chyba bede musiala jakis kurs zrobic bo wydaje mi sie ze u was wieksza konkurencja, no i angielski bym musiala sobie przypomniec bo jak teraz w recepcji cos mam odpowiedziec ludzia po angielsku to poprostu szok zaczynam po angielsku a koncze po holendersku i stoje jak gamon masakra
MamoM. z przyjemnoscia zapraszam do mnie na kawe, oprowadzisz mnie po nowych katach ;-)
Aniu a ty przeciez nadal mieszkasz w Bredzie to wszystko znasz :-)
 
A wiesz że też na taki pomysł wpadłam!!!:-D tyle że ostatnio tyle pstykalismy bo rodzinka była że zrobiłam dzis jedną fotke dzieciakom i ...baterie padły....:zawstydzona/y:

Zaraz je podłącze do ładowania a jutro wrzuce fotki....
Tyle mam na dziś....



A to mój po ostatnim grzybobraniu "za płotem":-)....

 
Bry....

A co wy jeszcze śpicie?:szok::-D
Może aromacik kawki was skusi... i przyciągnie do ekranu!



Gosiu ja nie mieszkam już w Bredzie...to takie peryferie...GALDER sie to miejsce zwie...:tak: ale chodziło mi o to że a sie wogóle z domu nie ruszam, a znam tylko tą część od strony Bredy. A w strone Belgi tak tylko z okien samochodu...:-)
 
Szczerze ci Aniu powiem że właśnie ze wzgledu na ten ogródek :-D:-D:-D w 80% ten dom wynajeliśmy bo dom jako budynek wymagał dużo wkładu pracy...
Jeszcze sie nad nim produkujemy ale od początku czujemy sie w nim komfortowo i ...ogólnie nawet nasze rodzinne relacje sie poprawiwy też!;-)
Poza tym mój M uwielbia grillować a nawet posiedzieć wieczorem przy rozpalonym ogniu z lampką wina :rofl2: wiec...wiecej romantycznosci i przebywania ze soba też sie pojawiło...
Jednym słowem - jak narazie- SAME PLUSY!:-)
 
1281900372470_f.jpg
1281607351522_f.jpg

no to czas na nas sie pokazac ;)
Aniu Haven witaj po podlaczeniu!!
U nas wczoraj w MEPPEL taka burza przeszła, że masakra, a powiem Wam, że nigdy w zyciu nie widziałam całej tęczy, w sensie pieknego łuku! Mam zdjęcia na aparaciku, to wrzuce później bo nie chce mi sie buszować za kablem ;P
dzis na obiad gulasz z kasza.

Kuba wazy 2500. w poniedziałek mam ostatnie ECHO, zeby sprawdzic , czy maly sie obrocil juz ostatecznie. a 6 wrzesnia juz druga wizyte z kraamzorgu... :crazy::crazy:
 
Zobacz załącznik 277545
Zobacz załącznik 277546

no to czas na nas sie pokazac ;)
Aniu Haven witaj po podlaczeniu!!
U nas wczoraj w MEPPEL taka burza przeszła, że masakra, a powiem Wam, że nigdy w zyciu nie widziałam całej tęczy, w sensie pieknego łuku! Mam zdjęcia na aparaciku, to wrzuce później bo nie chce mi sie buszować za kablem ;P
dzis na obiad gulasz z kasza.

Kuba wazy 2500. w poniedziałek mam ostatnie ECHO, zeby sprawdzic , czy maly sie obrocil juz ostatecznie. a 6 wrzesnia juz druga wizyte z kraamzorgu... :crazy::crazy:


A czemu masz wizte z kraamzorgu? Ja nie miałam, tylko pani do mnie dzwoniła....:tak:
A co ona na takiej wizycie robi?:dry:
 
najpierw przyszła i wypytawała o moje preferencje... czy rodze w domu, szpitalu, czy mam pietrowe mieszkanie, czy bede karmic piersia, co wolno pielegniarce a czego nie, ile mam jej placic za godzine (ubezpieczenie refunduje mi tylko 70% wiec 30% musze zaplacic sama), ustalenie ilosci godzin, podanie karty informacyjnej do uzupełniania dla mnie i dla dziecka... czy chce łóżko podwyzszone wynajac, czy moze same podkladki... i takie tam inne *******y.
a teraz to nie mam pojecia po co chce przyjsc :((
 
reklama
Aha, u mnie to samo zrobiła przez telefon;-) po czym po dwóch dniach przyszły papiery plus listy co mam mieć w domu, ile godzin itp....
Może co okręg to inaczej....:sorry2:

A gdzie sie podziewa AGASTA?:szok:
 
Do góry