reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

reklama
Marciaa wspolczuje, ja kiedys chorowalam na angine 4x do roku, wiec wiem jakie to cholerstwo, duzo zdrowka i uwazaj na synka

polusia to juz by nie byla moja kolezanka, ludzie maja tupet.

polka_84 nieszczescia chodza parami, ale glupota jest albo wrodzona, albo z lenistwa. Ja chlopa nie wysylam na zakupy, bo instrukcje zajelby mi wiecej niz same zakupy. Wspolczuje i mam nadzieje ze dzis bedzie lepszy dzien i moze dla odroznienia znajdziesz 50zl... ja ostatnio znalazlam $10 na polskim festiwalu ;)

Co do plaskich glowek, to moj Pat mial nawet bardzo i do dzis mu troche zostalo, pomimo ze staralam sie klasc go na boczki, bo w nocy i tak sie przekrecal i spal na plasko. Ale jak ma teraz glowe pelna wlosow to nawet tego mocno nie widac... ja mysle, ze to taka natura, zreszta tesc ma taki sam ksztalt glowy, wiec Pat mial po kim to odziedziczyc.

A my dzis zmykamy na urodzinowa impreze Mayi :) to jest corka mojego brata, urodzona w ten sam dzien co Pat tylko 7h i 48min wczesniej :)... mamy "bliznaki" hehe. A wiec pewnie dopiero az do wtorku dziewczyny, milej niedzieli i tygodnia wam zycze.
 
kurka to z moim dzieckiem dzieje się coś złego, chyba że dziś ma taki jakiś dzień beznadziejny. ale zabiorę jej jeszcze drzemkę poranną zobaczymy co będzie wtedy.
 
polusia może taki jej urok, niektóre dzieci potrzebują mnie snu niektóre więcej, może to skok, będzie dobrze nie martw się na zapas.
 
Dronka, przepraszam, teraz dopiero przeczytałam twoje pytanie o pracę. Ja się dogadałam z szefem na 3 miesiące tzw "home office", ale za to co miesiąc robię do pracy trochę rzeczy (tzn przez całe L4 w ciąży, macierzyński i teraz urlop wypoczynkowy).
 
polusia, moja spi właśnie tak 3-4x po 40minut. a kiedys spała rano 40minut, potem 2 godziny i wieczorem 40minut.
nie wysiedzi sama dłużej niz kilka minut, co jest szczególnie uciążliwe teraz, jak muszę nas pakować i sprzątać.
teraz właśnie zasypia. pewnie na chwilkę tylko...
 
Mój podobnie jak Oleńka Ionki, tylko, że on po 30 min, bardzo rzadko dłużej. Tylko rano bawi się sam dłużej w łóżeczku, nawet godzinkę. W ciągu dnia to różnie bywa, czasami poleży dłużej na macie, tzn. oczywiście od razu przekręca się na brzuszek, ale zajmuje się sam sobą. Z reguły muszę go jednak zabawiać, gadać, wtedy jest zadowolony. A czasami nie mogę mu nawet zejść z oczu, bo od razu awantura.
 
Polcia czasami spi dwa czasami trzy razy dziennie, nie dluzej niz godzinke na raz, zazwyczaj po 45 minut. Na noc zasypia okolo 19:30 potem budzi sie na karmienie po 3 rano i spi gdzies do 6-7 rano.
 
Moja wlasnie teraz zasnela i pewnie z godzinke pospi. Wstaje ok 6 i pozniej ok 9 idzie spac na godzine iok 13,14 tez godzinke. a zasypia ok 20 na noc. Mam nadzieje ze wypali nam na wiosne kredyt i mamy zamiar ze strychu zrobic mieszkanko sobie lazienke i kuchnie zeby osobno byc. Caly czas sie tym pocieszam ze jeszcze rok i bedziemy osobno. A nie jak tu ze gotuje obiad zajrze na chwile do malej wracam do kuchni a ona juz mi konczy.:wściekła/y: A to i tak nie jeden problem z nia!!!
 
reklama
współczuję bo powiem szczerze ja osobiście nie wyobrażam sobie mieszkać z kimkolwiek czy teściami czy moimi rodzicami, zawsze są jakieś konflikty mieszkając razem niestety
 
Do góry