maltanka
Fanka BB :)
sundey humorek nie najlepszy nie przez pogodę, ogólnie wszystko, ale nie będę smęcić wam, .. nie nie po podest, ale się zastanawiam i chyba go kupię
madzienka ok, to dawaj znać kiedy zaczynamy, ale wam fajnie macie jż ciepło, a tu trza się inaczej grzać
karlita;-) kochana jesteś
fornetka jak tam mały wieczorkiem, dalej marudny
sienio fajnie że Julce się podoba w przedszkolu
mandziula to możemy podać sobie ręce z tym jesiennym dołem
oby Mikołajowi się nocki polepszyły
marz dzielny Mateuszek
a ja byłam na zakupach w biedronce, takich podstawowych i mieliśmy przygodę, jedziemy a tu nagle coś łuup tak jakby coś wpadło pod samochód typu sierściuch, ja nic nie widziałam, P też nie, samochód bardzo nie chce jechać, ale żadne błędy czy usterki nie wyskakują, zjechaliśmy na awaryjnych ze skrzyżowania, okazało się że jakaś guma czy coś spadło
P nie przykręcił jak coś wymieniał, a już byłam w niezłym strachu
zajechaliśmy jeszcze do komisu tego na Lubartowskiej co misia ostatnio podawała, spory jest, no i kupiłam małemu krzesełko uczydełko z fisher pricea, normalnie nie było dziecka cały wieczór.;-);-)
a misia widziałam tam krzesełka do karmienia ale bardzo się nie przyglądałam im, jedno mi się spodobało, takie plastikowe na środku stało:-)
no i upiekłam na szybko ciasto marchewkowe, smakuje jak piernik, ale coś środek mi się nie dopiekł,
nie wiem za krótko trzymałam czy jak...
madzienka jutro się smskiem umówimy co do spacerku, mam nadzieję, że pogoda dopisze
zmykam
dobrej nocki

madzienka ok, to dawaj znać kiedy zaczynamy, ale wam fajnie macie jż ciepło, a tu trza się inaczej grzać

karlita;-) kochana jesteś
fornetka jak tam mały wieczorkiem, dalej marudny
sienio fajnie że Julce się podoba w przedszkolu
mandziula to możemy podać sobie ręce z tym jesiennym dołem

marz dzielny Mateuszek
a ja byłam na zakupach w biedronce, takich podstawowych i mieliśmy przygodę, jedziemy a tu nagle coś łuup tak jakby coś wpadło pod samochód typu sierściuch, ja nic nie widziałam, P też nie, samochód bardzo nie chce jechać, ale żadne błędy czy usterki nie wyskakują, zjechaliśmy na awaryjnych ze skrzyżowania, okazało się że jakaś guma czy coś spadło


zajechaliśmy jeszcze do komisu tego na Lubartowskiej co misia ostatnio podawała, spory jest, no i kupiłam małemu krzesełko uczydełko z fisher pricea, normalnie nie było dziecka cały wieczór.;-);-)
a misia widziałam tam krzesełka do karmienia ale bardzo się nie przyglądałam im, jedno mi się spodobało, takie plastikowe na środku stało:-)
no i upiekłam na szybko ciasto marchewkowe, smakuje jak piernik, ale coś środek mi się nie dopiekł,

madzienka jutro się smskiem umówimy co do spacerku, mam nadzieję, że pogoda dopisze
zmykam
dobrej nocki
Ostatnia edycja: