Lil, jasne że czytałam, nawet Ci odpisałam, że chodzę do dr Jackowskiego, a mieszkam na os. Mokrym.
Wiecie dziewczyny, dla mnie to jest totalna nowość! Takich emocji to ja nigdy jeszcze nie miałam, choć staram się nie zwariować powtarzam sobie spokój, spokój, tylko on Cie uratuje, ale czuję, że w środku to dosłownie wulkan/galareta.
Staraliśmy się o dziecko przez 2 lata (włącznie z operacją, która mnie podłamała i potem kuracja hormonalna też nie było łatwa - miałam menopauzę), no i powinnam być przygotowana przez te dłuuuugie 2 lata, ale ja nie umiem się odnaleźć, kurcze blade. Ale myślę, że m.in. po to właśnie są te 9 miesięcy, żeby się oswoić.
Wiecie dziewczyny, dla mnie to jest totalna nowość! Takich emocji to ja nigdy jeszcze nie miałam, choć staram się nie zwariować powtarzam sobie spokój, spokój, tylko on Cie uratuje, ale czuję, że w środku to dosłownie wulkan/galareta.
Staraliśmy się o dziecko przez 2 lata (włącznie z operacją, która mnie podłamała i potem kuracja hormonalna też nie było łatwa - miałam menopauzę), no i powinnam być przygotowana przez te dłuuuugie 2 lata, ale ja nie umiem się odnaleźć, kurcze blade. Ale myślę, że m.in. po to właśnie są te 9 miesięcy, żeby się oswoić.