Maj 2011

[jolek27]

Lepi idziemy praktycznie równo)
A no jakoś późno te święta wypadają. Najlepsze że 8 maja mój chrześniak idzie do Komunii Św. i niestety ja nie będę mogła pojechać. Kurcze jak ten czas leci wydaje mi się,że tak niedawno go do chrztu podawałam a tu oooo komunia przed nim

 

[Futrzaczek]

Hejka mamuśki

Kurcze wiecie a mi jakoś tak dzisiaj nie dobrze nie wiem nawet jak ten stan opisać...
Muszę zaraz za obiadek się wziąć bo Szymcio wstanie i będzie głodny no ale potwornie mi się nie chcę

kamcia- mój M jest jeszcze wyrozumiały bo siedzę na forum od nie dawna ale pewnie jak będę miała taki staż jak Ty to zacznie się gadanie
a co do tego oceanu kurcze to super masz fakt zdaję sobie sprawę że czasami nie jest za wesoło ;-)
adeczka i lepidoptera- jakie książki czytacie ??? :-)

Co do Świąt to ja tez się nie mogę doczekać tylko strasznie mnie denerwuje że w sklepach już powoli pojawiają się ozdoby choinki itp... bo przecież jednak zostało troszkę jeszcze czasu i spokojnie mogli by w grudniu zacząć
traci to swój urok bo już teraz się napatrzę a potem co ehhh
oby tylko śnieg spadł
A co do Wielkanocy to nie wiem kiedy wypada sama jestem ciekawa tylko mnie bardziej martwi to że 21 kwietnia mojej siostry syn ma 18stkę i mieszkają 450 km od Nas a ja strasznie chciałabym być a termin na 5 maja hmmm więc tak ryzykownie ;-)

 

[jolek27]

Futrzaczku masz rację,potem to już te święta nie mają tego klimatu jak przez prawie dwa miesiące człowiek się patrzy na ten klimat. Szczerze ja przez ostatnie lata to od początku grudnia miałam dość świąt i modliłam się,żeby już było po.Pracuję w handlu i niestety ludzie przed świętami są koszmarni. W tym roku mnie to ominie więc może znowu wróci magia świąt)

 

[Futrzaczek]

Też uważam że troszkę dużo mamy tych tematów i ciężko czasami się odnaleźć .

 

[Futrzaczek]

Jolek- kochana cieszę się bardzo że Cię ominie i mam nadzieję że te Swięta będą dla Ciebie wyjątkowe !!!

 

[lepidoptera]

Futrzaczku - też tak zawsze myślałam o tych wystawach swiątecznych juz po 1 listopada, ale zawsze najbardziej mnie denerwowalo, że tuz PO świetach, kiedy ten klimat powinien trwać jeszcze jakiś czas, ze sklepów wszystko znikało z dnia na dzień - święta i koniec magii...marketing
Czytam "I że Cie nie opuszczę" Elizabeth Gilbert - zaczęłam czytać pod koniec sierpnia chyba i jakoś stale nie miałam czasu albo sił żeby wrócic do lektury...ale nie ma jak L4
ale teraz koniec tego dobrego, bo M wróci, a obiadu nie ma.... szybko do kuchni hihihi

 

[milla_84]

tez nie mogę doczekać się świąt
Będzie można w tym roku troszkę się poobjadać hehehhe
Jolek-mam tak samo jak ty 8 maja moja chrześnica ma komunię,fakt że mam termin późniejszy niż ty, ale oni mieszkają odemnie 300 km

 

[jolek27]

No mój M powiedział,że co by nie było nie będzie mnie ciągał taki kawał samochodem (ok160 km w jedną stronę) nawet gdybym była dwa tygodnie przed porodem. A tu niestety terminy się praktycznie nakładają.
Co do ozdób świątecznych i gadżetów do sprzedaży to my trzymaliśmy do początku stycznia bo to się jeszcze po świętach sprzedawało.

 

[Futrzaczek]

Uff nie było tak źle obiadek już mam ;-)

Właśnie marketing króluje dlatego nie raz mi się marzy wyjechać gdzieś daleko w góry na odludzie aby ominąć to całe zamieszanie...

lepidoptera- oj kochana korzystaj korzystaj ;-) książki nie kojarzę ale to pewnie dlatego że nie jestem niestety molem książkowym przeczytałam kilka książek nie powiem i ciągnie mnie aby nie raz poczytać a zima to dobry czas bo tak szybko ciemno się robi dlatego tytuł zapamiętam

 

[_Roszpunka_]

oki to żeby już nie zaśmiecać to połączę... bo zamiast samopoczucia to piszemy o łączeniu.. a juz wczesniej się wypowiedziałyście..
a te posty przeniosę na maj.. co by nie było ze usuwam bo coś tam;-)