reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Infekcje, choróbska - jak sobie z nimi radzicie???

o!agulka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Luty 2006
Postów
279
Witam piszcie jak sobie radzicie domowymi sposobami ( obok medycyny ) z różnymi infekcjami i chorobami dzieci.:happy2:

Myślę że przyda się ten nam mamom początkujących przedszkolaków. :tak:
Podobno wiek ok. 3 lat to jeden z okresów w życiu kiedy następuje naturalny spadek odporności.
 
reklama
:-)Ja zaczynam ( nie bez powodu przyszedł mi do głowy wątek):-)
Mój maluch przywlókł wczoraj z przedszkola wirusa ( jakiegoś żołądkowego ) Mały wymiotuje, ma dziwne ataki gorączki , które po kilku godzinach przechodzą, wydawałoby się że dziecko zdrowe, ale za pół dnia znowu atak gorączki.
Przedszkole zdziesiątkowane.
Byłam u lekarza,
ale powiedzcie jak Wy radzicie sobie z takimi wirusami?:baffled:
 
:-)Ja zaczynam ( nie bez powodu przyszedł mi do głowy wątek):-)
Mój maluch przywlókł wczoraj z przedszkola wirusa ( jakiegoś żołądkowego ) Mały wymiotuje, ma dziwne ataki gorączki , które po kilku godzinach przechodzą, wydawałoby się że dziecko zdrowe, ale za pół dnia znowu atak gorączki.
Przedszkole zdziesiątkowane.
Byłam u lekarza,
ale powiedzcie jak Wy radzicie sobie z takimi wirusami?:baffled:
moje dziecko ma nie caly rok:) ale wlasnie dzis mezy go to samo co twojego synka. Bylam u lekarza,no lekartswa nie ma,maly od 14 nic nie jadl,po 15 zwymiotowal jeszcze ale ponziej juz poskoj,dawalam duzo picia i plyn ktory kupilam w aptece by sie nie odwodnil,przed spaniem zjadl kilka biszkopcikow no i narazie spokoj,ale glodowka byla .
 
:szok::szok::szok:Jeju a .. choroba bostońska trzeba przegrzebać net.

U nas wirus po 2 dniach żołądkowy minął, ale widzę że nadchodzi suchy kaszel i nos zapchany. Narazie ratujemy się domowo, nie jest żle.
U Piotrusia klasycznie podrażnia się krtań ma delikatną śluzówkę, ma suchy męczący kaszel, po 2- 3 dniach jest katar, a potem mokry kaszel i wo wszystko raczej bezgorączkowo.
Ale jeszcze jest w miarę, do przedszkola chodzi może przetrzymamy, chciałabym żeby się wybronił z tego- mają być Mikołajki w przedszkolu:happy2:
 
u nas na szczęście choróbska rzadko się trafiają, ale jeśli już to oprócz domowych sposobów, zasięgamy rady lekarza, nigdy nie zaszkodzi. Nie chcę też dziecka od małego faszerować lekami, więc staramy się zostać przy domowych, babcinych sposobach:)
 
lekarze...od listopada ciągle coś ... przed samymi świętami dr stwierdziła, że jeżeli kilka dni po odstawieni antybiotyku wraca gorączka to może jest to bezobjawowe zapalenie płuc. 18 dnia antybiotyku i po odstawieniu 3 dni i znowu gorączka, pisząc gorączka mam na myśli 39-40 stopni. pojechałam od razu do lekarza i pani dr popatrzyła na mnie jak na panikarę :| wyszliśmy z gabinetu z kwitkiem :/ pomyślałam ze przeczekam spokojnie 3 dni i jak gorączka sama nie ustąpi to pojadę na ostry dyżur. na szczęście minęło. 4 dni przedszkola i znowu katar i gorączka ale już taka lekka 38. siedzimy już tydzień w domku na lipie i soku z malin, ale wspomagamy sie syropkiem rozrzedzającym katarek :-) jest już lepiej :-) może nam się uda iść na bal przebierańców :-)
 
U nas to samo.:tak:Od początku grudnia ciągle kaszel z mniejszym lub większym nasileniem.Do kompletu katar i czasem gorączka.W grudniu był w przedszkolu chyba z 8 dni. Styczeń też nie lepszy choć frekwencja już trochę lepsza.Zaliczyliśmy już 2 antybiotyki ,inhalacje a syropów na kaszel nawet nie zliczę.:szok:Ręce opadają.Nie chcę dziecka faszerować non stop lekami.:-:)-(
 
Często popełniamy ten bład,że leczymy dzieci domowymi sposobami,a co za tym idzie możemy pogorszyc stan jego zdrowia (babcine sposoby i przepisy nie zawsze się sprawdzają). Wg mnie kontakt z lekarzem jest niezbędny,a sami możemy jedynie dbac o odpornosc naszych pociech,podawajac im np odpowiednie witaminy.

Wiatminy na wirusa raczej nie pomogą .
A lekarze no cóż czesto nie potrzebnie faszerują antybiotykiem np .

Ja daje tran i probiotyki staram się dawać cały czas , synek chodzi 3 razy w tyg do przedszkola .
W styczniu trzy tyg przesiedział w domu ratuje się inhalacjami warto mieć inhalator w domu w razie czego przy przeziebieniu nawet z soli fizjologicznej robić inhalacje.
 
reklama
Witam serdecznie, jestem tu nowa:)
Mam 3 letnią córcie, która we wrześniu poszła do przedszkola i wtedy się zaczęło:/ tzn mała zawsze miała małą odporność ale teraz to jakaś masakra. Od września tydzien chodzi, 2 kolejne albo i 3 choruje i tak w kółko. Od wirusówki do zapalenia oskrzeli i tak jest za każdym razem. Od 3 tyg podaje jej szczepionke doustną na odporność, dostaje ją 4 dni w tyg przez 3tyg, potem tydzień przerwy i tak będzie jeszcze przez kolejen 2 miesiące bo bierze się to 3 miesiące. Lekarz powiedział, że ma pomóc i od następnego roku na pewno nie będzie tak na oskrzela chorowała, zobaczymy. Łudze się, że tak będzie bo jak nie to chyba oszaleje z tymi chorobami:/

Pozdrawiam wszystkich rodziców zatroskanych chorowitymi trzylatkami.
 
Do góry