Cześć dziewczyny
Co prawda jestem na listopadówkch ale urodziłam 23 października i bardzo często podczytuję wasze forum Jak zobaczyłam ten temat i poczytałam co tu piszecie to jak bym siebie widziała....
Szczególnie to co opisuje Ida.... u nas takie same cyrki przy cycu!!!!!!!! Prężenie, wyginanie i szarpanie cyckiem... oszaleć można.. młody czasami złapie się rękoma stanika lub bluzki sutka trzyma w buzi i odpycha się do tyłu... mam wtedy tak wyciągniętego sutka, że wygląda jak wentyl od Jelcza... Płacz oczywiście też się pojawi i nerwowe krzyczenie... ehhh oczywiście u nas też poszła butla z mm w ruch... i po takim jedzeniu spokojnie zasypia... nie ma takiego prężenia i co jeszcze nie ulewa tyle co po cycu... bo po moim to się mlekiem zalewa, wszystko mokre... ehh to się u Was wyżaliłam
Trzymam kciuki za Was i za siebie no i ofkors będę podczytywała i się udzielała jeśli pozwolicie
Co prawda jestem na listopadówkch ale urodziłam 23 października i bardzo często podczytuję wasze forum Jak zobaczyłam ten temat i poczytałam co tu piszecie to jak bym siebie widziała....
Szczególnie to co opisuje Ida.... u nas takie same cyrki przy cycu!!!!!!!! Prężenie, wyginanie i szarpanie cyckiem... oszaleć można.. młody czasami złapie się rękoma stanika lub bluzki sutka trzyma w buzi i odpycha się do tyłu... mam wtedy tak wyciągniętego sutka, że wygląda jak wentyl od Jelcza... Płacz oczywiście też się pojawi i nerwowe krzyczenie... ehhh oczywiście u nas też poszła butla z mm w ruch... i po takim jedzeniu spokojnie zasypia... nie ma takiego prężenia i co jeszcze nie ulewa tyle co po cycu... bo po moim to się mlekiem zalewa, wszystko mokre... ehh to się u Was wyżaliłam
Trzymam kciuki za Was i za siebie no i ofkors będę podczytywała i się udzielała jeśli pozwolicie