Alescie naplodzily kobiety! Nie bylo mnie od wczoraj wieczor, a tu 5 stron!
Ida, joli - ja tez pare lat uczylam i tak jak Ida pozostalam na etapie stazystki, bo zmienilam zawod. Do nauczania nie chce wracac, bo to ciezki kawalek chleba (chyba,ze bede zmuszona). Zatem podziwiam joli!
Sugar - my na pierwsza wyprawe do Tesco pojechalismy z Malym, jak mial tydzien. Co tydzien jezdzimy do supermarketow, sklepow i centrow handlowych.
Trzymam kciuki,zeby u Artka to nie byl kaszelek.
A co do spania i cycania, to witaj w klubie...Ja odkad jestem zmuszona do ciaglego przystawiania Malego, tez sobie ani nie pospie, ani w dzien nie odpoczne. Dzis od 5.45 do 9tej rano byl na nogach, a potem juz od 10.40 do teraz ciurkiem maruuuudzzzzeenieeeeeee. Wreszcie usnal zmeczony mata i lezeniem na brzuszku.
Aaaa, no i gratuluje 2giego dnia bez pomocy meza.
dobranocka - gratki z okazji 2 miesiecy!
idek - Pawel tez wyje przed odlozeniem do lozeczka i przed zasnieciem. Ja juz sie przyzwyczailam, ze musi sobie troche popiukac.
dagisu - nie wiem, co ci poradzic, bo nie wiem, o co sie glownie klocicie. Zycze zatem anielskiej cierpliwosci do mamy i wszystkich, ktorzy Cie podnerwiaja:-) A ten zab, to moze z nerwow boli?
My dzis sie nawet nie balkonujemy, bo wieeeje,ze hej. No i juz nie sypie i jest na plusie.
Tak sie ciesze,ze juz weekend, to tatus troche pomoze przy Malym w dzien:-)