Listopad 2009

[Pianistka]

Czesc dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie... nie zagladalam tu juz chyba z miesiac, niestety mialam troche problemow i duzo sie dzialo no i tak wyszlo, ze nie bylo kiedy poszperac.
Moja sytuacja sie troche zmienila, mialam juz isc do pracy i mama miala sie zaopiekowac mala, ale niestety tata trafil do szpitala i sie wszystko skomplikowalo... no i mama pilnie musiala wrocic do Polski, a ja znow zostalam sama z mala. Praca wiec odwolana i wszystkie plany sie pozmienialy, ale nie ma tego zlego... przynajmniej bede mogla zostac dluzej z Marysia w domu.
Niestety, nie uda mi sie was nadrobic (nawet nie probuje bo chyba z tydzien bym czytala, moze ktoras chce strescic co sie dzialo?
O Marysi i ogolnie jak u nas leci napisze na poszczegolnych watkach
Mam nadzieje, ze wszystkie dzieciaki zdrowe i szczesliwe Pozdrawiam.
P.s. no i zamierzam sie znow czesciej odzywac

 

[ilona212]

Witam. Wczoraj chciałam kupić sanki i oczywiscie nie ma w biedronie. Juz tyle razy przez moje niezdecydowanie czegoś nie mam, kurcze zawsze sobie mówie ze jak cos mi sie podoba to musze to brac a nie sie czaic. No i mam za swoje po raz kolejny. Jeszcze dzis wyskocze do 2-ch innych biedronek moze znajde. Obejde tez inne markety, moze kaufland, tesco, netto, bricomarche?? Gdzies moze znajde.

Kilolek współczuje nerwowego dnia, no ale chyba sie troche wyspałaś przez 12h ;-)
Pianistka no pewnie ze pamietamy. Przykro mi z powodu taty, życze zdrówka.
Dziunka babka od spodni jeszcze mi nie dala linku do aukcji, jak znajdziesz jakies inne spodnie to daj znac. Nie bedziemy czekac w nieskonczonosc bo sie zima skonczy hihihihih

Milego dnia

 

[etna36]

Witam!!!
Czytalam Was wczoraj chciałam odpisac ale zasnelam o 21 przed komputerem, maz mnie sciagal i polozyl spac. Jestem nieprzytomna od dwoch dni. Pawel chory na calego od srody a ja jeszcze po zarwanych nockach do pracy. Pawel dostal goraczki po szczepionce i organizm sobie z tym spadkiem odpornosci nie poradzil i dupa. Bartek byl z nim wczoraj u lekarza: gardło i uszy lekko zaczerwienione. Dostał syrop antybakteryjny, tamtum werde i co 4 godz musze zbijac goraczke. dzisiaj w nocy po 1 pobutka goraczka chyba nawet mnie powalila, 39 i 6 no i sie zaczelo, czopki, ibufen, zimna woda strasznie goraczkuje. O 3 zbilam goraczke i poszlismy sapac.

Teraz zasnal, to piore i prasuje. Wiecie moze czemu mi zloto tzn rece pod obraczka i pierscionkiem czarnieją???

 

[martolinka]

Witajcie,
my już po porannym basenie i kolejnych podwodnych zdjęciach grupowych wybieramy sie dzis do znajomych , maz pojechał upolowac cosik na obiadek , mlody spi , kot mruczy , posprzatane- sielanka
etna trzymam kciuki za Pawełkamocno. Co do Twojego pytania to nie mam pojecia
Kilolek jestes dla mnie kobieta ktora potrafi rozciągnąc czas , zrobić coś z niczego itp.podziwiam- człowiek orkiestra
Pianistka - zaraz lece poczytac co tam z Twoim spaniem, tzn spaniem Marysi
Mpja mama przechodzi chyba menopauze- ostatnio jest nieznośna . Ma dopiero 45 lat. Czy to mozliwe? bierze teraz hormony na swoje mięśniaki i może dlatego .. ech

 

[Lotka]

Tomi poznał dziś św.Mikołaja
u nas na ryneczku byl mini kiermasz swiateczny, sprzedawali urocze, ręcznie zdobione ozdoby choinknowe(nie byłabym sobą, gdybym nie kupiła hehe) no i dzieci mogły się spotkać z Mikołajem. te duże szły do niego same i dostawały słodycze, a do tych mniejszych - jak Tomi, podchodził sam Nie spodziewałam się, że mały tak się bedzie cieszył, a śmiał się na głos, chyba pierwszy raz widział takiego brodatego człowieka heheheh

miłego dnia!

 

[dziunka24]

Czesc dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie... nie zagladalam tu juz chyba z miesiac, niestety mialam troche problemow i duzo sie dzialo no i tak wyszlo, ze nie bylo kiedy poszperac.
Moja sytuacja sie troche zmienila, mialam juz isc do pracy i mama miala sie zaopiekowac mala, ale niestety tata trafil do szpitala i sie wszystko skomplikowalo... no i mama pilnie musiala wrocic do Polski, a ja znow zostalam sama z mala. Praca wiec odwolana i wszystkie plany sie pozmienialy, ale nie ma tego zlego... przynajmniej bede mogla zostac dluzej z Marysia w domu.
Niestety, nie uda mi sie was nadrobic (nawet nie probuje bo chyba z tydzien bym czytala, moze ktoras chce strescic co sie dzialo?
O Marysi i ogolnie jak u nas leci napisze na poszczegolnych watkach
Mam nadzieje, ze wszystkie dzieciaki zdrowe i szczesliwe Pozdrawiam.
P.s. no i zamierzam sie znow czesciej odzywac

Właśnie o Tobie ostatnio myślałam I zdrowia dla taty życzę! Co się stało?

Witam. Wczoraj chciałam kupić sanki i oczywiscie nie ma w biedronie. Juz tyle razy przez moje niezdecydowanie czegoś nie mam, kurcze zawsze sobie mówie ze jak cos mi sie podoba to musze to brac a nie sie czaic. No i mam za swoje po raz kolejny. Jeszcze dzis wyskocze do 2-ch innych biedronek moze znajde. Obejde tez inne markety, moze kaufland, tesco, netto, bricomarche?? Gdzies moze znajde.

Kilolek współczuje nerwowego dnia, no ale chyba sie troche wyspałaś przez 12h ;-)
Pianistka no pewnie ze pamietamy. Przykro mi z powodu taty, życze zdrówka.
Dziunka babka od spodni jeszcze mi nie dala linku do aukcji, jak znajdziesz jakies inne spodnie to daj znac. Nie bedziemy czekac w nieskonczonosc bo sie zima skonczy hihihihih

Milego dnia

Ok, poszukam.
Co do sanek...mój brat też wczoraj dla Asi szukał, w czterech biedronach i dupa. A jeszcze dwa dni temu były... Są w Auchan ale za 89 zł.

Witam!!!
Czytalam Was wczoraj chciałam odpisac ale zasnelam o 21 przed komputerem, maz mnie sciagal i polozyl spac. Jestem nieprzytomna od dwoch dni. Pawel chory na calego od srody a ja jeszcze po zarwanych nockach do pracy. Pawel dostal goraczki po szczepionce i organizm sobie z tym spadkiem odpornosci nie poradzil i dupa. Bartek byl z nim wczoraj u lekarza: gardło i uszy lekko zaczerwienione. Dostał syrop antybakteryjny, tamtum werde i co 4 godz musze zbijac goraczke. dzisiaj w nocy po 1 pobutka goraczka chyba nawet mnie powalila, 39 i 6 no i sie zaczelo, czopki, ibufen, zimna woda strasznie goraczkuje. O 3 zbilam goraczke i poszlismy sapac.

Teraz zasnal, to piore i prasuje. Wiecie moze czemu mi zloto tzn rece pod obraczka i pierscionkiem czarnieją???

Zdrowia dla Pawełka!
Co do pytania nie wiem, ale znalazłam to:

Czernienie złota

Od pewnego czasu mój organizm wchodzi w reakcję chemiczną ze złotem. Palec, na którym noszę obrączkę i pierścionek, sinieje, bywa, że jest cały czarny. Podobno jest to objaw chorej wątroby. Jakie badania powinnam wykonać i do kogo się zgłosić w tej sprawie?
Nie wiązałabym wyglądu biżuterii ze stanem zdrowia. Jeśli niepokoi się Pani o stan wątroby, to najprostszą drogą do wyjaśnienia jest wizyta u lekarza rodzinnego i poproszenie o wykonanie tzw. prób wątrobowych – są to zwykle AlAt, AspAt oraz bilirubina. W przypadkach, gdy wyniki są nieprawidłowe, wykonuje się dalsze badania. Dla oceny ogólnego stanu zdrowia warto też wykonać morfologię, OB oraz badanie ogólne moczu. Co do wyglądu biżuterii, to może się on zmieniać w związku ze składem potu oraz stosowanymi kosmetykami – kremami używanymi do rąk lub twarzy.

Mpja mama przechodzi chyba menopauze- ostatnio jest nieznośna . Ma dopiero 45 lat. Czy to mozliwe? bierze teraz hormony na swoje mięśniaki i może dlatego .. ech

Bardzo możliwe. Poszperaj na necie. Z moją mamą jest podobnie, najpierw kogoś opierdzieli a potem zastanawia się czemu to zrobiła i jest jej wstyd. Ma tak coraz częściej, nie idzie się z nią dogadac czy wytrzymać, sieje postrach w domu i w pracy Kazałam jej zbadać hormony, już była na wizytę umówiona jak w całym mieście wysiadł prąd i zamknęli m.in. przychodnię Ale obiecała że się umówi jak tylko Miłosz wyzdrowieje.
Co prawda ktoś tam jej mówił że z powodu urodzenia dziecka w późnym wieku okres do menopauzy się wydłuży, ale kto to tam wie.


My po pieczeniu pierników. Od 9 rano do teraz. DO tego nie wyszły tak jak co roku(piekę od 4 lat). Prawdopodobnie wina piekarnika pożyczonego od teściowej...ech...tam nie można ustawić temperatury i przypuszczam że była za wysoka. Do tego nigdy nic nie przypaliłam, a dziś pierwsza porcja niejadalna.

Ale są, tyle że zmięknąć muszą. Jutro zdobić będziemy, bo dziś nie mam sił. Za tydzień zrobię kolejną porcję żeby rodzinkę obdarować;-) tej mi szkodaa poza tym może kolejna lepiej wyjdzie ;-)

 

[ilona212]

Dziunka ja kupiłam dziś metalowe sanki z oparciem w kauflandzie za 50zł, myśle ze naszym dzieciom spokojnie wystarcza na lata ;-)

 

[dziunka24]

Moja Julia ma metalowe, ale małe w porównaniu do drewnianych. Po drugie strasznie są szybkie na górkach

 

[kilolek]

Witam. Wczoraj chciałam kupić sanki i oczywiscie nie ma w biedronie. Juz tyle razy przez moje niezdecydowanie czegoś nie mam, kurcze zawsze sobie mówie ze jak cos mi sie podoba to musze to brac a nie sie czaic. No i mam za swoje po raz kolejny. Jeszcze dzis wyskocze do 2-ch innych biedronek moze znajde. Obejde tez inne markety, moze kaufland, tesco, netto, bricomarche?? Gdzies moze znajde.

Kilolek współczuje nerwowego dnia, no ale chyba sie troche wyspałaś przez 12h ;-)
Pianistka no pewnie ze pamietamy. Przykro mi z powodu taty, życze zdrówka.
Dziunka babka od spodni jeszcze mi nie dala linku do aukcji, jak znajdziesz jakies inne spodnie to daj znac. Nie bedziemy czekac w nieskonczonosc bo sie zima skonczy hihihihih

Milego dnia

a wiesz, ze wcale nie?To dziwne ale im więcej śpię tym bardziej mi się spac chce hehe

Witajcie,
my już po porannym basenie i kolejnych podwodnych zdjęciach grupowych wybieramy sie dzis do znajomych , maz pojechał upolowac cosik na obiadek , mlody spi , kot mruczy , posprzatane- sielanka
etna trzymam kciuki za Pawełkamocno. Co do Twojego pytania to nie mam pojecia
Kilolek jestes dla mnie kobieta ktora potrafi rozciągnąc czas , zrobić coś z niczego itp.podziwiam- człowiek orkiestra
Pianistka - zaraz lece poczytac co tam z Twoim spaniem, tzn spaniem Marysi
Mpja mama przechodzi chyba menopauze- ostatnio jest nieznośna . Ma dopiero 45 lat. Czy to mozliwe? bierze teraz hormony na swoje mięśniaki i może dlatego .. ech

hehehe ja generalnie działam jak wariat. Jestem wieznie spóźniona, latam jak kot z pęchcerzem i na wszytskich pokrzykuję żeby sie pośpieszyli :/ musze przyznać,z e do pracy, spepu i przedszkola mam bardzo blisko więc nie było to znowu takie szczególne osiągnięcie

Dziunka ja dzisiaj tez piernicze. Perwszy raz. Nigdy wczesniej nie robilam. No i nie tak zwyczajnie, bo ciast zrobiliśmy (prawie) jak na piernik, bo form mamy takie do wlewania. Jesczez nei skończyliśmy, bo Michaś poszedl spac i nei chcemy hałasować.Jak wtanie to działamy dalejj. Tzn przynajmniej pierwszą pasrię, bo reszte pewnie dopiekę jak pójda spać. Zamierzam dodać miodu do piernika, mam nadzieję, ze wyjdzie ok. A za tydzien z powidłami śliwkowymi. Kuba uper asystent, chętny bardzo tylko nei wiem co z ttego będzie, bo wpakował juz pól pazki cynamonu i trochę posolił jak nei patrzłam :d a jaki zadowolony z siebie "mamo mam super pomysły!" hahaha albo "dodam te składniki" i bach jajko w calości ze skorupka i paczka pieprzu hehe dobrze, ze ni otwarta muszę przyznać,z e super się bawię. Nawet jak z pierników nic nie wydzie to i tak jest fajnie.
Blizej świąt będziemy robić ozdoby na choinkę z masy solnej i malować farbami witrażowymi ozdóbki na okna.

Wyrwałam sie dzisiaj na zakupy iw rózciłam wsciekła.Specjalnie poleciałam z samego rana i owszem o 10 już sklepy pootwerane, obleciałam co mailam oblecieć ale kurna nic w tych sklepach nie ma.Tzn jest wszystko i to samo! bez sensu. Jak chciałam jesczez raz do kilka sklepów wejść to juz o 10,30 się nie dąło :/ takrze 10,30 zakupy zakończyłam praktycznie z niczym. Nie będę się biła w sklepie o parę rękawiczek, jeszcze nie zglupiałam. Do rossmana nawet nei probowąłam wejść po mleko bo koszyków nie było nawet tyle narrodu. polecę do carrefura przed samym zamknięciem moze tloku nie bedzie. Ja nie wiem, wojna idzie czy jak??

 

[aga4444]

cześć laseczki!!!!
u nas ospowo Igi jeszcze nie ma kropek ciekawe czy będzie miał czy go to ominie za to Pati po smarowaniu w zasadzie bałwanek tyle tego jej wyskoczyło...
Marcin ospy też nie miał jak o by dostał i zrzędził to nie ręczę za siebie...

Witam!!!
Pawel dostal goraczki po szczepionce i organizm sobie z tym spadkiem odpornosci nie poradzil i dupa. Bartek byl z nim wczoraj u lekarza: gardło i uszy lekko zaczerwienione. Dostał syrop antybakteryjny, tamtum werde i co 4 godz musze zbijac goraczke. dzisiaj w nocy po 1 pobutka goraczka chyba nawet mnie powalila, 39 i 6 no i sie zaczelo, czopki, ibufen, zimna woda strasznie goraczkuje. O 3 zbilam goraczke i poszlismy sapac.

Teraz zasnal, to piore i prasuje. Wiecie moze czemu mi zloto tzn rece pod obraczka i pierscionkiem czarnieją???

etna zdrówka dla Pawełka <przytulam>
co do czernieia od złota skóry to najlepiej do lekarza i badanka zrobić ale może to o niczym nie świadczyć...

Kilolek jestes dla mnie kobieta ktora potrafi rozciągnąc czas , zrobić coś z niczego itp.podziwiam- człowiek orkiestra

zgadzam się z tym stwierdzeniach w 200% :-):-)

Tomi poznał dziś św.Mikołaja
u nas na ryneczku byl mini kiermasz swiateczny, sprzedawali urocze, ręcznie zdobione ozdoby choinknowe(nie byłabym sobą, gdybym nie kupiła hehe) no i dzieci mogły się spotkać z Mikołajem. te duże szły do niego same i dostawały słodycze, a do tych mniejszych - jak Tomi, podchodził sam Nie spodziewałam się, że mały tak się bedzie cieszył, a śmiał się na głos, chyba pierwszy raz widział takiego brodatego człowieka heheheh

miłego dnia!

ale fajnie:-) :-) my jeszcze żadnego nie spotkaliśmy a buuuu :-(

My po pieczeniu pierników. Od 9 rano do teraz. DO tego nie wyszły tak jak co roku(piekę od 4 lat). Prawdopodobnie wina piekarnika pożyczonego od teściowej...ech...tam nie można ustawić temperatury i przypuszczam że była za wysoka. Do tego nigdy nic nie przypaliłam, a dziś pierwsza porcja niejadalna.

Ale są, tyle że zmięknąć muszą. Jutro zdobić będziemy, bo dziś nie mam sił. Za tydzień zrobię kolejną porcję żeby rodzinkę obdarować;-) tej mi szkodaa poza tym może kolejna lepiej wyjdzie ;-)

hahahaha wiesz że ja też przypaliłam wczoraj piekłam i jak dawałam drugi wsad to pisałam na wątku świątecznym a że szczeliłam elaborat to się druga tura przypaliła ...

dzisiaj ozdabialiśmy Igor zjadł z 4 i tylko polował żeby coś ściągnąć ze stołu...

pianistka zdrówka dla taty, widać tak miało być, przynajmniej Marysia zadowolona że mamę ma dalej dla siebie a powiedz jak karmienie??