nawet nie śmiałabym Cię namawiać, przecież ja sama już poza miasto nosa nie wychylam. A wiesz jak mi się już chce ruszyć ..... mój M. jedzie w tym tygodniu do Wawy, ahhh jak bym pojechała z nim ....

pocieszam się, że wszystko jest do nadrobienia. My też nadrobimy wiosenno-letnie spotkanka z wózeczkami, prawda?

Na podróż namawiam pozostałe mobilne dziewczyny.
Ja bym z chęcią pojechała, ale mąż w pracy i zabrał samochód. W okolicach Chełma mam dużo rodziny to i w odwiedzinki bym podjechała

, ale w wakacje to zawsze tam jesteśmy :-), to może wtedy
w Lublinie też takie coś proponują
Klub malucha "Muszelka"
ciekawe czy dużo chętnych, w ogóle to szkoda czasu na pisanie na ten temat
zazdroszcze takich ploteczek, dawno nie byłam, u nas na wsi to kzdy teraz plot 3 m stawia i sasiadow nie zna, co niektorzy sie porozjezdzali albo czasu brakuje tylko praca i praca
ja też nigdzie nie wychodzę, tylko całymi dniami z dziećmi siedzę. Jedyna moja rozrywka to wyjście na spacer lub zakupy :-(
I zdrówka życzę, nie dajcie się chorobie
Witam z rana :-):-):-)
Wczoraj nie zaglądałam bo tak się za porządki wzięłam z racji bycia samej w domu że jakoś tak zeszło, potem moi przyjechali i już błoga cisza się skończyła 


Maja dzisiaj w przedszkolu chociaż trudności ze wstawaniem miała, ale co się dziwić jej jak mamusia też tyłka z łóżka podnieść nie mogła 


Sunday oj fajnie tak fajnie samej sobie w domku posiedzieć 

Karlita i można powiedzieć ze dotrwałaś do końca 

ale ten czas leci 


A co do przebrania na sylwestra to Maja ma perukę Hanna Montanna 



bardzo fajnie wygląda, fajnie wam z tym Sylwestrem :-)
I ja się witam wczesną porą:-)
Karlitka trzymaj sie do porodu

Jakoś takie lenistwo mnie ogarnęło i nie mogę się teraz zebrać do żadnej roboty, a stosy notatek na mnie czekają

Dziewczyny, co Wy dawałyście swoim Maluszkom na ząbkowanie? bo Cypriankowi coraz bardziej dokucza, to czymś by chyba wypadało posmarować te dziąsełka
ja używam Dentinoxu
A moja Natalka to mnie dzisiaj do szału doprowadza, od samego rana rządzi, a do tego odkurzyłam a ona cały talerz z ciastem na podłogę mi wywaliła i nie widzi nic w tym złego