reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
mała_mi super ,ze mamcia tak pomyka sobie po tej operacji :-)
no i fajnie ,ze kocyk przyszedl i ze taki ladny. Oczywiscie zdjecie mile widziane. Co do leżaczków, to ja mam akurat z FP i jest do 18-tu kg więc powiedzialabym ,ze spory.

ida Ojej dziecię Ci się zepsuło jak ja to mówię (za kazdym razem kiedy nie robi tego co powinien), bardzo mi przykro. Wiem ,ze pewnie juz wkurzona jestes ;-( bo ileż mozna sie męczyc i kombinowac ,zeby uspac jednego malego dziecia. Co do piersi to ja tez tak mialam wlasnie jak karmilam na leząco. Nie wiem czy pokarm zostawal w jakichs zakamarkach czy co , ale odkąd karmie na siedząco to nigdy sie to nie powtórzylo. Innym powodem moze byc poprostu przewianie. Trzymam kciuki ,zeby bylo ok.
 
Ostatnia edycja:
zasnęła...w końcu... ale nie wytrzymałam i użyłam sposobu DZIULKI, czyli perswazja podniesionym głosem... nieraz już walczyłam z nią do północy, nawet dłuzej i gdyby nie ten kręgosłup pewnie nawet bym się Wam nie żaliła tutaj, ale ostatnio naprawdę nie daję rady, jak jakaś babcia 80letnia się czuję...
doris, może faktycznie to pokarm zalega bo przewiać raczej nie było okazji (chociaż kto wie?)... ale czy wtedy pierś nie powinna mieć jakiegoś zgrubienia? hmmm, spróbuję karmienia na siedząco, chociaż po tym maratonie teraz to w nocy chyba padnę... ale bardzo Ci dziekuję bo uspokoiłaś mnie tym postem:*:*:*:*:*
natuś, dzięki za przytulaski:*:*:*:*:*
 
Ida nie jestes sama w swoim "niespaniu dziecia",ja to juz nawet nie piszę tu o moich przejściach i kombinacjach z Amelką,bo ileż można...Najczęściej chodzi o to,że budzi się o jakichś dzikich porach i oczka jak pięć złotych,chce się bawic ,a jak ja chcę ją uśpic,to nic nie pomaga,jest wielka wściekłość i ryk.Tak ,jak teraz...jest czwarta z minutami,jak włączyłam światło i zostawiłam ją w kołysce z zabawkami-święty spokój-bawi się,cos tam sobie gada i nawet nie potrzebuje mojej obecności przy sobie.Pewnie to strasznie niepedagogiczne i krecę bat na własną d...,ale nie mam siły ani ochoty prowadzić z nią wiecznej wojny.Pozostaje mi tylko mieć nadzieję,że kiedys jej to przejdzie.Magiczne 3 miesiące zmieniły tylko (a może aż)tyle,że teraz po kąpieli nie ucina sobie 15 minutowej drzemki,tylko ładnie śpi jakieś 6 godzin z jedną przerwa o północy na karmienie.Co do ewentualnego zastoju pokarmu w pozycji leżącej(skrót myslowy:)),to może być prawda,ja też zauwazyłam,że lepiej opróżnia sie pierś na siedząco.
Moriam gratuluję suwaczka:).
 
witam sie dzis juz tak wczesną porą. Nie pamiętam nawet kiedy tak wczesnie wstalam ostatnio, no ale starszy syn cos tam rano chcial ode mnie i jak juz wstalam to sie rozbudzilam i po spaniu. Maly sobie spi a ja pije herbatkę i siedzę na necie. Fajnie tak rano wstac ... od czasu do czasu.

Ida- no wlasnie u mnie tez piers byla miękka , a ból potworny (jak chyba po operacji plastycznej) , bo ręka ruszyc dobrze nie moglam. W kazdym razie u mnie na pewno bylo to przez karmienie na leząco , bo jak tylko uporalam się z tym bólem , nigdy juz nie karmilam na leząco i nigdy tez ból sie nie powtórzyl.

happybeti- a może spróbuj kąpać ją późno wieczorem , skoro po niej tak długo śpi. Nie myslalas o tym? Niech te 6 godzin snu przypadnie akurat w dobrym czasie , kiedy i Ty bedziesz spac ;-)

Wstawać dziewczynki !!!! ... bo mi sie nudzi ;-)
 
Witam i a znad "garnka" kawy. Krzysia strasznie męczy katar i nic się nie wyspałam.
Magnolia ja taki kalendarz dostałam od położnej jak przychodziła na wizyty. fajny jest. Też tworzę zapiski.
 
Witam się i ja z rana. Popijam sobie kawkę-normalną:-). Już od tygodnia piję kawę i Franek nie cierpi:-D.
Ida,happybeti szczerze wam współczuję:sorry:! Nie potrafię wam doradzić,bo Franek zasypia(nie napiszę o której,żeby was nie drażnić...) i budzi się rano...Przytulaski
Luty Małgoś zdrówka dla Krzysia


Mój Dorian tez mial jakis pełny nosek rano , ale zapodalam sterimar , potem odciagnęłam fridą, na koniec wsadzilam cyca na uspokojenie i spi ;-)

Zabrzmiało to tak,jakbyś tego cyca wsadziła do nosa:-D

Aha doris wszystkiego najlepszego dla Doriana z okazji 3 miesięcy;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Emiliab,dzięki za współczucie:).Choć w zasadzie ja juz przestałam tak bardzo sie przejmować i walczyć:),ze starszymi dziećmi miałam to samo,ni cholery nie spały,póki karmiłam piersią,więc w sumie zostaje mi tylko ..przeczekać.Czasem,jak juz naprawdę nie daję rady,bo przysypiam,to Tatuś przejmuje obowiazki,żebym mogła choć te 3 godzinki sie przespac do następnego karmienia.Jakos przeżyjemy,to nie bedzie trwało wiecznie:).
 
Do góry