Ewitka w kwestii intubacji to powiem tyle, ze gdyby nie to ze się dowiedziałam ze byłam za intubowana to bym w życiu się nie domyśliła...nie miałam żadnych objawów wskazujących na to...
Jeżeli chodzi o znieczulenie z zachowaniem świadomości to nie wiem dlaczego tak różni sie czas w którym trzeba leżeć...ja z kolei cierpie na migreny i strasznie bałabym się bólu głowy który jest jednym za skutków ubocznych tego znieczulenia...ostatnio moja kuzynka miała CC w znieczuleniu i żałuje, że nie wiedziała, że może porozmawiać o narkozie...tak jak juz pisałam po CC położyli ja na sali, musiała 12 godzin leżeć, głowa jej pękała i na dodatek nawet nie mogła sie ubrać i leżała po nagu.....:/...a ja miałam CC o 9.00...o 11.00 wstałam...o 14.00 byłam siku i pod prysznicem...a o 16.00 chodziłam po korytarzu bo przyjechał do mnie mąż( w Tyskim szpitalu odwiedzający nie mogą wchodzić na sale, jak ktoś przychodzi to trzeba wyjsc na korytarz )..nie chodzi o to ze chce cie na siłe przekonać, ale ja na twoim miejscu poprostu porozmawiałabym z anestezjologiem, on najlepiej ci wszystko wyjasni i podejmiecie wspolną, świadomą i najlepsza dla ciebie i dziecka decyzje :-)