Hmm...jedzonko - nasz ulubiony temat

Fajnie, że maluszki jedzą zadowolone.
Cyckom powiedzieliśmy "cześć" jak matka do pracy wróciła. Nie było wielkich żali, wręcz ulga bo zmniejszył się troche problem ulewania, które po cycku było masakryczne, wręcz chlustające wymioty, które jak zobaczył pediatra to zwątpił sam. I jemy sobie z zachwytem mleko Enfamil premium 1 bo po Bebilonie mileiśmy problem z kupą. Co do wprowadzania nowych produktów to ja do tego podchodzę totalnie intuicyjnie bo schematy sie zmieniają w zależności od tego jakie wyniki dają konkretne badania i nie trzymam sie tego kurczowo. Jeszcze niedawno broń Boże glutenu przed dziesiątym miesiącem, teraz prowokacja glutenem w piątym (cyckowe) i szóstym (mm) miesiącu, dawniej ryby niet bo silny alergen, teraz ryba tak od 6 miesiąca. Za jakis czas znowu zmienią i znowu obalą wszystko co do tej pory wymyslili

Oczywiście wyjątek dzieci z alergiami bo tu trzeba ostrożniej.
Ja tam robie po swojemu a że pediatra przytakuje to git

I tak w związku z tym że Franek mocno ulewający był kleik/kaszka u nas poszła w ruch dość szybko bo w wieku 2,5 miesiąca. Mniejszym złem w naszym przypadku było przyzwyczajać przewód pokarmowy do cięższego jedzonka niż ryzykować że sie zachłyśnie a i w pewnym momencie jak tak ulewał widac było po jego minie że nie lubi tego bardzo bo przecież to nie jest przyjemne. odkąd dodajemy kleik/kaszke/przecier owocowy jak ręką odjął. Aż sie musiałam przywzyczaić do tego że nie przebieram go 7 razy dziennie

I tak jemy sobie:
ok. 7:00 - 7:30 mleko 150 ml + 1 miarka kleiku kukurydzianego (potem zastapimy go manną przy prowokacji glutenem)
ok. 10:00 mleko 150 ml + 1 miarka kaszki ryzowej malinowej
ok. 14:00 obiadek łyżeczką dynia + ziemniak Hipp 1/2 słoiczka i soczek marchewka + jabłko rozcieńczony pół na pół z wodą (100 ml)
ok. 17:00 mleko 150 ml + 2 łyżeczki przecieru owocowego (banan, jabłko)
ok. 19:30 (po kapieli) mleko 150 ml + 2 miarki kaszki ryżowej bananowej
ok. 23:30 mleko 120 ml + 1 miarka kaszki ryżowej malinowej
Mały nie ulewa, robi 2-3 kupy żółte, papkowate, zero oznak alergii i wygląda na zadowolonego. Do tego 2,5 ml tranu, 4 krople wit. C, wit. D.
Teraz podamy jeszcze Dicoflor 30 przez 2 tygodnie 2x dziennie bo syfiasty sezon chorobowy.