reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Zebrra jesteś nieceniona......i to nie tylko za sprawą ogromnej wiedzy na temat wózków :tak:
Podpisuję się pod tym obiema rękami :tak::-)
Bez Zebry byśmy tu zginęły chyba... :-)


U mnie dzisiaj nuda, przespałam pół dnia, zjadłam obiad i tyle...
hehe przypomniał mi się taki skecz młodego Stuhra: "siedzimy... nic się nie dzieje... siedzimy... nuda..." - no to u mnie tak wygląda dzisiejszy dzień :happy:


A odnośnie Stuhra, tym razem Jerzego, to opowiem Wam historię jaka przydarzyła się moim teściom - było to chyba dwa lata temu, jak co roku w wakacje lecieli do jakiejś tunezji albo innej majorki; na lotnisku, już w autobusie który wiezie ludzi z terminala do samolotu, zapakowanym pasażerami po brzegi, teść mówi po cichu to teściowej: "zobacz, Stuhr", na co ona na cały głos: "szczur?? jaki szczur?? gdzie?? ja się boje szczurów!!!" ... Nie muszę chyba mówić że teść spalił się ze wstydu a pozostali ludzie mało nie pękli ze śmiechu :-):-D:laugh2:
 
reklama
Hej Brzuchatki! Wróciłam...było suuuuper!!!!! Pogoda przepiękna, dałam radę we wszystkim...byłam na kuligu wieczornym a potem była impreza z dj'em i karaoke...bawiłam się do 2 w nocy...potańczyłam i pospiewałam...byłam w swoim żywiole...Malwinka dała wczoraj i dzisiaj nieźle o sobie znać...nie wiem czy jej sie podobało czy raczej protestowała, że nie podobają jej się harce mamy...teraz jestem mega zmęczona...ale warto było...oderwałam się troche od natłoku obowiązków i myśli...i zmykam do wyrka....bo padam z nóg...Dobrej Nocki!!!!
 
Misialina - ale Ci zazdroszczę takiego oderwaia się od codzienności!!!!! Widzisz, dobrze, że pojechałaś i Malwince też było super!!!
 
melduje sie :-)
popisze wiecej jutro, wpadlam tylko powiedziec ze zyje :-D
i w skrocie:
mlody szczesliwy z mikolajek w teatrze ;-) I odziwo wytrzymal 1,5 h na przedstawieniu KOPCIUSZEK, super bajka :tak: super grali aktorzy :tak:

popisze wiecej jutro, 3majcie sie cieplutko :*
 


Poproszę o przepis - zaitrygowałaś mnie tą zupką :)


Zupka jak zawsze wyszła babci rewelacyjna!!Palce lizać!!Zaraz dodam przepis na odpowiednim wątku;-)


Ile się czeka na wynik tego badania z obciążenia glukozą???? Bo ja mam zrobić (75ml) przed wizytą a wizytę mam 9.02.

Ja mam obciążenie glukozą 50 ml 14 lutego przed wizytą u ginka...nie muszę być naczczo o dziwo!!Mam tylko starać się nie jeść i nie pić nic słodkiego...jak ja wytrzymam do 14 ?? :baffled: nie wiem...wynik będę miała tego samego dnia.To wiem na pewno

Spojrzałam włsnie na naszą listę którą tak pięknie utworzyła nasza moderatorka larvunia:-)Dzięki Ci za nią.
Właśnie poprzez analizowanie jej stwierdziłam że strasznie dużo jest dziewczyn z terminem na początek czerwca.Druga połowa miesiąca licząc nawet od 14-go to garstka mamuś.Myśle żeniewiele z nas doczeka swoje terminu(nie życząc źle oczywiście)i spora częśc będzie majowymi mamuśkami.Czego sobie życzę.
A jak Wy myślicie,któraś ma może przeczucia czy doczeka terminu czy raczej spodziewa sie wcześniejszego rozwiązania czy wolałąby później.
Ja sie już tak stresuje rozwiązaniem że mysle że urodze z końcem maja.

Ja mam wrażenie ,że urodzę po terminie z 10 dni znowu...Igora tak rodziłam.To i tak gdyby nie 3 kroplówki z OXY to nie wiem czy nie siedziałby tam dłużej :angry:
 
Ostatnia edycja:
Katamisz - podobno dziewczynki się rodzą przed czasem a chłopcy po terminie. Taki niby przesąd ale coś w tym jest, bo moja Dominika urodziła się przed terminem a Damian 7 dni po terminie. i u moich koleżanek też tak było :-)
 
Corke urodzilam kilka dni przed terminem. W czwartek bylam na kontroli i ginekolog powiedziala mi ze jezeli nie urodze w przeciagu tygodnia to najpewniej bede miec cesarke (mialam wysokie skoki cisnienia i bialkomocz). Tak mnie to wystraszylo, ze urodzilam juz w piatek.
Dzisiaj musze sie pochwalic moim kotem, strasznie zdolna bestyjka. Od wczoraj rano mowilam slubnemu zeby zmienil zwirek w toalecie, bo nasz kot jest bardzo wrazliwy. Wczoraj nie zdazyl przed praca i musial to zrobic dzisiaj. Worek ze zwirkiem trzymamy w piwnicy, jakze slubny byl zdziwiony gdy zobaczyl w srodku dwie kocie kupki. Nasza Luncia stwierdzila, ze toaleta jest juz brudna i poszukala sobie swiezego zwirku. Ale sie usmialam.
Pozniej okazalo sie ze nasz kot potrafi aportowac. Luna uwielbia sie bawic gumkami do wlosow, sama idzie sobie do lazienki i wybiera z koszyka. Dzisiaj zaczela sie bawic w pokoju w bieganie za gumka i co chwile przynosila mi ja na kanape i czekala az rzuce. Normalnie jak pies.
 
Katamisz - podobno dziewczynki się rodzą przed czasem a chłopcy po terminie. Taki niby przesąd ale coś w tym jest, bo moja Dominika urodziła się przed terminem a Damian 7 dni po terminie. i u moich koleżanek też tak było :-)

Doris oby tak było ;-) Ucieszę się jak urodzę kilka dni wcześniej...Bo lepsze to niż czekanie po terminie!!


Dobranoc dziewczynki!!
:*
 
Ostatnia edycja:
witajcie z rana...zamiast w weekend odpoczywac to sie orobilam jak glupia i dzis z lozka nie moge wstac tak mnie dupsko boli. a dzis taki ciezki dzien, ferie sie skonczyly i do roboty.
misialina ale superrrrr:)
bole jelitowe mnie puscily i pojadlam sobie w koncu:-)
no dziewczyny styczen sie konczy, bedziemy zaczynac powoli 6 miesiac:-)
 
reklama
Do góry