No to kolejny medal dla mojego M.,bo on chętnie słucha moich relacji co nowego na forum,niektóre z Was juz całkiem dobrze kojarzy
.Ale nie czyta,szanuje moją prywatność
.Czasem ja mu cos przeczytam,jak np. przed chwilą ten post Dobranocki o tatusiu i piwku
.Ale jak bylismy wczoraj u brata,to nakablował na mnie,że nic w domu nie robię,dzieckiem się nie zajmuje ,tylko forum i forum;-).Na to moja bratowa,że słyszała o takiej jednej matce,której dziecko odebrali,bo sie nim nie zajmowała,tak była uzależniona od internetu
.Więc wszystkie uzależnione od BB strzeżmy się

