Przestań, naprawdę z obrażania wyrosłam ;-) Dokładnie, teraz najważniejsze jest wsparcie przede wszystkim ze strony rodziny. Bo jeżeli oni mi nie pomogą to ja sama rady z takimi "bliźniakami" nie dam.
Nie mogę się rzucać w coś z czym nie podołam. Muszę być wtedy na 1000% tak by starczyło mnie dla wszystkich i jeszcze nie zapomniała o sobie. Że też mam życie, że też jestem ważna i że potrzebuję odpoczynku np.
Mam znajomą co ma bliźniaki + starszą córkę, ale sztab ludzi do pomocy to kosmos jest. Ona ma czas nawet na nudę ! Bez tego by padła.
Nie mogę się rzucać w coś z czym nie podołam. Muszę być wtedy na 1000% tak by starczyło mnie dla wszystkich i jeszcze nie zapomniała o sobie. Że też mam życie, że też jestem ważna i że potrzebuję odpoczynku np.
Mam znajomą co ma bliźniaki + starszą córkę, ale sztab ludzi do pomocy to kosmos jest. Ona ma czas nawet na nudę ! Bez tego by padła.