mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Rzutka- rozumiem Twoją rozterkę. Pamiętam jak ja zobaczyłam dwie kreseczki na teście to byłam przerażona, bo Łukasz nie był planowanym dzieckiem, wręcz nawet zabezpieczenie zawiodło i wtedy też nie wiedziałam jak to dalej będzie, miałam mieszane uczucia. Jednakże w obecnej chwili nie wyobrażam sobie,żebym podjęła wtedy inną decyzję, Łukasz jest teraz moim całym światem i mimo mojego przerażenia to udało się wszystko poukładać. Teraz pewnie masz wiele myśli jak to będzie, jak rozdzielisz swoją uwagę na dwóch maluszkach na raz które będą potrzebowały Twojego ciepła, bliskości tak samo bardzo,ale te pytania teraz sobie stawiasz a gdy urodzisz to minie, za jakiś czas dzieci będą Ci wdzięczne że mają siebie wzajemnie (mówię to z punktu bycia jedynaczką, bo wiem jaki to brak rodzeństwa). Może porozmawiasz z mamą która ma też dzieciaczków w podobnym wieku?
Mimo decyzji jaką podejmiesz to wiedz że jestem całym sercem z Tobą i broń boże nie oceniam Cię.
Co na to Twój mąż?
Łukasz śpi. Ja okąpana i siedzę sobie tutaj z Wami. Jutro na 8:00, eh...
Mimo decyzji jaką podejmiesz to wiedz że jestem całym sercem z Tobą i broń boże nie oceniam Cię.
Co na to Twój mąż?
Łukasz śpi. Ja okąpana i siedzę sobie tutaj z Wami. Jutro na 8:00, eh...