reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam kochane dopiero teraz,ale w domu mam szpital:-:)-:)-(
Dzis od 3 nie spie wogole,bo karolcia zaczela zwracac....tak sie bidulka meczyla,ze potem nie miala juz czym.....pojechalam rano po jakies lekarstwa,bo nic w domu nie mialam.....i tak sie kurujemy....bo to chyba jakas jelitowka,bo i tesciowa lezy od rana i zwraca z goraczka 38.5 kresek,mezastego tez mdli,a i moj zoladek jakis nie taki jak powinien byc.....boje sie zeby moja Karolcia sie nie odwodnila tylko....nic dzis nie chce jesc.....zyje na herbatce i 2 razy wode z kleikiem zrobilam w butli to wypila(bo po mleku strasznie zwracala,wiec wole nie dawac....:-().....teraz od 15-stej narazie spokoj,nie zwraca,ale kupka za kupka idzie...juz pupsko czerwone ze ho,ho :szok:
 
reklama
Witajcie....sobota zleciała nam na porządkach i zakupach...
Jutro obiadek u babci Pawła więc odchodzi mi stanie w garach:tak::tak::tak:

Zrobiłam dzisiaj sałatkę szefa i do tego bagietka z czosnkiem - Madziarka rewelacja, dzięki że mi o nich powiedziałaś:tak::tak::tak:

Anet zdróweczka dla Was...przy wymiotach nie wolno podawać mleka bo ono powoduje jeszcze większe wymioty....

Madziarka kuś kuś M na pewno gdzieś pojedziecie;-)

Fogia zdróweczka dla Antosia:tak:

Karlita brawo za dzisiejszy dzionek...
a co do Egiptu to ja też nie jestem zachwycona tym krajem patrząc na ich kulturę, brud dookoła ale zachwycam się ich bezchmurnym niebem i słonkiem od rana do wieczora:-D:-D:-D
A Ernest zdradził że ty też fanka opalania:-p:-p:-p:-p

Emilia ja też myślę że niewiele zapamiętałaby a dodatkowo to jestem pewna żeby nie zniosła podróży 6-8godzinnych autokarem do tych cudów:sorry::sorry:ale za dwa lata...może...

Sunday, Sienio jak wypad do jaskini???

Maltanka a Twoje szkolenie jak???
Mamy parcie na szkoło, no nie???:-D:-D:-D

Anaconda udanego wypadu do teściowej...
 
heloł w końcu dotarłam

szkolenie nawet ok ale na razie to dla mnie czarna magia karlita jak tak dalej pójdzie to uderzę do ciebie na korepetycje:-D

potem odwiedziliśmy znajomych i tak zleciało

aaa dzisiaj zostawiłam chłopakom na obiad pulpety szpinakowe H wziął dwa, ale P:sorry::no: wcisnął w siebie tylko 1:-D
 
witam
Witam się w ten piękny sobotni poranek:-)
Siadłam Was trochę poczytać, ale wystarczy dzień nieobecności i nie sposób Was nadrobić. Nie piszcie tak dużo:-p
Anaconda udanej wyprawy do teściowej;-) nie lubisz?
Aluśka to rzeczywiście masz niezły sen, ja to jak tylko Cypek się ruszy to już się budzę:tak:
Miałam się podpytać bardziej doświadczonych mam, bo robię Cypriankowi zupki-dania głownie z cielęciny, no i warzywka, a jakie mięsko można by jeszcze? może macie jakieś sprawdzone sklepy, gdzie można kupić dobre i wiadomego pochodzenia mięso?
Bo szczerze mówiąc boję się kupić np. pierś z kurczaka, bo wydaje mi się, że te biedne kurczaki na jakiś sterydach utuczone i tak dać to dziecku to nie bardzo chyba:eek:
Zdrowia podsyłam wszystkim chorowitkom:tak:
My jeszcze nie mamy planów na wakacje, ale gdzieś by się przydało wybrać, pewnie nasze Polskie morze, chociaż?:-)
z tego co wiem to malym dzieciom nie powinno sie dawac kurczakow kupowanych bo sa sztucznie karmiona róznymi swinstwami po to aby szybko rosły i przybierały na wadze, jak masz mozliwosc to kup sobie kure ze wsi, ktora je ziarna, trawke zawsze bedzie zdrowsza od kupnych
dobrej nocki
Emila dzieki zap odpowiedz, gdzies mam ta masc
 
Witam nocną porą:tak:
wczoraj nie zajrzałam, bo sobie wieczór filmowy urządziliśmy:-)dziś rano byliśmy i chrzestnej Natalki....Kluseczek się popisywał i bawił z 2,5 letnią przyrodnią siostrą:tak:a potem chałupkę próbowaliśmy po całym tygodniu ogarnąć,..wieczorem zrobiliśmy lasagne ze szpinakiem i w końcu chwilka wolnego:-):-):-):-)
misia mi po I ciazy też zostało pieć kg których nie mogłam zrzucic ale na diecie nie byłam, ciekawe co bedzie teraz, az sie boje, wybuliło mnie ostatnio jakbym w 7 miesiacu była a brzuch mam nie okrągły a kwadratowy, serio

podobno w drugiej ciąży zazwyczaj brzuch jest większy:baffled:ale na ten temat mogą się wypowiedzieć podwójne mamusie:sorry:

Misia ale posta wywaliłaś:-D:-D:-D:-D

:sorry::sorry::sorry::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Misia ja też nie wiem z czego ty się chcesz odchudzać... ;-)

dzięki, ale ubrania chciałabym o jeden rozmiar mniejszy:sorry:




i muszę się pochwalić wczoraj Hubert chodził bez pampersa i wołał siusiu posadziłam go na kibelek bo nocnik zaginął w akcji:-D i zrobił:tak::-) ależ się cieszył z tego:tak:

brawa dla dzielnego zucha:tak::tak::tak:
widziałyście :szok:
Lublin: Sanepid zamknął Carrefour'a przy Andersa przez robaki - 17 lutego 2011

madziara ale na opakowaniu acidolac junior jest napisane że to dopiero od 3 roku życia:sorry2:

:wściekła/y::wściekła/y::no::no::no::szok::szok:dobrze,że tam mi daleko z zakupami:-p:-p:-p

misia doskonale Cie rozumiem ja od ślubu czyli przez 3,5 roku przytylam 10kg ale teraz po drugiej ciąży biorę sie za siebie bo mam dość tego jak wyglądam ...

no właśnie, dokładnie o to mi chodzi....źle się ze sobą czuję:sorry:

Sunday ja kiedys nie lubiłam szpinaku a pózniej mi sie odmieniło ;-)

kiedyś znalazłam taki przepis i nam posmakowalo ;-)


  • pół kilo mięsa mielonego - ja łączę szynkę z łopatką wtedy sa takie zbite i mało tłuste ;-)
  • - opakowanie mrożonego szpinaku liściastego
  • - 4 ząbki czosnku
  • - 1 jajko
  • - przyprawy(sól oraz pieprz i zioła)
  • - 2 marchewki
  • - seler naciowy
  • - cebula
  • - mąka
  • - oliwa z oliwek
  • - śmietana
Mięso mielone wymieszać z jajkiem, przyprawami (ja dodatkowo mam taka przyprawę do mięsa mielonego i ja dodaję) . Szpinak odmrozić, odsączyć, posiekać i przesmażyć z czosnkiem na oliwie. Dodać do mięsa, wymieszać uformować pulpety. Do garnka wlać wodę, dodać pokrojone warzywa chwilę pogotować. Włożyć pulpety, gotować ok. 15 minut zdjąć z palnika, dodać śmietanę. Doprawić sos solą, pieprzem itp.



z tym brzuszkiem to nie wiem do końca czy to kolka bo nie mam doswiadczenia Gabi ich nie miała
mam nadzieje ze dzisiaj juz małemu brzuszek nie bedzie dokazywal :-)

super przepis, już skopiowany:tak:a ja podobnie...długo nie znosiłam szpinaku...bo mama robiła go w jeden sposób...szpinak mrożony+czosek+sól+pieprz+śmietana....fujjjjjjj....jak dla mnie zielona niezjadliwa breja:eek::eek::eek:
ale tak jak Ty, w pracy koleżanki namówiły mnie na naleśniki szpinakowe:tak:i posmakowało:-D:-D:-Dteraz sama robię...i eksperymentuję ze szpinakiem:-D:tak::tak:a to lasagne, a to szpinak z polentą, a to naleśniki...a teraz będą pulpety:tak::tak:



Sory gon1a ale twoja postawa mnie wkurzyła jak można puszczać chore dziecko do przedszkola:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, przede wszystkim myśląc o jej zdrowiu ale i o zdrowych dzieciach ktore sa w przedszkolu!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Może nie powinnam tego pisac ale komentujemy na forum zachowania innych którzy puszczają chore dzieci i dzięki im nasze przedszkolaki są chore....a Ty robisz to samo:crazy::crazy::crazy::crazy:

też myślę, że to nieodpowiedzialne:crazy:zresztą rodzice nie powinni brać zakatarzonych dzieci i w inne miejsca...sale zabaw, sklepy...nie dość, że swoje narażają to jeszcze i innych:no::no::no:

Byliśmy u pediatry, na szczęście to nie płuca. Jedno oskrzele tylko zajęte, dostaliśmy antybiotyk i jakiś syrop wykrztuśny. Mąż pojechał do apteki. Straszne korki na mieście pewnie dlatego że część ulic w centrum zamknięta

zdrówka:tak::tak:

to ja mam inne zdanie bo mi się Egipt nie podobał ;-) ale za to zakochałam się w lazurowym wybrzezu :)
mam nadzieję ze za jakiś czas uda nam się pojechać do Grecji ;-) bo kuszą mnie wyspy ;-)

ja byłam tylko w Kairze:sorry:i to jeden dzień, bo płynęliśmy z Cypru do Bejrutu, Kairu i znów na Cypr...ale do Egiptu nie chcę jechać, bo babcia mi wciąż o tym truje, tylko Egipt i Egipt:no::no: i co święta ich film w kółko z tego wyjazdu:eek::eek::eek:
może kiedyś mi się zmieni:confused2:

a ja dziś do domu wracalam z przygodami, wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk... i nic:angry::angry::angry: nosz k..... nie wiem czemu padł mi akumulator, nie dało ise nawet podjechac kolezanki autem żeby podpiąc kable bo korki w mieście że masakre, cała Akademicka stała:no::no::no: no ale przywiozła mnie do domi a wieczorkiem małz po autko pojechał jakos dał radę przyjechać ale akumulator padł chyba na dobre bo pod domem tez nie mógł go odpalic:angry::angry::angry::angry:


niedobre autko:no::no:no ale tak z nimi jest:angry:dobrze, że udało Ci się do domu dotrzeć:tak::tak:
Mój małżonek mnie dziś uświadomił że Martyna wcale nie śpi grzecznie do 5.00 tylko wcześniej się budzi i płacze:zawstydzona/y: ale ja mam taki kamienny sen że nie słyszę a mu nie udaje się mnie zbudzić i sam ją uspokaja:zawstydzona/y:

zazdroszczę tak mocnego snu:tak::tak:

Witam kochane dopiero teraz,ale w domu mam szpital:-:)-:)-(
Dzis od 3 nie spie wogole,bo karolcia zaczela zwracac....tak sie bidulka meczyla,ze potem nie miala juz czym.....pojechalam rano po jakies lekarstwa,bo nic w domu nie mialam.....i tak sie kurujemy....bo to chyba jakas jelitowka,bo i tesciowa lezy od rana i zwraca z goraczka 38.5 kresek,mezastego tez mdli,a i moj zoladek jakis nie taki jak powinien byc.....boje sie zeby moja Karolcia sie nie odwodnila tylko....nic dzis nie chce jesc.....zyje na herbatce i 2 razy wode z kleikiem zrobilam w butli to wypila(bo po mleku strasznie zwracala,wiec wole nie dawac....:-().....teraz od 15-stej narazie spokoj,nie zwraca,ale kupka za kupka idzie...juz pupsko czerwone ze ho,ho :szok:

zdrówka dla Was:tak::tak::tak:
 
Maltanka z tymi pulpetami to specjalnie zrobiłaś pod swoją nieobecność:-D:-D:-D:-Dżeby nie kazali Ci gotować szybko zastępczego obiadku....
A na szkoleniu powolutku wszystko obczaisz...
Kasia jeszcze jeden post i będzie 3333:tak::tak::tak::tak:

Misia i znowu ten twój długi post:-):-):-)...lubię je bo Ty robisz podsumowanie wszystkich ważnych wypowiedzi z ostatnich dni;-);-);-):-p:-p:-p

Madziarka na blogu przeczytałam oficjalną informację o odcysiowaniu, więc teraz czekam na deklarację
KIEDY IDZIEMY OPIJAĆ PO 1)PRAWKO....2)ODCYSIOWANIE????

Opijać...czyli bez autka i na piwko/drinka a nie na kawkę:tak::tak:

Zmykam spać dobranoc.....
 
Witam z ranka,

Madzieńka a no... już ponad dwa tygodnie bez cysia to można powiedzieć że się odcysiowałam... wczoraj próbowaliśmy żeby M. uśpił dzieciaki - Julian był zachwycony a Nela nie chciała widzieć łóżka bez mamy - ale to jeszcze za wcześnie było, dopiero co się oduczyła usypiania bez cysia... na mamę przyjdzie czas. Wczoraj się położyłam z nimi a M. odczyniał kołysanki :-) ja tylko leżałam żeby mała mnie czuła :D

A co do wyjścia - ja jestem za... tylko niech M. ogarnie swoje prace bo ostatnio po nocach biedny siedzi tak mu się nazbierało...

Misia ja też lubię twoje podsumowania :-)
No i też uwielbiam naleśniki ze szpinakiem... a jak je robisz - z serem feta???

Maltanka a próbowałaś te pulpety? Tobie smakują?? mnie też korcą ale nie mam mielonego.... ale jak tylko kupię mielone i szpinak to będę próbować :-)

Idę robić sobie jakąś herbatkę... bo jakoś tak sucho mi się siedzi bez żadnego cieplusiego picia :-)
 
Witam i ja :-)

Moje już nie śpią. Za pięknie by było :-D.

Dołączam do Ciebie Mardziara, tyle że z kawką. :tak: Już będzie tylko lepiej z usypianiem Nelci. I tak szybciutko cysia odpuściła :tak:

maltanka fajnie że szkolenie się podoba. Muszę się przejść o UP i spytać o jakieś. Też by się coś przydało :tak:

gon1a dobrze że napisałaś o tych kurczakach. Moi teściowie mają, ale jakoś nigdy nie dali, a mają sporo. Muszę się spytać :-)

misia wieczór filmowy, też tak chce :cool:. Ostatnio nawet swojemu mówiłam, że chyba zapomniał o mnie i tylko praca, praca....
 
Emilia zapraszam do wspólnego kawkowego porannego popijania :-)

A co do męża - tak to jest w dzisiejszych czasach... praca praca i za nią biegnie nam życie...
Ale w tym wszystkim musimy się nauczyć znajdywać czas dla siebie i na własne przyjemności - i powiem ci szczerze że ja też uczę się tego każdego dnia... bo u mnie mąż praca a ja dzieci.... a brakuje czasu takiego tylko dla nas... i muszę koniecznie coś z tym zrobić :-) też mi to doskwiera... i mojemu M. też - ostatnio wspominał - kiedy my gdzieś byliśmy bez dzieci... ja już nie pamiętam - nawet nie wiem czy w ogóle byliśmy gdzieś sami :-( ale tak to jest jak się nie ma z kim dzieciaków na dłużej i samych zostawić... :-(
 
reklama
Madziara ale to chyba tak jest. Pamiętam, że mi rodzice zaczęli wychodzić na imprezy dopiero jak poszłam do 4 klasy podstawówki. Wtedy mój brat był w 1 klasie. Wcześniej się bali nas zostawiać. I tak sąsiadka co chwila przychodziła patrzeć do nas ;-).

My w zasadzie zawsze możemy moim rodzicom podrzucić, ale oni i tak często przyjeżdżają i mi ich już trochę szkoda. Bo w końcu przecież swoje życie mają.

Teraz chcieli wziąć Natalkę na weekend, no ale ona przed spaniem to tylko mamamama. Trzeba powoli to zmieniać, ale i mi i im jej szkoda.

Ja to chyba dzisiaj coś zorganizuję. Dziewczyny pójdą spać, to coś wymyślę :tak:.

A pójdą szybko na pewno bo jedziemy dzisiaj w goście do 5 letniego wujka Natalki i Justysi :-D, na urodziny :tak:.
 
Do góry