reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam niedzielnie.
Dołączam do Was z kawką.
madzienka
super że sobota udana. A dzisiaj Ci fajnie z tym gotowaniem....Miłego spotkania u babci;-)
karlita super sobotnia organizacja:tak:
maltanka super że ze szkolenia jesteś zadowolona. A co to za szkolenie? Nie martw się, pierwsze zajęcia mają terapię szokową.
misia2010 pracowity dzień mieliście. W pełni popieram Twoje zdanie że czasami nieodpowiedzialność rodziców nie ma granic- chore dzieci w sklepach, kościołach, przedszkolach. Szkoda tylko że nie są świadomi że takie chodzenie dziecka chorego po zimnym powietrzu jeszcze pogłębia chorobę. Szkoda tylko mi takich dzieci, że mają takich rodziców.
madziara gratuluję odcysowania, szybko Wam poszło:-)
Emilia udanej imprzy urodzinowej.:-)
aluśka ale masz twardy sen, zazdroszczę.:tak:
fogia zdrówka Wam życzę, mam nadzieję że to nic poważnego.
anet15 kurujcie się! Biedactwa, ta jelitówka jest okropna! Tak wykańcza organizm.:rofl2:
U nas na szczęście choroby chyba sobie poszły. W piątek byliśmy na kontroli, mały oskrzela, uszy,gardło czyste.:tak: Wreszcie wracamy do cywilizacji. Wczoraj chyba odsypiał to zmęczenie chorobą bo spał 4 godziny na dzień:-) Aby mam dawać mu dicoflor jeszcze kilka dni na odporność. Ja wczoraj zrobiłam paszteciki to i na dzisiaj będą.:tak: I rosołek postawiony prytoli się....
Miłego dzionka:-)
 
reklama
Antuanet właśnie o Was myślałam - jak wasze choroby... super że poszły precz! i niech nie wracają :-)

Emilia organizuj organizuj... :-) ja tez mam winko odstawione, do tego zakupiliśmy podsuszoną kiełbaske, serek żółty, oliweczki... i dziś zrobimy sobie wieczór z winkiem i pogaduszkami :-) Mam nadzieję że mi się uda mój plan wprowadzić w życie i że dzieci ładnie pójdą spać wieczorem...

My już po śniadanku, teraz pora na kwusię... już woda wrze :-D
 
Fogia zdróweczka dla Was i tak jak wczoraj rozmawiałyśmy wszystko na spokojnie :-)

Karlita wow... aleś się obrobiła! Super... widzisz, z czasem wszystko sie ułoży... a co do nocnych pobudek - może faktycznie na noc dawaj mu butlę - bardziej się naje i dłużej pośpi...

są dni kiedy dzieciaki jak aniołki daję mamie czas na ogarniecie domu i gotowanie ;-)
tak postanowilismy że jak mały zje oba cysie i dalej bedzie głodny to bedzie butle dostawał :-)

Karlita brawo za dzisiejszy dzionek...
a co do Egiptu to ja też nie jestem zachwycona tym krajem patrząc na ich kulturę, brud dookoła ale zachwycam się ich bezchmurnym niebem i słonkiem od rana do wieczora:-D:-D:-D
A Ernest zdradził że ty też fanka opalania:-p:-p:-p:-p

o tak lazurowe niebo łączące się z morzem fakt cudo ;-)
jak dla mnie moglabym sie na pustyni rozłożyc .... KOCHAM opalanie ;-)
w naszym polskim morzu wkurza mnie to ze kiedy tam nie pojedziemy to słońce jest za chmurami ;-)

a wiecie co mi sie marzy ??

Malediwy ... :cool2: nie wiem czy mnie kiedyś bedzie stac .... ;-)
mój wujek był tam rok temu na 2 tygodnie na 15tą rocznice ślubu mówił że to taki raj na ziemi :-)


szkolenie nawet ok ale na razie to dla mnie czarna magia karlita jak tak dalej pójdzie to uderzę do ciebie na korepetycje:-D
maltana i tak w praktyce większość inaczej wygląda heheh
a co tam przerabialiście ??


podobno w drugiej ciąży zazwyczaj brzuch jest większy:baffled:ale na ten temat mogą się wypowiedzieć podwójne mamusie:sorry:
wcale nie ;-) szybciej rośnie ale obwód w obu ciążach pod koniec miałam ten sam ;-)
a biorac pod uwage ze po Gabi zostało mi 5 cm wiecej w talii :sorry:to z Norbem miałam mniejszy brzuch no i inne ulożenie brzucha ;-)
za to mam wrażenie że brzuch szybciej się wchłania :-)


no właśnie, dokładnie o to mi chodzi....źle się ze sobą czuję:sorry:

dlatego ja też jak skończe karmic to biorę się za siebie

od porodu mineło 6 tygodni chciałam zacząć robic brzuszki na wzmocnienie mięśni ale jeszcze blizna mnie ciągnie i chyba jeszcze poczekam ...



super przepis, już skopiowany:tak:a ja podobnie...długo nie znosiłam szpinaku...bo mama robiła go w jeden sposób...szpinak mrożony+czosek+sól+pieprz+śmietana....fujjjjjjj....jak dla mnie zielona niezjadliwa breja:eek::eek::eek:
ale tak jak Ty, w pracy koleżanki namówiły mnie na naleśniki szpinakowe:tak:i posmakowało:-D:-D:-Dteraz sama robię...i eksperymentuję ze szpinakiem:-D:tak::tak:a to lasagne, a to szpinak z polentą, a to naleśniki...a teraz będą pulpety:tak::tak:

ja pierwszy kontakt ze szpinakiem miałam jak bylam nastolatką byłam na diecie kopenhaskiej i tam jest szpinak bez przypraw ;-)
i jak przyszlo mi zjeść ta trawę to aż ryczałam nad talerzem ;-) oczywiście moja rodzinka wtedy siedziała nad pyszną pełnowartosciową kolacją ;-) nie ma jak wsparcie ;-)


Madzieńka a no... już ponad dwa tygodnie bez cysia to można powiedzieć że się odcysiowałam... wczoraj próbowaliśmy żeby M. uśpił dzieciaki - Julian był zachwycony a Nela nie chciała widzieć łóżka bez mamy - ale to jeszcze za wcześnie było, dopiero co się oduczyła usypiania bez cysia... na mamę przyjdzie czas. Wczoraj się położyłam z nimi a M. odczyniał kołysanki :-) ja tylko leżałam żeby mała mnie czuła :D
później daj Neli swoja pizamę do przytulenia ;-)
Gabi pomagalo jak zostawała u mojej mamy na noc :-)

co do dzieci i braku czasu dla siebie to powiem Wam ostatnio rozmawiałam o tym z E ze gdyby nie było dzieci to co my bysmy robili ;-)
większoś znajomych ma dzieci ;-) cieżko się z kims umówić na tygodniu by się gdzieś wyrwać ;-) zostawałyby weekendy ;-)
a tak patrzysz na te małe cuda ;-) wściekasz się z nimi :-) pomagasz się rozwijać :-)

po ślubie mówiliśmy, że dzieci to tak za 5 lat ;-) a tu 4 rocznica z dwójką będzie ;-)

fakt czasem jest problem bo nie można sobie pozwolić na spontaniczne wypady do miasta na dłużej czy na imprezy ... o weekendach nie wspomnę ;-) ale szczerze to bym się nie zamieniła ;-)
 
Witam - chyba wiosny się nie doczekamy:no::sorry::-D.
Ja już legalna słomianka - M wyprawiony, przy okazji zamówiony chlebek po stolicy rozwiezie;-):-).
Karlitko, ja też mam "szczęście" do ładnej pogody nad morzem -jak tylko przyjadę to zimno i pada. A z tegorocznych wakacji nie musisz ze względu na małego Norba rezygnować - Juli miał 6 tygodni jak pojechaliśmy na wczasy nad Solinę:tak:.
Anetko, zdróweczka, dobrze wiem co przechodzisz:-(.
Madziarko i jak kolacyjka;-)?
 
hej
ja tylko na chwilę bo muszę robić coś na obiad bo gości niedługo mamy
pojechałam dziś do centrum, za tydzień mam chrzciny i szukałam jakiegoś sklepu religijnego z obrazkami, ps. wiecie gdzie coś takiego znajde? byłam w tym koło katedry ale zamknięty, a znalazłam gdzieś na internecie że mają otwarte w niedzielę, do tego na tygodniu do 17.00:wściekła/y: i gdzie ja teraz coś znajdę...:wściekła/y:

karlita
ła Malediwy też bym poleciała:tak: a na szkol. na razie robiliśmy bilanse itp. rzeczy zobaczymy jak dalej będzie

Maltanka z tymi pulpetami to specjalnie zrobiłaś pod swoją nieobecność:-D:-D:-D:-Dżeby nie kazali Ci gotować szybko zastępczego obiadku....

:-Dnie chciałam małemu przemycić witaminy i wymieszłam z mięsem szpinak P wchodzi do kuchni i dziwnie patrzy:-Dale nic mówię że to takie dla H:-D - nie przeszło nie podchodzi mu to

Maltanka a próbowałaś te pulpety? Tobie smakują?? mnie też korcą ale nie mam mielonego.... ale jak tylko kupię mielone i szpinak to będę próbować :-)

Madziarka próbowałam szczerze to tak średnio mi smakowały, może dałam za dużo szpinaku a może dlatego że nie dawałam bardzo przypraw do mięsa typu vegeta itp nie chciałam faszerować żeby H jadł, no i on zjadł 2, ale kurczę jak kupię gdzieś np. naleśniki czy krokiety ze szpinakiem to są super, ostatnio pierogi jadłam ale też kupiłam w garmażerce, a ten domowy jakoś mi nie podchodzi takim sianem mi zaciąga:eek::sorry:


maltanka super że ze szkolenia jesteś zadowolona. A co to za szkolenie? Nie martw się, pierwsze zajęcia mają terapię szokową.

antuanet to dobrze że choroby już za wami
a szkolenie mam z księgowości:tak:
 
Hej,
Jestem z Lublina:)
Widzę, że przewija się u Was wątek szpinaku:) Ja osobiście śrdnio go lubię, ale swojemu synkowi go serwuję. Generalnie jak szpinak jem to w formie przysmarzonej z masłem i solą:)
 
Witajcie
Nawet nie będę próbowała wbić się w temat:sorry:
maltanka to jekies nowe szkolenie czy kolejny modul poprzedniego? Cos wspominalas, ze macie te kursyw sobieskim, ostatnio jak wracalam w piatek ok 20 do domku widzialam,ze ktos tam ma zajecia i tak sobie nawet pomyslalam,ze to pewnie Ty;-)
madzienka nie wybralysmysie jednak z sunday do jaskini, nie chcialo nam sie:sorry::sorry::zawstydzona/y:
antuanet
super, ze Kubus juz lepiej:tak::tak:
anet zdrówka dla dziewczynek!

Pisalyscie o szpinaku, niedawno mialam na szkoleniowym obiadku cos pycha ze szpinakiem. Wyglądalo mniej wiece tak: zapieczone, na dole jakby kromka chleba później rybka, szpinak i ser żółty, było pyszne do dzis mam na to ochotę:tak::tak:
Ide szykowac sie na jutro:zawstydzona/y: kurcze weekend powinien mieć 3 dni:tak::tak:
 
Hej :-):-)
My już w domku jesteśmy bo męża ząb od wczoraj boli a teściowa dobrych przeciwbólowych nie miała a ponieważ to wiocha to wiadomo że żadnej apteki otwartej w pobliżu nie ma :wściekła/y::wściekła/y: no i jak mąż całą noc z bólem się męczył to od raza wołał już żebyśmy do domu jechali :sorry::sorry:
Poczytałam was ale jakaś pustka w głowie i nic sensownego sklecić nie mogę :sorry::sorry:
 
Witajcie....

my dzisiaj pospacerowaliśmy (coś Wam zostawiłam:elvis:)ale fajnie było na dworze taki puszysty śnieżek, później obiadek u babci P a teraz czekamy aż nasza królewna wyśpi się:tak::tak::tak:

Antuanet super że już jesteście zdrowi, mam nadzieję że w ten czwartek spotkamy się w Motylku...;-);-);-)

Anaconda uuu ból zęba współczuje J:sorry::sorry::sorry:

Kropka116 witaj i napisz coś więcej o sobie!!!

Maltanka myślę że koło katedry to jedyne miejsca gdzie można coś takiego kupić...:tak::tak:

Madziarka miłej kolacyjki....

Karlita to co umawiamy się na plażowanie???;-);-);-)

I co ja jeszcze miałam napisać.....:sorry::sorry::sorry::sorry:
 
reklama
Witam wszystkie mamusie:-)

Tak tu się ciepło i letnie zrobiło, że aż miło pomarzyć :tak:

o tak lazurowe niebo łączące się z morzem fakt cudo ;-)
jak dla mnie moglabym sie na pustyni rozłożyc .... KOCHAM opalanie ;-)
w naszym polskim morzu wkurza mnie to ze kiedy tam nie pojedziemy to słońce jest za chmurami ;-)

a wiecie co mi sie marzy ??

Malediwy ... :cool2: nie wiem czy mnie kiedyś bedzie stac .... ;-)
mój wujek był tam rok temu na 2 tygodnie na 15tą rocznice ślubu mówił że to taki raj na ziemi :-)


Ja też uwielbiam słońce i morze - to moje żywioły! Malediwy, ach... Znów nie trafiłam szóstki w lotto więc trzeba zmienić plany :-D Zresztą w tym roku to i tak mogę sobie pomarzyć o podróżach. Ale nie mogę narzekać bo przez 12 lat małżeństwa co roku gdzieś wybywaliśmy, a 13 rocznica będzie w te wakacje pod znakiem radości z dzidziusia więc też fajnie :-)! Ja co prawda nie latam a jeżdżę ale w takie nawet długie podróże na południe - bo w Bałtyku to nawet się jeszcze nie kąpałam bo zawsze było "barowo" :wściekła/y: (na moczeniu odcisków stóp się kończyło). Za rok jeśli wszystko dobrze się będzie układać, strasznie mnie ciągnie do Turcji, ale nie tak z biurem tylko samodzielnie jak zwykle, bo takie podróże mnie najbardziej kręcą i wtedy oprócz byczenia się na plaży można też dużo rzeczy zobaczyć :-) i wiele krajów po drodze choć trochę obejrzeć.
 
Do góry