ducha
Tymciowa mama :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2010
- Postów
- 1 112
ach ten czwartek :-). W środę mam wizytę u gina, więc w czwartek należy się nagroda
. W ogóle zgubiłam karteczkę z wizytą i wkręciłam sobie, że mam wizytę w czwartek na 17:00. Dzwonię przed chwilą do niego, bo musiałam mu o czymś przypomnieć i mówię to do czwartku, a on do mnie, że w czwartek jest już w Nowym Jorku, więc ciężko będzie się zobaczyć, no chyba że też się wybieram... a my na wizytę umówieni jesteśmy w środę na 19:00. Moja pamięć nie działa już w ogóle
.
A w ogóle jak skończyłam z nim rozmawiać, tak mnie coś zakłuło jakby w szyjce, cholera mam nadzieję, że się nie skraca. No nic, do środy wytrzymam. Groszek się zaczał strasznie boląco wiercić, to może dlatego tak zakłuło.
;


A w ogóle jak skończyłam z nim rozmawiać, tak mnie coś zakłuło jakby w szyjce, cholera mam nadzieję, że się nie skraca. No nic, do środy wytrzymam. Groszek się zaczał strasznie boląco wiercić, to może dlatego tak zakłuło.
;