dobranocka
podwójna październikówka!
Witam sie po dłuższej nieobecności! :-)
U nas jakoś lepiej - Justyna jak pamiętacie od poniedziałku miała biegunkę, jakiegoś paskudnego rotawirusa. Woda z d....
Teraz, od dzisiaj, wreszcie lepiej. To super, bo mi już brakowało dla niej ciuchów - jedne wyprane, a inne zasrane - do prania...
lekarza dwa razy odwiedziliśmy - oczywiscie mojego przystojnego doktora H.
)))))))))) Jak ją badał to zlał się perlistym potem a potem prawie zasłabł - tłumaczył, że cukier mu spadł, ale ja myślę, że to moja osoba tak obezwładniająco na niego działa
)))))))))) hihihi!
Mam paskudne mdłości. Jak rano wstanę zbyt gwałtownie do Justyny, to masakra... M. wstaje do niej w nocy na szczęście.
Ja jestem nieprzytomna. Właśnie zaliczyłam pierwsze haftowanie ciążowe. Ech. Jak myślę o zakupach czy jeździe autem to od razu mnie mdli...
A czy przypadkiem u Dziulki nie wybiła właśnie 5 na suwaczku...? gratki!!!!!!!
Nie nadrobię wątku, ale dziękuję że pamiętacie o mnie. M. mi zazdrosci chyba, że dostaję smsy nie tylko od Ery z sieci
)))))))
Lolisza, te organy to jedna akcja była dokładnie we Wrocławiu, w Tesco. Dziecko wróciło ale bez jednej nerki i nic nie pamiętało. Tragedia....
U nas jakoś lepiej - Justyna jak pamiętacie od poniedziałku miała biegunkę, jakiegoś paskudnego rotawirusa. Woda z d....
Teraz, od dzisiaj, wreszcie lepiej. To super, bo mi już brakowało dla niej ciuchów - jedne wyprane, a inne zasrane - do prania...
lekarza dwa razy odwiedziliśmy - oczywiscie mojego przystojnego doktora H.
Mam paskudne mdłości. Jak rano wstanę zbyt gwałtownie do Justyny, to masakra... M. wstaje do niej w nocy na szczęście.
Ja jestem nieprzytomna. Właśnie zaliczyłam pierwsze haftowanie ciążowe. Ech. Jak myślę o zakupach czy jeździe autem to od razu mnie mdli...
A czy przypadkiem u Dziulki nie wybiła właśnie 5 na suwaczku...? gratki!!!!!!!
Nie nadrobię wątku, ale dziękuję że pamiętacie o mnie. M. mi zazdrosci chyba, że dostaję smsy nie tylko od Ery z sieci
Lolisza, te organy to jedna akcja była dokładnie we Wrocławiu, w Tesco. Dziecko wróciło ale bez jednej nerki i nic nie pamiętało. Tragedia....