Październikowe Mamy 2010

[natolin]

fajnie, że macie szanse na państwowy. u nas to porażka.

 

[czarodziejkaM]

Witam!
Dziewczyny jestem z Wami cały czas,troche czytam,ale nie mam kiedy pisać.Nadal chora,mąż już ok a Krzyś zdrowiutki-jejuuu żeby tak zostało!!!!Żeby ten mój mały szkrabik pozostał zdrowy!Popiszę do was dopiero wieczorem,bo mama zaraz moja przyjdzie ze swoim mężem ze spacerku.Wzięli Krzysia i już chodzą 1,5 godz. a ja mam wagary,posłuchałam sobie muzyki na cały regulator i powyciągałam ciuchy, w które nie wchodziłam i co? Już wchodzę! Jestem bardzo szczęśliwa szczególnie z powodu mojego ukochanego czerwonego płaszczyka i szarych spodni z Zary.Szary teraz modny więc będą akurat,a nie miałam ich na sobie prawie 2 lata.Jestem jeszcze słaba trochę ale Alicja jakby do mnie przyszło jedno z tych Twoich ciasteczek to zaraz bym wyzdrowiała,szczególnie Pan ze zdjęcia nr 3 A na deserek Małaszyński....mniam

 

[ulisia]

ja tylko szybciutko wpadłam pogratulować dobranocce i Justynce "szósteczki"! :-)

 

[natolin]

CZARODZIEJKA... Małaszyńskiego nie oddam!!!!!!!!!!!!!!!
ULISIA myślałam, że wpadniesz dopiero za 6 dni jak będzie pora Tobie gratulować
SUGAR jak było na basenie??

 

[dawidowe]

a ja pisze padnieta. Cały dzien byłam w zoo z kolezanka (przyszła wychowawczynia żłobkowa ;-)) jej mezem i 3 synkiem. Jejku jaka mała była zadowolona że widziała tyle dzieci bo jakos zwierzatka to ja nie interesowały. Dziecko chowane przez zime w domu t na widok tyle dzieci zasnac nie chciała tylko smiała sie. Najbardziej podobało jej sie na rączkach.
Najbardzije sie usmiałam jak moja kolezanka przy obiedzie wzieła mała za reke a jej synek siedziac koło niej chwycił ja za reke i mowi do Laury to moja mama ;-) ale ciastkami a czestował a jego gupi tata frytkami. E efekcie moje dziecko mi frytke rozpaprało na kurtce

 

[natolin]

faceci to są czasem na prawdę beznadziejni!!!
ja też bym poszła z chęcią do zoo, bo lubię ;-)

 

[dawidowe]

faceci to są czasem na prawdę beznadziejni!!!
ja też bym poszła z chęcią do zoo, bo lubię ;-)

oj jej nie dał frytki aby zjadła dał jej bo mu do taleza zagladała. Wyciagneła łapke to dostała ale rosmarowała ja na mnie a ten sie hihrał. A ile ludu było w zoo ze szok. Normalnie wystawa wózków spacerowych

 

[natolin]

no nawet jak nie do jedzenia no to i tak super pomysł ;-)
aha, czyli pójdę w tygodniu, bo ja tłumów nie lubię ;-)

 

[mała_mi88]

Ja też bardzo lubię chodzić do ZOO, mąż już nam obiecał że w któryś weekend pójdziemy razem na spacer:-). Jestem ciekawa reakcji małego.

ulisia- a Ty wpadasz tutaj jak po ogień:-)

Kurde dziewczyny tak ciepło dzisiaj u nas było, ja już zgłupiałam bo nie wiem w co ubierać tego mojego dzieciaczka przy takiej pogodzie jaka była dzisiaj. Ja byłam osobiście w krótkim rękawku w pewnym już momencie.

 

[Kania78]

Kasia33 być może idzie odrazu drugi.
Natolin to dobrze, że Piotrusiowi nic nie jest, a co do portfela to napewno chudszy, a ile u Was prywatnie biorą lekarze?
Czarodziejka no to super, że wchodzisz w rzeczy sprzed ciąży :-))) pewnie choróbsko jeszcze z Ciebie wyciągnie a jak dietka?
Byłam kiedyś w W-wie w zoo - cudnie tam jest.
My już wróciłyśmy z odwiedzin, Oliwka dziś bardzo marudna, od samego rana do teraz spała aż 1,5 h :-(, ręce naokrągło w buzi.
Teraz się kąpie i mam nadzieję, że po butli zaśnie...

I zasnęła, a ja zmykam z kompa i życzę wszystkim spokojnej nocy, łeb mi pęka :-/