dzieńdoberek!
no i znowu zapomniałam co komu napisać miałam
witam nową mamusię i powrócone-nawrócone

mam nadzieję że nie wsiąkniecie ale często będziecie się dzielić swoimi przeżyciami tu na forum
moja Wikunia dosypia noc, choć spała dziś od 20 do 6, co dziwne bo zazwyczaj już po 5 wybudza się, no ale w nocy budziła się ze trzy razy na cyc, a że komórkę miałam na ładowaniu, to za drugim i trzecim razem nie miałam pojęcia która godzina i myśląc że to to samo karmienie(bo w międzyczasie sobie widocznie pospałam) podałam jej tego samego cyca 2 razy, no i obudziłam się z pełną piżamą mokrą od mleka, cycem przepełnionym i zadowoloną niunią która więcej już nie chciała odjeść z tego pełnego, przeczekałam1,5 godz, wtedy jeszcze zjadła no i od 8 śpi... ciekawe do której, wczoraj spała o tej porze do 11

tyle że wczoraj pogoda była senna, a dziś jupii słoneczko ta daaam na niebie, a obiecali cały dzień deszcze

jak tylko nie będzie wiało - wychodzę na spacer
Gabriella a twój smyk na cycu? bo jak tak to powinien trochę być odporniejszy a jak nie to tej odporności niedługo się nabierze, tylko nie dopuść by długo katar się ciągnął, a tak lekarz jeden mój znajomy (ten który nie skory jest podawać antybiotyk przy byle przeziębieniu, a stosować każe wszystkie najpierw domowe sposoby) mówi że dla dziecka normą jest przeziębiać się do 12 razy na rok!!! :O powyżej to już można się martwić a poniżej to norma... więc się nie martw kobitko a opatulaj czy hartuj(to już według twojego uznania co lepsze) to dziecko a na pewno z tego wyjdzie