reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe Mamy 2010

Melduję się po całym dniu rozłąki z BB.

Dzień pełen wrażeń niekoniecznie pozytywnych, praca zmęczyła mnie strasznie.
Pracuję w domu, szczerze przy dziecku to nie praca wolałabym iść na 8 h do biura odbębnić swoje i wrócić do domu, gdzie czeka na mnie stęsknione dziecko i widzieć radość w jej oczach. A tak to pracuję w domu ale cały czas muszę myśleć o niej, dać jeść, przebrać itp. itd. Mama moja przyszła, to zabrała ją na spacer (2h) wówczas mogłam na spokojnie zająć się pracą a tak to... nie wiem jak długo tak będę ciągnąć i czy to się sprawdzi. Na pewno muszę się jakoś zorganizować może wówczas będzie łatwiej... Teraz ledwo siedzę i Was nadrabiam, Oliwka śpi od 20 minut, mąż też zasiadł do swojego kompa więc miałam chwilę by poczytać co u Was i napić się winka :-)

Sugar gratki z okazji 6 teczki dla Ciebie i Twojego synka, super że wizyty ok i waga solidna :-)
Makuc awatar super, a co do teściowej to na pewno Ci przykro?
Doris to dobrze, że się trochę u Ciebie uspokoiło :-), że teściowa się spisała, może ma jakiś interes?
Emiliab mam nadzieję, że lekarz pomógł.
Natolin Piotruś także ma solidną wagę, super :-)
CzarodziejkaM współczuję odnośnie szefa... i pracy i tulę mocno.
Mamaagusi bezpiecznej podróży, bobodent jeszcze jest, w razie silnych dolegliwości pracetamol w czopkach.
Mała_mi przytulam i współczuję tej chorej atmosfery i takich teściów...
Mała_mi, Dobranocka zatem miłego flirtowania z deską i żelazkiem :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
IDUŚ trochę mnie przeraziłaś tymi kolejkami, bo dużo zakupów jeszcze przede mną...
kurcze, jakoś nie zauważyłam na co IDUŚ będzie polowała na spacerze ;-)
ej, nie, luzik, może u was aż tylu ludzi z czasów PRL-u nie ma:-Dbo u nas to rzucają sie jak widać już tydzień przed,jakby miało im zabraknać później czy cuś:baffled:
Ida nie bylam tu ostatnio obecna duchem , ale chyba wiem gdzie wczoraj byłas. Nie żebym Cię śledziła.
A co do Lejdis … to leci dziś w tv i choc widzialam milion razy to dziś nie ma mowy zebym ten najwspanialszy film opusciła., zwłaszcza ze jak żaden poprawia mi humor :-D
Centralny na pilota – heh proszę jaka burżuazja ;-)
hehe, no to dzisiaj też byłam:rofl2:i w poniedziałek idę znowu:-D a Ladies u mnie też rules!!! "wyłotoczyc żubra", "nietoperek z Bali" "łapanie cellulitu z powietrza" - kurde, tam jest tyle polewnych tekstów, że karmiąc Miśkę przed chwilą, parskałam śmiechem i ją budziłam;-)ale tatus jest to ją uśpi;-)chyba ze nie, bo już chce zamianę... spoko, ja do niego w niedzielę zadzwonię żeby przyjechał z nocki uśpić dzidzi bo mi się już nie chce:crazy:a do burżuazji nam daleeeeeeeeeko:-Dpoza tym:
1)mam nadzieję, że mąż wraca po rozum do głowy już...
2)a sariskę i ciebie ja też "ożeniłam" - nie sciemniam! jak jedna jest a drugiej nie ma to od razu rzuca mi się w oczy!!! chyba coś w tym jest, skoro nie tylko ja tak mam;-)

co do dentinoxu a bobodentu - ten pierwszy jest silniejszy, 3x dziennie mozna go uzyć, a bobodent tak jak dziewczyny pisały...
czarodziejka, trzymaj się!!! ten palant nie jest wart twoich nerwów, a co nas nie zabije to nas wzmocni!!!
mała mi, a ty się trzymaj jutro... niech Łukaszek dobrze się bawi z ciocią;-)
onesmile, jak tam???

dobra spadam bo jednym okiem ogladam lejdis i nie mogę sie skupić:-D

gdzie Ala, Sariska, Cass i cała reszta?????????????????????/
 
Witam sie i ja hihihi dzis miałam taki humor ze nie wiem dlaczego tanczyłam przy sprzataniu. Az głupia było isc tanecznym krokiem na spacerze. Nie pytajcie dlaczego poprostu normalne czułam sie nacpana tylko nie wiem czym ;-)
 
DAWIDOWE a wiesz juz kiedy mezus przyjezdza??


no nic, cisza zapadla to ja spadam bo jutro zakupy do chrzcin, picia alkohole, zarcie.... kurde....nienawidze takich zakupow.
 
Ostatnia edycja:
ROXI: trzeba było się z nim zabrać i do mnie na kawę wpaść :tak:
następnym razem bede pamiętać o zaproszeniu ;-) kiedyś się wybrałam z małżem, wziełam jeszcze psiapsiółe i on załatwiał jakieś sprawy słuzbowe a my zwiedzałyśmy :-) a w drodze powrotnej stołowaliśmy się w karczmie Bida, komiczna nazwa :-D

a przez twój awatar prawie zawału dostałam, może juz nie strasz nas twoją teściową, co :-p

Później obiadek, kolejny krótki spacerek i drzemka Wojtusia, podczas której zrobiłam dla koleżanki kolczyki. Dostanie je jutro w ramach prezentu urodzinowego, jako dodatek do apaszki (osobiście przez nią wybranej we wtorek :-)).
sama robiłaś kolczyki ? to pochwal się na tffurczym wątku :tak:

sugar, natolin, wasze chłopaki ida łeb w łeb :-D powyżej 90 centyli, no tylko pogratulować :tak:

doris, bardzo się ciesze, że teściowa lepiej się sprawuje :-) a z każdym dniem bedzie jeszcze lepiej, musiała się kobitka oswoić ;-)

Ida, już chyba wiem gdzie tak namiętnie chadzasz ;-) ja ide jutro :-)


czarodziejkaM,
współczuje przejść z szefem, ale nie daj się i walcz o swoje! Jak mnie wkur... jak pracodawcy próbują wyrolować swoich pracowników :wściekła/y: ja też strasznie się angażuje w pracy i potem czuje się okropnie jak okazuje się że ktoś tego nie docenia.

M. wybył do przyjaciela na wieczór, wiec słomiana wdowa jestem ;-P Napisałam żeby mi dał znać jak będzie wracał, to kochanków wyrzucę hehe ;-) A zeby moim słowom stało się zadość - idę romansować z żelazkiem i deską do prasowania.
no to jesteśmy dwie słomiane ;-) i w dodatku tych samych kochanków mamy :-D


ja się wyłamałam i dzisiaj oglądałam "ciało" zamiast "lejdis" :-p bo "lejdis" znam prawie na pamieć, a "ciało" też polskie też komedia i tak rzadko leci w tv, a ja uwielbiam takie komedie pomyłek :-) no i najlepszy tekst z całego filmu 10 letniej dziewczynki "ja wychodziłam, ale nie żeby mordować ... tylko na siku" :-D ehh trzeba obejrzeć, polecam!


a teraz juz spadywuje bo sama dzisiaj na posterunku i lece z nog po całym dniu z moim krolewiczem sam na sam.
 
Roxannka ano sama robiłam, ale nic specjalnego, bo mam już resztkę koralików i dodatków. Kumpela mnie prosiła o zrobienie na urodziny, to ma. Myślałam, żeby kupić coś u jubilera. No cóż, młody się trochę rozłożył, więc w końcu sama się wzięłam do roboty :tak:

My "Ciało" oglądaliśmy wczoraj (polecam wszystkim!). Dzisiaj zmusiłam mojego P. do oglądnięcia "Lejdis".
Spadam spać, bo wypiłam pół wina i ciężko mi się klika w klawiaturę. Co chwilę muszę poprawiać co napiszę :-) Kolorowych snów.
 
kurcze gdy pije piwsko i gdy mam czas by dłużej posiedzieć na bb to tu zawsze tak pusto buuuuu:-(;-)no nic...ja w takim razie jeszcze chwilkę poromansuje z okocimem mocnym a wam życzę kolorowych snów!!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
roxi, chyba mi się spodobało nawet:-)ale cicho sza o co chodzi bo nie chcę żeby mąż się dowiedział. do spostrzegawczych nie należy więc czekam aż sam zauważy - po co drażnić lwa na zaś:rofl2:
natuś, polowanie i tak nieudane... nie znalazłam stuffu w swojej miastowej wsi:crazy:
dziulka, a ja mimo twojej antyweny życzę zadowolenia z wyprawy:tak:
dorisku, nie ulży ci trochę jak się wyzalisz- na zamkniętym chociaż???bo nie wiem w którą część laleczki voodoo twojego męża wbić szpilę... a co do teściowej to pewnie jej głupio za ten pierwszy raz z Dodo... przecież nieźle dała d.py!!!
makuc, teściowej nie????oł jeeeeeeeeeeee!!!! denne to było ale żubr rulz, małż dupa, więc wyżywam się na was:-p

ehh... nie będę marudzić... a propos sinusoid ja jestem teraz w mniej ciekawym odcinku takowej, czyt. w dole... jutro mąż w pracy, niby ma mnie odwiedzić "ta przyjaciółka" - ale nawet sprzątać z tej okazji nie bedę bo już tyle razy na darmo "kotki" i pajączki eksmitowałam że aż żal... ale trza jej przyznać że dzisiaj pojechała ze mną... nie lubię najeżdżać na ludzi więc odpuszczam temat, po co się wkurzać:rofl2:zobaczymy czy sie jutro pojawi...
wiem, że beti na razie jest z nami tylko duchowo, ale tak się zastanawiam czy już cieszy sie małżykiem czy znowu coś "wypadło"... oby spędzała ten czas jeszcze milej niż tu z nami:-D;-):-D

nie wiem co jeszcze... aha, słodko-pikantny Artuś, spraw żeby twoja mama co sześć miesięcy pisała nam tu że to były najpiękniejsze miesiace jej życia:-)

ponownie pytam: cóż to za pustki???????????????????????????? :-)natuś, sprawdź listę obecności, włącznie z usprawiedliwieniami:-D(ahhh, gratki małego rasowego Pudzianka:tak::-))
 
reklama
Dziękuję za miłe przyjęcie z powrotem:)Ja dzisiaj miałam ciężki dzień najpierw do przedszkola zaprowadziłam Dawida potem miałam umówione spotkanie z opiekunką(jutro pierwszy raz zostawiam Jaśka-ile stresu mnie to kosztuje:(...)potem leciałam do szkoły złożyć potwierdzenie że chcę dziecko posłać do zerówki, potem do lekarza po zaświadczenie (dla Dawida)do szkólki piłkarskiej, a potem leciałam z dzieciakami na trening, a po treningu jeszcze na duże zakupy, bo w lodówce echo-teraz padam na pysk...:)
Z powodu mojej dłuższej nieobecności na forum nie miałam okazji pogratulować Ci Dobranocko Twojego stanu błogosławionego.Jak się czujesz:)Zazdroszczę Ci troszkę, bo dzieciaczki to największy skarb i są takie kochane że całuje je przy każdej okazji jaka się nadarzy(nie potrafię się powstrzymać)Zawsze marzyłam o trójce dzieci, ale ta ostatnia ciąża tak mnie wymęczyła że nie miałabym teraz siły:(także też nie tylko Ci gratuluję, ale również podziwiam:tak:
CzarodziejkaM przeczytałam Twoj problem niestety na takich sprawach się nie znam, dwa lata już nie pracuję więc kompletnie nie wiem jak to wszystko funkcjonuje...:/
Natolin ale Ci pociecha rośnie:) a ja myślałam że ja mam duże dziecko...;-) Roxannka rzeczywiście rodziłyśmy w tym samym szpitalu, a czy ja dobrze kojarzę że Ty mieszkasz na woli?Bo jak tak to okaże się że gdzieś niedaleko:D
 
Do góry