reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy warto kupowąć oryginalne ubranka?

Jak kogoś stać to niech kupuje same nike, itd. A potem na nk widać fotki mało świadomych dzieci w butach nike i dresie pumy. Dla mnie to wieśniackie...Bo takie roczne dziecko nie jest świadome co ma na sobie...większość ludzi robi to dla pokazu...Ale jaki ma sens wydanie kilku stówek na dres na 3 miesiące?
Ja zawsze kupowałam bieliznę, bodziaki, śpiochy nowe, bawełnian w sklepach marqita, cocodr...itd bądź w hurtowni Juta a resztę ciuszków ...na wyprzedażach w 5-10-15, itd ale mam też trochę ubranek z lumpka, bądź z allegro, ale są to ubranka których nie nosi się na gołe ciałko np spodnie, kurtki, bluzy.
 
reklama
czy kupowac mm... to wszystko zalezy kto ma ile kasy. Sadze podobnie jak willsonka - bardziej to my polepszamy sobie humor i to nam sprawia wiele radosci jak dziecko ma przecudne ubranko i slicznie sie prezentuje na spacerze. Czasami takie ubranka dzidzia ma ubrane raz czy dwa razy i juz jest za male. Tak naprawde dziecku to obojetne.

Plus takich ubran jest to ze sa lepszej jakosci wiec jak juz sie chce miec takie ciuszki to lepiej jest miec ich mniej bo inaczej sie ich nie znosi.
 
Po kilkudziesięciu praniach zdecydowanie mogę polecić polskiego producenta ATUT lub AIPI super tuniczki i naprawdę po wielu praniach kolory jak nowe.Do tego H&M wyprzedaże NEXT allegro i buciki gufo a bodziaki z cherokee miłe w dotyku i nie rozciągliwe. Nie polecam primark i early days koszulek rozciagliwe i pod szyjką za bardzo wycięte.
 
Jak kogoś stać to niech kupuje same nike, itd. A potem na nk widać fotki mało świadomych dzieci w butach nike i dresie pumy. Dla mnie to wieśniackie...Bo takie roczne dziecko nie jest świadome co ma na sobie...większość ludzi robi to dla pokazu...Ale jaki ma sens wydanie kilku stówek na dres na 3 miesiące?
Ja zawsze kupowałam bieliznę, bodziaki, śpiochy nowe, bawełnian w sklepach marqita, cocodr...itd bądź w hurtowni Juta a resztę ciuszków ...na wyprzedażach w 5-10-15, itd ale mam też trochę ubranek z lumpka, bądź z allegro, ale są to ubranka których nie nosi się na gołe ciałko np spodnie, kurtki, bluzy.

wieśniackie??? chyba lekko przesadziaś...bo Nike to wieśniackie???a dlaczego???nie rozumiem tego typu wypowiedzi...jak kogoś stać to niech sobie kupuje. Ja przynajmniej nie widzę nic złego w ubieraniu dzieci w firmowe ciuszki...zabrzmiało to troche tak jakby lumpik był the best a wszytsko inne (firmowe) jest złe...
ja przykładowo np buty zawsze kupuje firmowe dla Kubusia...KUba jest mega aktywnym dzieckiem i przy jegow wyczynach tylko te butki wytrzymują...
 
czy kupowac mm... to wszystko zalezy kto ma ile kasy. Sadze podobnie jak willsonka - bardziej to my polepszamy sobie humor i to nam sprawia wiele radosci jak dziecko ma przecudne ubranko i slicznie sie prezentuje na spacerze. Czasami takie ubranka dzidzia ma ubrane raz czy dwa razy i juz jest za male. Tak naprawde dziecku to obojetne.

Plus takich ubran jest to ze sa lepszej jakosci wiec jak juz sie chce miec takie ciuszki to lepiej jest miec ich mniej bo inaczej sie ich nie znosi.

a z tym się zgodzę..faktycznie dziecku to wisi czy ciuch jest firmowy...rodzicom to sprawia przyjemność ale to dobrze bo dlaczego nie???
natomiast gdy dziecko osiąga wiek przykładowo 4 lat zaczyna sam prosić o bluzki z nadrukiem np TOY STORY czy AUTA i najczęsciej nie są to tanie bluzki a jednak dla szczęścia naszych pociech często ulegamy i kupujemy.
ostatnio właśnie miałam taką sytuację...poszłam do sklepu i chciałam kupic w C&A dwie bluzeczki do biegania po dworze..jedna za 15 zł ale mój synek zobaczył bluzkę z nadrukiem AUTA (40 zł) i miałam dylemat, w tym smaym momencie zadzwoniła do mnie moja mama i mówie jej że nie wiem czy kupić mu tą bluzkę a mama na to mi powiedziała, że my (dorośli) też kupujemy rzeczy ktore na się podobają choć czasami mają wygórowaną cenę więc i idziecki czasami trzeba pozwolić wybrac ciuszek który mu sie podoba aby mógł poczuć się ładny...no i kupiłam mu ją,,,cały dzień chodził dumny jak paw a gdy pojechałam do rodziców to caly dzień przeżywał jaką ma śliczną bluzke z autami...jego radośc bezcenna a moja na widok jego uśmiechniętej buźki jeszcze większa
 
Ja uwazam ze nie mam po co kupowac orginalne.ja ciuchy dostaj,kupuje w lumpach ale tez w sklepach dzieciencyc. co do orgianlnych to szkoda kasy na to.,
 
andrea- wow taka droga..... kurcze wiem ze w PL sa droge ciuszki ale 40 zl za koszulke....
Ja akurat mam takie i takie ciuszki, od znajomych podostawalam z NEXTa sama kupilam body z H&M - bo sa lepsze maja guzy przy szyji i sie nie rozciagaja. Niektore mam z lumpeksu a niektore od kolezanki.

Wiadomo moj 2 letni synek tez chce i ma bluzke z Thomasem czy Auta - juz sie cieszy na taka bluzke, ma i skarpetki do pary ale u nas to tansze jest. ALe tak czy tak nie ma tego za duzo.
Ale ciuszkow typu Nike , addidas - to bym nie kupowala bo poprostu nie przepadam za takimi ciuszkami. Co innego jak ma dziecko np; 10 lat i ma jedna pare adidasow z addidasa.

Co do butow to mamy z Asda czy z PL z CCC i tez sa dobre ( wiadomo takie dziecko jeszcze nie znosi takich butow tak by byly w oplakanym stanie).
 
Ostatnia edycja:
doveinred no drogie są kurna...ja niestety nie mam tej możliwości żebym cokolwiek od kogoś dostała...po pierwsze do tej pory w rodzinie to same baby się rodziły a po drugie nikt nawet takich uniwersalnych się nie zaoferował dac czy pożyczyć a prosić się nie będę...jakos daje radę...teraz przy drugim się nie martwie bo Kuba lubiłam okupywać w różnorodne ciuszki więc troche tego jest...jak był mały najbardziej lubiłam H&M...

buty Kuba mi nie niszczył...za to jak kupiłam np z CCC lub Daichmana to noga od razu spocona i śmierdziała...dlatego wolałam kuppić inne...najbardziej jestem za butami ECCO ale cena niczego sobie ;/ pffff....
z Ecco kupuje tylko sandałki jak już....

generalnie najbardziej w tej chwili lubie Kubie kupować ciuszki z 5 10 15:-) i nie są aż tak drogie jak są w promocji...
do lumpków nie chodzę bo poprostu nie mogę...bardzo bym chciała ale nie wiem czemu, kilka dni temu weszłam tam pierwszy raz w życiu i od razu wyszłam...poczułam się strasznie...nie chce nikogo urazić...broń boże...ale poprsotu się tam nie czuje...mama za dużo nawkładał mi do głowy i mąż tez powiedział, że czuje się urażony bo uważa że stać nas na nowe ciuchy i jego syn przechodzonych chodzić nie będzie...
zaznaczam, że ja nie mam nic do lumpków i mam , ktore tam kupują..pochwalam to ale jednocześnie nie potrafie wyjaśić czemu sama tam nie moge nic kupić...
 
reklama
andrewa- sa osoby ktore nie kupuja w lumpkach i jest to calkiem normalne. Ja jestem przyzwyczajona od kiedy mialam jakies 10 lat to mama juz ze mna latala do lumpeksu-( twierdzial ze sa lepsze i tanie) troche sie dziwie bo nie pracujaca zona marynarza ktora miala kase i tylko jedno dziecko ( czyli mnie :happy:) kupowala wlasciwie tam. Ze sklepu moze mialam jakies 10 ubran ( przedzial od kiedy mialam 10 lat do 18) Teraz chodze czasami zobaczyc czy cos nie ma bo czasami w sklepie nie ma tego co sobie wymysle a jest tam albo chyba chodze tam czasami z uzaleznienia...... Tu zreszta lumpeksy sa to sklepy ktore oddaja cala kase np , na hospicia, czerwony krzyz i inne organizacje. Ludzie pracujacy w niektorych robia wolontariat.
 
Do góry