aelreda...oby, oby sie szybko udalo!z tego co rozumiem, ty nie musialas sie dlugo starac?
![]()
Uda się uda, co ma się nie udać

No ja pierwszy cykl zaszłam, ale fasolka była słaba i była ciąża biochemiczna nierozwijająca się. No i w drugim cyklu szczęśliwie się udało. A testów zamierzałam używać od marca jakby w lutym się nie udało.
Jak ten seksoholik, ta nimfomanka niekryta Ael się z tym swoim migdali co dzień to i się testów nie zdążyło zrobić..ahahah(Ael żart, wiesz że Ci zazdroszczę);-)
Ael odnośnie cc, to u mnie jedynie mój stary będzie ze mną bo przecież rodzinka mi nie pomoże. Aaaa chrzanić to..
Galareta RAZ!!!!!!!
Oj tam! Ale codzienne bzykanko zdało sprawę
A co do pomocy, to nigdy Dziurko nie wiesz kto by Ci pomoże.
Ael nie uda Ci się to :-) nie ma opcji :-) nie przekabacisz mnie ;-) Nie mam zamiaru myśleć o cc czy tym,że milion osob będzie mi w krocze patrzeć i się kochać nie będę 6 tyg nooo waaay :-)
Bo Ty kochana nie wiesz jakie mam możliwości muhahahahah
