reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marcóweczki 2011

Pinia Ty pewnie w każdym kolorze wyglądasz fajnie:-) Ja też lubię eksperymentować z włosami, zarówno z kolorem jak cięciem. Po przyjeździe chyba też odwiedzę fryzjera;-)
 
reklama
no to nieźle same @ w tym tygodniu he he he

moj smerf w końcu padł u Tatusia na rączkach:-D bo w łóżeczku to przekopywał kołdrę spiewał ,krzyczała itp.... tuptuś mój kochany....Wikunia ma odjazd na sofie też obok tatusia a ja na BB:-D przykładna matka ze mnie co????
 
Ja na razie o @ nie myślę, mam nadzieję że moje karmienie mieszane jeszcze mnie uchroni na jakiś czas :)

Moja Niunia od wczoraj dostaje Debridat na refluks, mam nadzieję że jakoś pomoże, strasznie mi jej szkoda, męczy się, wygina i spać nie może :-( Jednak teraz przynajmniej wiem dlaczego, tylko dziwne jest to, że refluks jak jest to jest od początku, a ona wprawdzie wcześniej zdarzało sięże ulała nawet sporo, ale sporadycznie, natomiast od jakichś dwóch tygodni ulewała prawie wszystko co przed chwilą zjadła, nawet po 2h czy więcej, budziła się od następnego karmienia i ulewała :/ Mam nadzieję że będzie lepiej. Może dlatego był taki płacz przy zmianie pozycji na poziomą, wyginała się i ciągnęła do przodu żeby usiąść, być w pionie.
 
Pinus- ja sie przygotowuje do @ no i tez sie łacze w bólu solidarnie. Jutro sciagam plaster...........:(:(
a nie mozesz przeskoczyc od razu na nastepny?
Moja gin w PL mnie kiedys nauczyla,ze przerwy nie sa konieczne co 28 dni, ale tak jedna na 6 cyklow tez jest ok. Ale to z tabletkami anty...
 
a nie mozesz przeskoczyc od razu na nastepny?
Moja gin w PL mnie kiedys nauczyla,ze przerwy nie sa konieczne co 28 dni, ale tak jedna na 6 cyklow tez jest ok. Ale to z tabletkami anty...
he he ja juz jeden @ pominęłam:) A sprawa wygląda tak ze coś ostatnio plamie- tak sporadycznie i nagle i ciutke. Nie wiem o co chodzi ale zobaczę czy sie to będzie powtarzać po @!!! U gina wszystko ostat.było oki wiec wina lezy po str.plastrów. No ale ja jestem cierpliwa- brałam je 5 lat przed ciążą wiec i teraz nie odpuszczę:)



A ja się o 4 w nocy usmiałam. Obudziła mnie e.niania bo którejs dzidzi sniły sie koszmary...no wiec lece ratowac dzidzie. Światło w ich pokoju mam z latarni przydrożnej ale byłam tak rozespana ze na oczy ledwo widziałam. Widze ze Amelka się wierci ale patrze do tego łóżka i stanęłam jak wryta- miała nogi w miejscu głowy!!!!!!:szok::-) Obróciła sie o 360st- nie wiem jak to zrobiła majac dł.75 cm a łozeczko 60:)
 
Ostatnia edycja:
hej hej
To ja się przyłączam z @ :-)
I pocieszę niektóre z Was, że moje są od początku bezbolesne, a zawsze miałam straszne bóle. Teraz przychodzi nagle i częściej niż przed ciążą. Także nawet nie znam dnia ani godziny. :-p
U nas dziś deszczowo i myślę czy wyjść czy nie, bo przestało padać, ale jest pochmurnie. Młody marudzi pod karuzelką. Oduczył się samodzielnej zabawy i próbuję go troszkę przymusić :sorry2: Do puki nie płacze ,to nie idę.
Jak z nim z domu nie wyjdę, to będzie marudzenie cały dzień, więc może w akcie desperacji.:sorry2:
Młody budził się dziś 7 razy, także znów jestem zombiemama :rofl2: No i jadł 3 razy, troszkę przesada. Możliwe, żeby bebilonem się mniej najadał?

A i jeszcze młody w nocy sporo sikał i jakoś tak siknął, że mu bokiem poszło, więc o 4 musiałam go przebierać, Rozbudził się bardzo, masakra jakaś.

A teraz go karmiłam i sobie wymyślił dziwną zabawę. Dmucha w smoczek od butelki i się cieszy, a jedzenie mu spływa po polikach. Jak mu zabieram, to pokazuje, że chce jeść ehh

W końcu się maruda rozpłakała. Jakiś nadpobudliwy dziś jest, wierci się i macha kończynami jak poparzony. hehe Położyłam go na matę i się na mnie patrzy
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas od 3 dni ząbkowanie jest coraz bardziej dokuczliwe:-( Dziś też od rana syrena, ale po 40 minutach popłakiwania i tulenia zasnął mój robaczek. Kurcze nawet nie straszcie @, ja jeszcze nie dostałam i bardzo mi z tym dobrze:tak:
My dziś kończymy 5 miesięcy:happy:
Milutek - mój ma 68cm i co rano go znajduję odwróconego do góry nogami:-D
Koncia - bidulko, Maksiu daje Ci nieźle popalić:-(
Patik - Hania ma dużo jeszcze miejsca w tym krzesełku? Chciałabym, żeby posłużyło Pawłowi tak do ok. 2,5 roku. Jest teraz jeszcze takie MAXXX WYPOSAŻ.KRZESEŁKA tapicerka materiał (1687985787) - Aukcje internetowe Allegro chociaż nie wiem czy nie lepsze takie kubełkowe, im mniej części ruchomych, tym mniejsze prawdopodobieństwo zepsucia;-)
 
Milusia możę jakaś pełnia albo coś było, bo ja też znalazłam Jaśka do góry nogami i to jeszcze na brzuchu, taki akrobata ;) Niestety obudził mnie dopiero jego hafcik, widocznie musiał dość długo już ćwiczyć na tym brzuszku, ale jak nie jęknie to ja śpię mimo, że mam głowę niecały metr od niego ;)

Koncia może ma akurat większe potrzeby, raz na jakiś czas jak rośnie to więcej wsuwa :) U nas właśnie leje, Jasiek poległ, ale jak przejdzie to wyskoczę z nim, żeby złapał powietrza, bo też będzie marudą, najwyżej cieplej go ubiorę ;) W końcu zimą też byśmy wychodziły, no nie??

Magdzior buźka na piąty mies :*

A ja się zaczęłam zastanawiać czy nie jestem naodpiekuńczą mamą.. Wczoraj na tym grillu była Hanusia o 2 mies młodsza od Jaśka, ona właściwie tylko je i śpi, albo leży w gondoli i ogląda liście.. Niestety nie udało się uniknąć porównań, ale ja się nie wymądrzałam, że w tym wieku Jasiek już trzymał główkę, śmiał się i bawił zabawkami.. Tylko, że ja nie potrafię go zostawić, żeby leżał bezczynnie w wózku.. Podrzuciłam mu zabawkę, a oni na mnie, że mam mu dać spokój jak nie płacze.. Sama nie wiem.. Chciałabym by był samodzielny, ale z drugiej strony jak go zostawiam to mam wyrzuty, że go nie pobudzam, że nie rozwija nowych umiejętności.. ech.. Jeszcze chyba przyjdzie czas, że mały zajmie się sobą i wystarczą mu klocki, a będzie się bawił samodzielnie, prawda?
 
reklama
A ja się zaczęłam zastanawiać czy nie jestem naodpiekuńczą mamą.. Wczoraj na tym grillu była Hanusia o 2 mies młodsza od Jaśka, ona właściwie tylko je i śpi, albo leży w gondoli i ogląda liście.. Niestety nie udało się uniknąć porównań, ale ja się nie wymądrzałam, że w tym wieku Jasiek już trzymał główkę, śmiał się i bawił zabawkami.. Tylko, że ja nie potrafię go zostawić, żeby leżał bezczynnie w wózku.. Podrzuciłam mu zabawkę, a oni na mnie, że mam mu dać spokój jak nie płacze.. Sama nie wiem.. Chciałabym by był samodzielny, ale z drugiej strony jak go zostawiam to mam wyrzuty, że go nie pobudzam, że nie rozwija nowych umiejętności.. ech.. Jeszcze chyba przyjdzie czas, że mały zajmie się sobą i wystarczą mu klocki, a będzie się bawił samodzielnie, prawda?
Malina - nie przejmuj się znajomymi. Każdy wychowuje swoje dziecko jak chce:tak: Sama mam czasami wyrzuty jak zostawię na chwilę Pawełka samego i zajmę się czymś innym. I z jednej strony zostawienie samego i danie zabawki zachęca do samodzielności, ale z drugiej strony bliskość mamy, pokazywanie różnych rzeczy, zabawianie przecież też rozwija. Zresztą, kiedy jak nie teraz, poświęcać najwięcej uwagi naszym maluszkom, przecież to zaprocentuje dobrymi relacjami, silną więzią i zaufaniem w przyszłości:-)
 
Do góry