reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
Dziewczyny

Nie wiem co robic mam 35 lat i pierwsze usg w 13 tyg wyszlo super, kosc nosowa była przyziernosc nosowa 1,3mm, serduszko. przeplywy, i inne narzady tez ok. w zeszlygodniu mialam usg połowkowe i pomiary serduszko i inne tez wyszły super oprocz jednej miedniczki nerkowej(pielektazja) ktora jest powiekszona na granicy normy. lekarz kazal przyjsc na kontrole za 2 tyg nie mowiac ze to cos złego, ale ja wyczytałam ze pielektazja to jest jeden ze słabych markerów zespołu downa-jestem przerazona, załuje ze nie zdecydowałam sie na amniopunkcje, ale wszyscy po usg w 13 tyg mi ja odradzali lacznie z moim mezem i ginekologiem, teraz juz chyba za pozno zaczelam 21 tyd, nie moge przez to spac jesc ciagle placze tym bardziej ze czuje juz jak moja corka mnie kopie. Poza tym moj gin nie zrocil uwagi ale mnie zastanowilo czemu moje dziecko mialo na usg tak długo otwarte usta, wariuje juz od tego

Czy ktos mial podobnie i dobrze sie to skonczylo? Czy mozna zrobic pozna amniopunkcje?
 
dziewczyny ja dostałam wynik amnio dzisiaj i wszystko ok:-)
aga nie wiem , spytaj swojego gina czy to nie jest za późno, ale jak było do tej pory ok to się nie nakręcaj kochana, popatrz na fakty:-) a dzieci nie są symetryczne to chyba oczywista:))))

buziaki i powodzenia
 
Dziewczyny

Nie wiem co robic mam 35 lat i pierwsze usg w 13 tyg wyszlo super, kosc nosowa była przyziernosc nosowa 1,3mm, serduszko. przeplywy, i inne narzady tez ok. w zeszlygodniu mialam usg połowkowe i pomiary serduszko i inne tez wyszły super oprocz jednej miedniczki nerkowej(pielektazja) ktora jest powiekszona na granicy normy. lekarz kazal przyjsc na kontrole za 2 tyg nie mowiac ze to cos złego, ale ja wyczytałam ze pielektazja to jest jeden ze słabych markerów zespołu downa-jestem przerazona, załuje ze nie zdecydowałam sie na amniopunkcje, ale wszyscy po usg w 13 tyg mi ja odradzali lacznie z moim mezem i ginekologiem, teraz juz chyba za pozno zaczelam 21 tyd, nie moge przez to spac jesc ciagle placze tym bardziej ze czuje juz jak moja corka mnie kopie. Poza tym moj gin nie zrocil uwagi ale mnie zastanowilo czemu moje dziecko mialo na usg tak długo otwarte usta, wariuje juz od tego

Czy ktos mial podobnie i dobrze sie to skonczylo? Czy mozna zrobic pozna amniopunkcje?

Aga! Z tego co zauważyłam ze swojego doświadczenia i co można wyczytać z forów to lekarze więcej straszą, przestrzegają, opowiadają jak może być źle a potem się okazuje, że straszyli niepotrzebnie. A skoro Tobie lekarz nic więcej nie powiedział tylko, że masz przyjść za 2 tyg na kontrole to to tyle znaczy i więcej wniosków na dany dzień nie można wyciągnąć. Poza tym po pierwsze napisałaś, że powiększona na granicy normy!! Czyli nie jakoś bardzo, tylko jeszcze w normie, po drugie wyczytałaś, że to SŁABY marker zespołu Downa, więc o niczym nie świadczy. Uspokój się tymi dwoma rzeczowymi argumentami, które są faktami. Nie warto tworzyć sobie samemu złych scenariuszy. Amniopunkcja to zabieg niosący za sobą ryzyko poronienia, jakbyś się czuła gdybyś zrobiła amnio, okazało się OK a byś poroniła? Nie panikuj! Jak bardzo Cię to dręczy to idź do innego gina albo najlepiej do kardiologa niech Wam zrobi jeszcze jedno USG prenatalne i echokardiografię (do 23tyg najlepiej widać serce i inne narządy wewnętrzne, bo potem zarasta żebrami i tłuszczykiem) ogromna większość dzieci z zespołami wad ma wady serca i w ogóle Down to ZESPÓŁ wad a nie jedna pojedyncza wada. A amniopunkcję można chyba zrobić do końca ciąża, byle nie wcześniej niż 16tydz, ale czy jest sens?? Jeszcze są testy krwi podwójne, ale nie wiem do którego tyg można je wykonać, trzeba rozmawiać z lekarzem. I pamiętaj nie zadręczaj się sama, nasza wyobraźnia nie raz jest nas w stanie bardziej wystraszyć niż rzeczywistość!! Życzę zdrowego dziecka i pozdrawiam!!
ER17
 
Dziewczyny

Dziekuje za pocieszenie i rzeczowe argumenty er17, Gosia39, ja z gatunku panikujących jestem, poszłam po tygodniu od ostatniego usg do znanego gina specjalisty w usg, zbadał moją małą wszystko w normie, miedniczka nerkowa sie zmniejszyła do normalnych wymiarów, oprocz tego wszystko mi ładnie wytłumaczył ze owszem jest to słaby marker zespołu downa ale tylko współistniejąc z innymi markerami o wiele poważniejszymi, zbadał tak moja małą jak nikt inny, mowiąc mi dokladnie co robi, ktory z markerow wyklucza, zaczal od serca, zastawek, przepływow, a skonczył na twarzy nosie, nakątnej oraz paluszkach. Uspokoił mnie w tej kwestii.

Gosia39-gratuluje:-) ciesze ze amnio pokazało ze wszystko ok z twoją córeczką
 
aga7602
Dokładnie, Down to ZESPÓŁ wad, a nie jedna pojedyncza, poza tym, że coś jest na granicy normy nie świadczy, że od razu będzie jakiś problem! :)
I nie ma to jak dobry lekarz z podejściem do pacjentki, który wszystko dokładnie wytłumaczy a nie przestraszy a Ty kobieto męcz się ze swoimi myślami potem sama w domu.
Ja też jestem panikarą, przez prenatalne przeszłam, przez amnio też i wszystko się okazało wporządku póki co, ale dopiero po trzecich prenatalnych się uspokoiłam, staram się myśleć pozytywnie. Teraz jestem w 33tyg ciąży i modlę się, żeby dziecko się zdrowe urodziło i żeby przeżyć jakoś poród bez komplikacji. Bo wierzę, że na dzień dzisiejszy w moim brzuchu jest zdrowy chłopczyk :)
Pozdrawiam!
 
er17 rodzisz sn czy cc? nie zamartwiaj się już jak amnio masz ok to już jest chyba niewiele może się już zdarzyć:) mnie wynik amnio baaaardzo uspokoiła już miałam takie wkręty że o jezuśku!!
Aga dobrze trafić czasem do lekarza który po prostu uspokoi rzeczowymi faktami:)
 
cześć dziewczyny mam 37 lat badania robiłam ze względu na wiek
w piątek odebrałam wyniki badań. Badanie miałam w 12 tyg. teraz jestem w 16 tyg.
NT-1.3
kość nosowa- prawidłowy
przepływy w przewodzie żylnym - w normie
trisomia21- 1/3378
trisomia18- 1/7851
trisomia13 - 1/24734
Genetyk powiedział że nie ma potrzeby robić amino, byłam sama u niego i zapytałam kiedy bym musiała robić najpóżniej te badanie jak bym się zdecydowała, powiedział że w poniedziałek,
Ale jako genetyk uspokoił mnie i powiedzałam że nie będę robić. po przyjeździe do domu uważnie czytałam te kartki które mi dał i w zaleceniach pisało:
u pacjętki istnieją wskazania do wykonania aminopunkcji ze względu na wiek pacjętki jednak po dyskusji i zapoznaniu się z wynikami nieinwazyjnch
pacjętka nie decyduje się na wykonanie badań inwazyjnych.
I teraz nie wiem czy jednak nie powinnam zrobić tych badań i wogóle do kiedy te badania można robić i co myślicie o tych wynikach??? jestem skołowana
 
Gosia39 mam nadzieję rodzić normalnie:) nie mam żadnych przeciwskazań do porodu naturalnego a Synek już dawno głową w dół siedzi:)
mama2011 ja miałam robioną amnio ze względu na podwyższone ryzyko (a mam 29lat, tylko NT=3,2), ale u Ciebie ryzyko nie jest podwyżone, więc ja bym nie robiła. Amniopunkcja to badanie inwazyjne, niosące za sobą ryzyko poronienia czy innych powikłań, małe bo małe ok 0,5-1% (może nawet mniejsze teraz, bo się wykonuje dużo amnio, dobry jest sprzęt, lekarze wprawieni), ale zawsze- natomiast większe niż Twoje ryzyko urodzenia dziecka z zespołem. A to co jest napisane w zaleceniach to jest "dupochron" dla tego genetyka. Ciąża to ryzyko, życie to ryzyko i nie da się przed wszystkim ustrzec a nie można wariować na każdym kroku, że coś nas złego spotka. Takie jest moje osobiste zdanie:)
 
reklama
mama2011 mnie nie pytaj bo ja robiłabym tak czy siak:) ale mam 39 lat:) z rezsztą jak bym miała 37 też bym robiła.


ryzyko powikłań po amino to 1%, (moja gin twierdzi że ryzyko baaardzo maleje gdy robi lekarz z dużym doświadczeniem) z tego co wiem ryzyko ZD w naszym wieku to też 1%. Sorry jeśli kogoś urażę ale średniowiecze dawno minęło i jak można to trzeba robić badania - po prostu.
Wynik amnio jest 100 % tzn. z ok 400 chorób genetycznych wykluczą ci 40 najpowszechniejszych.
 
Do góry