Anastazja- a iwdzisz, ja mam fioła, ubranka, pościel nie z chin, czytam składy kosmetyków, uzywam mydeł naturalnych, młoda na tetrze wychowana- jestem dziwakiem, wiem;-)
Jak Ci sie podoba to pewnie, ja tez byłam zachwycona x-landerem wizualnie, ba, juz prawie go kupiłam. Bardzo dużo osób je ma i sobie chwali. Ja jestem nie bo sa za drogie jak na te materiały i wykonanie i gondolkę wolałam na zimę większą- ale to może zależy od modelu, nie wiem. Jeśli mogę coś doradzić to poczekaj na promocje, x-landery sa bardzo często przeceniane pod koniec roku i to sa spore przeceny
Ja mam podróbke fyna- zamówiliśmy fyna w hurtowni i mieli jakieś opóźnienie, dlatego zaproponowano mi jego odpowiednik w identycznym kolorze i fasonie sporo tańszy bo za wózek bez fotelika płaciłam 988zł- dokładnie nie pamiętam. Był na miejscu i wyglądał identycznie więc wzięłam. Mój ma podnóżek odchylany na maxa do tyłu więc nawet gdyby okazał się za krótki można go jakby odchylić na tyle że znika pod wózkiem a nóżki zwisają. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Córa jeszcze jeździ w spacerówce i się mieści. W styczniu oddaje wóz bratu/siostrze- chyba że młode zachustuję a Lidka zostanie w swojej furze- co jest bardzo prawdopodobne bo chcę byc mobilna a ta pchła uwielbia wózek, pakuje się sama i nie chce wyłazić.
Fazerkamm- pytałaś o tako- różnie to bywa, musiałaym podpytać dziewczyny z grudniówek- wiem że 2 na pewno reklaowały swoje Tako ale co jak i dlaczego- bij zabij, nie pamiętam
mnie się quinny buzz baaardzo podoba, albo właśnie Mutsy czy teutonia no ale nie ta półka cenowa. Ja szukałam do 1600zł. Macie czas, pojeździjcie po hurtowniach, sklepach, postestujcie wózki. Ja bryke kupowałam już po terminie porodu, córka urodziła się 9 dni po terminie, na spokojnie, to nie ejst zakup na pierwsze dni, jak macie model upatrzony to można wysłać męża czy przez neta zamówić.
Warto popatrzeć na te bezfirmówki- ja jestem zachwycona wózkiem koleżanki- na bazie bartatainy chyba- boski a za niecałe 800zł, śliczny, lekki, zwrotny. Bajka. Na mój tez nie narzekam. Tylko ze sprzedażą potem jest problem