reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rozmowy o karmieniu piersią / butelką

reklama
ja bym chciala karmic piersia - nie wiem jak to jest pierwszy syn wczesniak , stres i walka o jego zycie pozbawila mnie w sposob skuteczny mleka, karmilam butelka troche malo wygodne jak sie gdzies jedzie, trzeba bylo miec pojemnik z mlekie, kaszka, butle z zimną woda , termos z wrzątkiem .....i gdzies miksture wymieszac, a tak to cyca sie wyciaga i tyle ;p (tak mi sie wydaje bo z autopsji tego nie znam)
 
a ja Jagodę karmiłam równiutko rok i teraz też zamierzam!!
-wygoda (prawie zawsze i wszędzie znajdzie się jakiś kącik do karmienia, w nocy nie biegasz za dużo)
-mniejszy czas na przygotowanie (nie trzeba podgrzewać itp)
-ekonomiczne (oszczędność ogromna nie tylko na mleku, ale na podgrzewaczach,butelkach, sterylizatorach)
-jest najlepsze dla maluszka,wartościowe i zdrowe!
-podobno wspomaga ochronić kobietę przed rakiem piersi(ale tu kwestia do dyskusji...)
- no i szybciej się regeneruje macica po porodzie i dłużej nie ma @ :))

ja serio polecam gorąco karmienie piersią! Wiem,że nie zawsze jest to możliwe (np.ze względu na alergię dziecka albo problemy z piersiami) ale słyszałam już też opinię, tu cytat: "Ja będę od początku karmić butelką, bo mi karmienie piersią się brzydzi, przecież to obrzydliwe. Nie dam dziecku ani razu." - no cóż każdy ma prawo do własnego zdania,ale przyznam,że wypowiedź tej babki była dla mnie szokująca....Ale pierworódki pamiętajcie,że musicie być silne i uparte na początku a potem wam się to wynagrodzi z nawiązką!
to takie cudowne uczucie!zwłaszcza później jak dziecko jest już bardzo ruchliwe,to przy jedzeniu patrzy Ci w oczy,wtula się mocno i jest takie spokojne:))
 
już temat karmienia :szok:

to ja powiem parę słów o karmieniu piersią
nie zgodzę się z tym ,że kobieta szybciej wraca do wagi sprzed ciąży bo syna karmiłam 6 miesięcy ale tylko pierwsze 3 tak tylko piersią później dostawał butelkę z piciem,ważyłam mniej niż przed ciążą
Starszą córkę karmiłam 15 miesięcy w ciąży przytyłam 15 i zostało mi 7 i nie mogłam ich zrzucić
Najmłodszą karmiłam rok i 2 miesiące,przestałam karmić bo okazało się że jestem w ciąży waga została po ciąży 10 kilo
karmienie to nie paradowanie z cyckiem na wierzchu,można tak dyskretnie ukryć,że nic nie będzie widać,Aga zaczęła krzyczeć w czasie swojego chrztu i dyskretnie nakarmiłam ją w ławce w kościele,nikt nawet tego nie zauważył

brodawki miałam zmasakrowane przez dzieci,ale ostatnio maść bardzo mi pomogła i teraz też kupie aby była w pogotowiu bo chciałabym karmić piersią
ilość pokarmu nie zależy od wielkości piersi
 
u mnie tak było tylko w szpitalu. Maść bepanthen działała cuda i od karmienia do karmienia zdążyły się zregenerować, ale faktycznie bolało dopóki się brodawki "nie zahartowały"
 
Kamilaedi najgorsze chyba jest pierwszy tydzień, max dwa, bo i mogą krwawić, i pekać i skóra może schodzić - ale potem juz z górki (do pierwszych ząbków i testowania ich działania przez malucha :-p:-D)
 
reklama
Do góry