reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

witajcie,

mamina karierowiczka- nie denerwuj się, to Irlandia, tu wszystko jest "easy", poza tym tu nie ma czegoś takiego jak podtrzymywanie ciąży, jeżeli "masz" poronić, to poronisz, jeśli pisane Ci jest donosić i urodzić to tak będzie.
Wiesz oni maja dużo dzieci, więc jedno w tą czy w tamtą... sorki, że tak piszę, ale odnoszę takie wrażenie, że tak właśnie podchodzą do tego tematu.
Z drugiej strony - jak juz test ten lekarski pokaże ciąże to juz jak amen w pacierzu! Ja tez miałam 3 testy pozytywne, ale lekarz musiał na swoim potwierdzić - i potwierdził. Nie stresuj się, może Twoja ciąża jest ciut młodsza niż myślisz i dlatego jest mniej hormonków w niej. Będzie dobrze!!!!! Głowa do góry!!
 
reklama
carla kurcze ja bym pojechała na pogotowie ale skoro już dostałaś lutke i leżysz grzecznie to może do soboty będzie ok i ja wierzę że później też, najwyżej będziesz leżeć ale czego się nie robi dla fasolki a powiedz czy to plamienie czy krwawienie? trwa cały czas czy tylko coś tam się pojawiło?

a tym które widziały swoje milimetry szczęścia bardzo gratuluję!!!
 
Witajcie dziewczyny!
Dołączam się do grona:-D Ostatnia @ 01.09,więc termin wypada na 07.06,choć na teście kreseczka była ledwo widoczna,to objawy są bardziej: mdłości-szczegolnie rano,przez pierwszy tydzień straszny ból kości miednicy,myślałam,że nie wytrzymam,ale na szczescie przeszlo,teraz tylko podbrzusze boli-Was też?Cycki coraz większe i bolące,zmęczenie i senność,częste siusiu,itp.
Czy któraś z Was ma upławy?Ja mam taki wodnisty śluz,a chyba nie powinno być?
I czy macie już widoczną linię do pępka,pamietam w poprzedniej ciąży wyskoczyła od razu gruba krecha,teraz nic!
Mamina i Katarina Was witam szczególnie.Ja osobiście staram sie sie unikać tych Irlandzkich znachorow,z gabinetami za czasow Dr.Quinn:szok: Na pewno będe chodzić do Polskiej kliniki,szczególnie,że po wypełnieniu formy,Twoją ciąże może prowadzić Polski lekarz,bo ciąża jest objęta bezpłatną opieką tu w irl,więc nie musisz za to płacić,tylko za usg,bo oczywiście usg jest nie pokrywane.
Jutro dzwonię,aby umówić sie na wizytę,więc wszystko się wkrótce okaże.

Miłej nocki dziewczyny!
 
Witamy Asik.
:)

Dobrze,że ktoś poza mną też cierpi na blade krechy:)
daj znać co lekarz powie:) mój tylko każe czekać i niczego nie chce potwierdzić.... ja ostatnia @ 13.09 więc ciut później.... ale cykle 26 więc czekam na @ już 6 dni i nic....
3mam kciuki za Ciebie w tej irlandzkiej nieznanej mi rzeczywistości - powodzenia!!!
 
Asik - witaj!!!
Masz szczęście, że w Twej okolicy LEKARZ przez duże L jest, u mnie polskiego lekarza NIET, jedynie polska położna w szpitalu, w którym będę rodziła. Jak mam jakiś problem to sie z Nią kontaktuję telefonicznie.
 
carla kurcze ja bym pojechała na pogotowie ale skoro już dostałaś lutke i leżysz grzecznie to może do soboty będzie ok i ja wierzę że później też, najwyżej będziesz leżeć ale czego się nie robi dla fasolki a powiedz czy to plamienie czy krwawienie? trwa cały czas czy tylko coś tam się pojawiło?

a tym które widziały swoje milimetry szczęścia bardzo gratuluję!!!

Zaczęło się od tego, że dowiedziałam się o wypadku samochodowym przyjaciółki...poryczałam się...i ogólnie cały dzień miałam stresujący...tuż przed samym wyjściem z pracy rozbolał mnie brzuch jak na @...poszłam do wc...dwie plamki na bieliźnie...raczej nie żywa krew tylko śluz zabarwiony na kolor brązowy...szybko net...rezerwacja wizyty...i wio do gina...on powiedział, że jeśli byłabym "normalną" pacjentką to by mnie uspokoił...ale w związku z moją historią musimy dmuchać na zimne...musimy wykluczyć pozamaciczną i puste jajo płodowe...w pozamacicznej plamiłam identycznie...damm...
 
czyli rozumiem że miałaś już jakieś przejścia podobne w takim razie nie będę nic insynuować bo wiem jedynie że śluz zabarwiony nie jest tak groźny co innego jakby to była krew no i widać ewidentnie że się zestresowałaś :wściekła/y: kobieto NIE WOLNO!!! masz unikać wszelkich silnych emocji! ale na pewno będzie dobrze, szybko zareagowałaś, bierzesz lutke i LEŻYSZ!!! a jutro lekarz cię uspokoi :*
 
Witam sie z rana!
Mimo ze nowa to mocno kciukam za Twoją fasolinke Carla !
o do mojego testu kreska aż tak blada nie była, ale napewno tez nie tak bardzo intensywna jak pierwsza:)
Objawy niewiele: bol podbrzusza, lekko piersi, no i brak miesiączki no i może ciut częsciej siusiu - ale biegac zawsze czesto biegałam! No i co dzwine... inni mają senność a ja zawsze byłam spiochem a teraz wstaje juz o 6.30 i nie ma mowy o spaniu ?!?!

Poki co znikam, milego dnia dziewczyny!
 
czyli rozumiem że miałaś już jakieś przejścia podobne w takim razie nie będę nic insynuować bo wiem jedynie że śluz zabarwiony nie jest tak groźny co innego jakby to była krew no i widać ewidentnie że się zestresowałaś :wściekła/y: kobieto NIE WOLNO!!! masz unikać wszelkich silnych emocji! ale na pewno będzie dobrze, szybko zareagowałaś, bierzesz lutke i LEŻYSZ!!! a jutro lekarz cię uspokoi :*

Przyznam szczerze, że nie leżę...lekarz sugerował zwolnienie...ale powiedział, że w moim przypadku raczej dzidzi nie wyleżę :/ Mam się jednak oszczędzać i nie stresować...tak więc za jego i Waszym nakazem...od dziś banan na twarz i do przodu :D Kasia.Natka dzięki za niegasnący płomyk nadziei ;*

Xdorotaa...ja mam podobnie...pobudka z rana i już szukam co, gdzie i jak...hihi...u mnie to związane jest z ciśnieniem...normalnie mam bardzo niskie 90/60 a w każdej ciąży mam książkowe 120/80!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
carla81,
jesteśmy z Tobą, banan a i owszem - ponoć dobre nastawienie potrafi cuda zdziałać! ale powiem Ci że ja na L4 od wtorku i wcale nie narzekam:) tyle domowych przyjemności można nadrobić.... niestety, w poniedziałek powrót do pracowej rzeczywistości:/

tak więc łepek do góry i uwierz,że będzie dobrze:) My wierzymy - prawda dziewczyny?:p
 
Do góry