czyli jak owulacja byla 26ego i bzykanko tez to chlopiec? hmm mam imie tylko dla dziewczynki MISHA a dla chlopca jeszcze nie wiem... to nic mamy czas ciagle nie wierze............czuje sie rozlazla i leniwa foka w koncu kiedy mozemy sobie na to pozwolic jak nie teraz zawsze tak myslalam ze jak zajde w ciaze to ten czas bedzie piekny i wyjatkowy, to bedzie tak jakby caly wszechswiat sie zatrzymal bo tam pojawila sie kropka moja kropka i wlasnie nadszedl ten czas, dziewczyny prawda jest taka ze jestesmy szczesciary jakby nie patrzec- mamy w sobie cud
oj cud jakich mało, szczerze ja dopiero teraz zaczęłam więcej czytać na temat ciąży i tego wszystkiego co się w nas dzieje w tym czasie...
Niesamowite to wszystko!
ja od jutra do pracy po tygodniu L4.... ależ mi się nie chce!
kiedyś wydawało mi się że w domu nie da się długo wysiedzieć a teraz jakoś mi w nim wyjątkowo dobrze

dzisiaj jednak wyskoczyłam z dresowo piżamowych strojów, i zrobiłam się na bóstwo

kąpiel, balsamy, makijaż, fryzura... jakoś mnie naszło

zaraz biorę się za obiadek, potem na chwilkę do znajomych jedziemy...
śmiesznie jak nikt nic nie wie

czyję się jakbym jakąś życiową tajemnicę w sobie nosiła

Mój S. ma we wtorek obronę dyplomu (wkońcu zmobilizował się żeby ie tylko pracować ale i skończyć wkońcu tą magisterkę

- wkońcu architekt bez dyplomu, to architekt bez uprawnień.... a z tego jest kasa jakby nie było

), a skoro ma obronę to wieczorkiem świętowanie i nie wiem czy znajomym się przyznać że nie piję alkoholu bo to ciąża czy ściemniać coś o antybiotyku....
hmm...
najchętniej wykrzyczałabym to już całemu światu ale... jak się okaże że fasolki jednak nie ma?!
mam nadzieję że brak@ i 3 blade testy "na tak" nie kłamią, ale jednak serduszka jeszcze nie widziałam tylko pusty pęcherzyk..... oj!