reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maj 2012

reklama
Problemu z depilacja "tam" nie mam.Natura mnie troche oszczedzila,malo czego jest :-)

Na koniec moich dzisiejszych wypocin,chce sie pochwalic osiagnieciem mego kochanego Kroliczka.Niecale 20msc,a zaczela liczyc do trzech!Dumna Mama sie z Wami zegna i zyczy milego wieczoru.Moze jeszcze pozniej wpadne:-)
Super !!
Gratulacje dla zdolniachy :tak::tak:

przyda sie jak bedzie trzeba podgolic do porodu :-):tak:
W szpitalu ,gdzie rodziłam Kubusia do porodu nie golą ,tylko wygalają sam ten pasek,gdzie planują naciąć krocze :tak::tak:
 
jadac do porodu ze Stasiem miałam tak maleńki brzuch ze bez problemu sama sie wydepilowałam:) za to teraz juz ledwo widzę co tam mam:)
 
Moja bratowa sie smieje ze po 7 miesiacu zapada sie na chorobe lustrzaną:-D bo bez lusterka ani rusz!
 
mnie nie nacinali ale peklam na mase az 30 min mnie zszywali hahaha nie czułam jak pekam, dali mi znieczulenie jak zszywali i potem tez nie mialam problemow z bolem.
 
pamiętam jak siostra się męczyła żeby jakoś usiąść bo szwy itd wszystko ją bolało... jeszcze jedno to to że nigdy nie wiesz kto będzie Cie szył możesz być ładnie zeszyta albo tak że szkoda gadać moją koleżankę nie dawno tak urządzili rodziła we wrześniu... kobiety to mają za przeproszeniem przesr...!:no:
 
reklama
U nas też sex-post ,M zagaduje , zaczepia ale ja jakas bez ochoty :crazy:

Co do naciecia , to ja tego nie czułam , przy szyciu tylko lekkie cigniecia a zreszta byłam w innym szczesliwym bezbolesnym ;-) świecie , wiec było mi wszystko jedno .

U nas w szpitalu przy kolejnych porodach staraja sie unikać cięcia, ale z relacji koleżanek
wiem że bez ciecia bardziej się męczyły :baffled: czyli chyba wolę cięcie ???

Najbardziej bolało mnie wyciaganie szwów,darłam się okropnie Ała ,wiem że to może nic takiego ale mnie bolało ....

Dowiedziałam się ,że u nas w szpitalu wprowadzili GAZ rozweselający ,któraś z mam rodzac próbowała wczesniej ???
 
Do góry