witam wieczornie, kurde niedziela a ja 11 stron nadrabiac musialam!!!! szoook.
co do religii i ksiezy to moje zdanie jest takie: jak ktos wymaga zeby byc swietym to niech sam zacznie od siebie. ja zyje w grzechu bo po rozwodzie jestem, drugiego mezap oslubilam tylko cywilnie i mamy dziecko, wiec jestem grzesznica tak??? ok.... to a takim raize niech ktos mi qrwa powie jak ksiadz moze byc pedofilem i bzykac dzieciaki???????????? to jest swiete??? tak jest napisane w Biblii albo przykazaniach?????? kocham takie jazdy!  przed chrztem Leane jak bylismy na naukach to myslalam ze krew mnei zaleje bo w naszej polskiej parafii tu u mnie proboszcz jest super, zawsze z nim sie mozna dogadac, a drugi ksiadz taki mlody to doslownie zarozumialec nawiedzony jakich malo. niedosc ze mial ielkie ALE ze czemu nie staram sie o uniewaznienie malzenstwa z ex -tu mu wyjasnilam ze nie mam czasu ani pieniedzy na rozprawy i jazdy do PL albo oplacanie ksiedza adwokata ktory odwali te robote zamnie, to jeszcze na spowiedzi dzien przed chrzcinami mnie rozgrzeszyl a meza nie!!!! bo jak zajarzyl w konfensjonale ze to my jestesmy to nagle mojemu walnal taka pogadanke ze 25 min kleczal przy tym konfesjonale. i oczywiscie grzechow nie odpuscil. uwazam to za swinstwo. to mnei powinien nie odpuszczac bom sie rozwiodla nie??? koncze gadac na temat religii bo jzu mnei trafia... w kazdym razie chodze do kosciola jak czuje potrzebe a nie codziennie ani co tydzien. 
poza tym  w poludnie nazarlam sie raclette....taaaaaKKKK tona topiacego sie sera polana na zimniaki i wedlinki itp. to tak o dietetycznym zarciu

)) potem poszlam spac i wstalam rowno z Leane o 15.40. mloda walnela kupola ze walilo w jej pokoju kurczakiem pieczonym na sto fajerek. pozniej poszlismy na spacer bo u nas cud slonko i 18 stopni. hustaweczki, spacerek i do domu potem bo o 18 juz ciemno. dostalam potem weny i zmienilam posciel  u nas w sypialni. oczywiscie jak Leane nei widziala ze tam poszlam bo od razu by tam w sekunde byla. slyszalam tylko jak gada do meza " mama mama mama" wiec jak skonczylam to wzielam ja do sypialni poszalec na wyrko. glizdusia jak poczula swieza posciel to takiej glupawki dostala ze smialam sie w glos. raczkowala po lozku i co chwila gryzla mi kolddre a jak doraczkowala do mnie to wspiela sie na moje uda i uzarla mnie w cycek przez koszulke!!!!! zlapalam glizde i urgyzlam ja w dupke!!! to ona mnie w reke gola!!! cholera jak bolaloooo:////smialysmy sie jak glupie. na galerii wstawilam linka do fotek bo nie wiem czemu nei moge dodawac ostatnio zdjec na galerii ogolnej naszej.... potem zblizyla sie godzina papusiania wiec zrobilam kanapki, tatus odgrzal sloiczek a ja sie wyplumkalam w tym  czasie i potem wyplumkalam glizdusia

)) no i serek i jogurcik i spac poszla o 20.40 bozesmy za dlugo wariowaly

))) w miedzyczasie scigala kota po caly mieszkaniu i tak z moim sie zastanawialismy skad w tym malym czlowieczku tyle enr=ergii

)))))
a z nowosci to Leane mowie NIE po polsku i po francusku

)) 
Makuc gdzie awatarek zgubilas????????,