reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mam apetyt....przepisy dla mam karmiących i nie tylko :)

reklama
a my dziś zapiekanka ziemniaczana :) ciastem jakiś czas temu zajęła się teściowa :)
wiecie jaki jest najlepszy paradoks? Mężuś jest z zawodu cukiernikiem a piec nie chce
 
Zonka okropny mąż! No jak tak? Umieć i nie robić? Nieludzkie :-)

Hope ja nawet nie pytam jakie ciasto dzisiaj u Ciebie gości... Ja będę robić w niedalekiej przyszłości Red Velvet bo nie jadłam nigdy.

Maja zupka prezentuje się super :tak: Tylko czy w niej jest imbir?

Jaipur Ty nie jesz, Ty ... konsumujesz...męża :-p:-p:-p
 
Bra - proszeeeee i dla Ciebie starczy :))

Marzena - nie ma imbiru... nie przepadam za imbirem. Ale dodalam fajne przyprawy i szczypte cynamonu :)
Zupa jest tez z ziemniakiem i marchewkami - wszystko zmiksowane na krem. W zwiazku z tym, ze do zupy dodaje sie mleko troche zbladla.. bo porcja Poli bez zadnych dodatkow byla wspaniale pomaranczowa i slodziutka mniam mniam ;P
 
maja ja poprosze zupkę .. :-)
jest pycha a mnie nigdy nie chce się jej robić :-p
robiłam raptem 3 razy :tak:

bra śliczny torcik .. krzywy? niby gdzie??
ja robiłam teraz na ten roczek dla kumpeli torta i tulipan..
i na torta zabrakło mi kremu:szok: a już nie było czasu ani smietany żeby dorobić więcej,..
a też mam focio , jak chcecie to wstawię i się pochwalę :-p

a za tydzień wrzucę moje wypieki na urodziny Vikulca:-)
 
reklama
Maju zostało jeszcze tej zupy?? :-D Ja nigdy nie jadłam takowej:zawstydzona/y:.
Ja dzisiaj nie mam ciacha, mam tylko wafle przełożone masą kajmakową, nic szczególnego, ale pójdą w mig :-D
 
Do góry