reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

Aliś cudne choineczki :-) zdolniacha z Ciebie. Oj i ja muszę pomyśleć nad dekoracjami świątecznymi
Kahaa to kciukasy zaciśnięte :-)
Rysia to nie dobrze, że Miłek w nocy znowu wstaje ehhh te chłopaki ;-)
Wioli Twoim strajkiem spowodowałaś, że dziś kg mi przybędzie bo i my na pizzerie dziś odiwedzimy :-) po kinie ;-). A wogóle kochana co Ty tak mało piszesz?? coś troche zaniedbujesz nas nieładnie nieładnie
Mała mi ja też dziś miałam telefon, ale nie zdążyłam odebrać ;-) jutro do nich oddzwonię, ale natrętne babki ehh. I bardzo dobrze powiedziałaś tej co do Ciebie dzwoniła supcio
 
reklama
Kroma no to ja mam tak samo jak Ty, a dziewczyny po prostu tu pisały o tym, że źle, że teściowe siedzące z ich dziećmi nie uczą niczego maluszków.
 
Ja mogę powiedziec,jak było z moimi chłopcami.Jakoś naprawde w tym wieku jeszcze specjalnie nie "wydziwiałam" z "edukacją".Jeli dziecko ma wystarczającą ilośc róznorodnych bodźców,jeśli się do niego dużo mówi,to jego rozwój następuje "naturalnie".Natomiast Tomir zainteresował się literkami mając 2 latka- ale to tak "sam z siebie"- zobaczyłam,że z wielkim zaintersowaniem ogląda "Ulice Sezamkową" i zapamiętuje te literki...no ,to potem już szybko poszło z nauką czytania.Ale to on sam tego chciał.Trzeba obserwowa dziecko i dostosowywac zabawy do jego potrzeb.moja Amelka np. uwielbia ksiazeczki,ale nie lubi,jak jej czytam tekst,który jest w nich napisany.Za to lubi,jak jej z pamięci mówię wierszykiUwielbia bawić się swoimi lalkami-dzidziusiami- nosi je,karmi,lula itp.A w nosie ma sortery i inne "edukacyjne" zabawki.to niech się bawi lalkami,nie będe jej na siłę zmuszać do zabawy klockami...każde dziecko jest inne i to jest takie cenne:tak:
 
Ostatnia edycja:
Jak- za mało?Ja jak jestem z Amelką sama w domu ,to przeważnie mówię do niej o wszystkim- nie tylko "specjalnie",żeby poznawała nowe słowa itp.,tylko tak sobie gadam głośno,co robię,co będziemy robic- takie zwyczajne,codzienne czynności nazywam i mówię.
 
happy- moja Olka już zna alfabet, no nie cały, ale chyba nie zna znaczenia tych literek, bo ona śpiwa ABC i część zapomina i znowu pamięta jakieś lietrki. Tak samo z liczbami umie liczyć do 10. Nauczyła się z bajek, piosenek, książek, jak się pyta to ja jej mówię, ale jakoś sama nie zaczynam tematu opisywania literek, ja fakt dużo czytam jej i dużo gadam i śpiewam. No ale ona nauczyła się liczyć do 5ciu jak miała 1,5 roku bo ja jak jej nalewałam mleko to zawsze na głos liczyłam ile wsypuję łyżeczek i ona po mnie powtarzała. Masz rację, że jak dziecko się ciekawi to warto je pokierować, moja zaczyna czytać, no udaje, zgaduje literki. No i układa mi puzzle sama 30 elementów i 100 teraz z moją pomocą i Arek próbuje te duże układać bo widzi że my układamy, ale nie ta koordynacja ruchów i biedny nie wie jak włożyć. A że ja jestem fanką puzzli i malowania to siedzę i sama układam puzzle i maluję malowanki.

Alicja- zapomniałam piękne choinki, masz talent.
Kahha- też trzymam kciuki wielkie wielkie i dzielę się telepatycznie z tobą wiedzą w te dni.

Sarisa- co do kilogramów to ty możesz, wypocisz na porodówce, a ja nie jestem w ciąży i jem za trzech i gdzie ja to stracę. Miłego jedzenia pizzy.

Happy- ja gadam do siebie nawet jak dzieci nie ma.
 
Ostatnia edycja:
Nat no niewiem czy u mnei edukacynie....ja w każdym razie cały czas małej coś śpiewam i moja jak jest teskt "łapka kiwa tak" to macha, jak śpiewam ,ze Zuzia z Misiem tanczy to bierze misia, jak z lala to lale, jak jest bicie brawo to bije brawo i do tego czytamy ksiazeczki i pokazuje owady, ptaszki zwierzatka i ukladamy ksztalty w odpowiednia dziurkę póki co to tyle. Na literki i i liczby chyba za wcześnie....
A pisalas o Babciach ktore nie ucza to pozwole sobie w imieniu Doriska odpowiedzieć i chodziło o to że babcia zamiast się bawić puszcza dziecku tv

edit:
Happy to masz tak jak ja...ja od zawsze jak same w domu jestesmy to jej mowie co robic bedziemy, ale w sumie nie tylko jej opisuje jak same jestesmy.
 
kroma- ja puzzle tez uwielbiam- a im więcej elementow,tym szczęśliwsza jestem...chyba sobie ściągnę jakieś na kompa,bo "w realu" teraz nie mam szans,przy Amelce:-p
Alicja- cudne te choineczki:tak:
Sariska- pokazalbym ci bombkę ręcznie robioną,którą Amelka dostała w zeszłym roku z jej imieniem,ale musze poszukac.super pomysł i ja chciałabym każdemu członkowi rodziny taką zrobić,na razie w tamtym roku zrobiłam Kalince,w tym przynajmniej Marice,żeby pokrzywdzona nie była.
I jeszcze mysle nad takimi zawieszkami(jak poduszeczki do igieł;-)),ale tez coś ciężko mi się zabra...a to już grudzień....:eek::szok:.Jak znajde,to wrzucę na "twórczośc.."
 
ja tam sie przyznam bez bicia, ze malo mowie to dziecka, bo ja z reguly malomowna jestem, wiec wszystkie slowa, ktore tomcio zna to raczej nie ode mnie. co do zabawek, to ja sie staram kupowac edukacyjne, bo nieedukacyjnych grajacych utrapienstw ma pełno od różnych cioc. a ciekawa jestem jak się zapatrujecie na zabawki "odmiennej płci" u waszego dziecka. znaczy jak sie dziewczynka autem bawi (to raczej malo szokuje) albo chlopiec lalkami...
kroma kurde tę wiedzę to bardzo poprosze, zwlaszcza z podatkow. vat mnie dobija... oraz odpisywanie strat...
 
reklama
Do góry