Ja na początku karmiłam Kubę co 3, 4 godziny
ale pozniej jak sie budzil
czasami bylo to nawet po 9, 10 godzinach
a mial wtedy dopiero 3, 4 msc ale po dwoch takich jego nocach od nowa nastawialam budzik bo mi Go zal bylo, ze tyle nie je:-(
edit. buziak zgadzam sie, ze jak dziecko poczuje, ze z butli je sie szybciej i mniej sie meczy to w nosie ma piers pozniej, niestety.

ale pozniej jak sie budzil
czasami bylo to nawet po 9, 10 godzinach
a mial wtedy dopiero 3, 4 msc ale po dwoch takich jego nocach od nowa nastawialam budzik bo mi Go zal bylo, ze tyle nie je:-(edit. buziak zgadzam sie, ze jak dziecko poczuje, ze z butli je sie szybciej i mniej sie meczy to w nosie ma piers pozniej, niestety.
Tu usg miała chyba 10st to juz tydzien temu....
/chyba ze awaria netu, ale to na sms by odpisała chyba

na sama mysl o nastepnym przystawieniu do cyca plakalam:-(. Jak teraz o tym mysle i niby o tej specjalnej wiezi jaka wytwarz sie miedzy matka a dzieckiem dzieki karmieniu piersia to u mnie bylo wrecz przeciwnie wziez ta malala z kazym karmieniem:-(. Bol byl nie do opisania, myslalam ze mlody to mi mozg wyssie;-). Przez ten miesiac syn kojarzyl mi sie tylko z tym bolem, dopiero jak zaczelam karmic butla macierzynstwo stalo sie piekne:-). 
Wczoraj po południu napisałam do kumpla i sobie rano przypomniał