reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Mi się marzy Wrocław :)
Najpiękniejsze miasto :)
A swoją drogą piszecie o tej Warszawie i ja sobie uświadomiłam, ze nigdy jej nie zwiedziłam, zawsze tylko przejazdem. Za to co roku jestem w moim ukochanym Kazimierzu nas Wisłą :)

Mówia, ze sny śnia sie na odwrót;-)
Inaczej być nie może.

A co do badań to mi teraz pobierali 5 próbówek, ale nie mam pojęcia na co :dry:dowiem sie na nastepnej wizycie.
 
reklama
AVO, pewnie niebawem się okaże, że mieszkamy na tym samym osiedlu i znamy się z widzenia ;). My z mężem o Gdyni myślimy całkiem poważnie w perspektywie jakichś 6-7 lat. Tylko jak ja przeprowadzę tam rodziców? Tata z Ursynowa nie chce się ruszyć :)
 
Co dzisja na obiadki będzie bo ja nie wiem co mam zrobić brak już mam pomysłów na obiad

własnie dlatego dobrze jak tu sie wychwalamy co która ma na obiad, ja dzieki tialanie mam menu na jutro;-)
A ze to bedzie obiadek u babci to bedą dwa dania 2 - mielone i bitki wołowe z buraczkami:tak:


Mój znajomy wyprowadził sie do Gdyni z okolic Łodzi, motywacja była praca, która po jakims czasie zmienił a Gdynia została:tak:
 
Marny dzień u mnie, śniły mi się koszmary, obudziłam się cała we łzach i mój D. też jakby łkał przez sen, nie wiem co jest grane chyba zmartwienia w nocy na nas wychodzą

Dziś jeśli chodzi o obiad to będą tosty, wodę mamy skażona nawet nie wiadomo dlaczego, dwa dni temu było zaleceni dla dzieci, kobiet ciężarnych i osób starszych o zrezygnowanie z używania wody z kranu do picia a teraz sanepid dał komunikat żeby nawet do mycia zębów używać mineralki, w sklepach już zabrakło butli z wodą a mi nie chce jechać się gdzieś dalej. Damian kupi jak będzie wracał z pracy a to co mam to mam do picia więc obiad dziś skromny
Niby przebadali już tą wodę i bakterii żadnych nie wykryto ale nie wiadomo skąd dziwny zapach tak więc wieczorem chyba pojedziemy do babci męża po wodę do studni

Powodzenia na wizytach dziewczyny, trzymam kciuki za zdrowie waszych maluszków
 
Lubelskie, przepraszam nie chcę nikomu przykrości zrobić ale kojarzy mi się z zacofaniem, moi rodzice pochodzą z tamtych rejonów i większość mojej rodziny tam mieszka (tej dalszej). Ja urodziłam się i wychowałam w Świnoujściu i kocham to miasto, po kilka lat mieszkałam w Poznaniu (uwielbiam i tęsknię!!) i w Szczecinie (też mam spory sentyment) a Wrocław też jest zajebisty :). Warszawa mnie trochę przeraża ale myślę, że jakbym się przyzwyczaiła to bym się stamtąd nie chciała ruszyć.

Na obiad (teraz właśnie konsumuję) mam bakłażany nadziewane. Przyspieszyłam trochę bo mi tak strasznie niedobrze i głowa pęka, chyba rzeczywiście pogoda i ciśnienie niesprzyjające u mnie też


Ja też dziś miałam chore sny, całą noc byłam w mojej starej szkole (w kt uczyłam ) i użerałam się z jakimiś chamskimi nastolatkami, strasznie zmęczona się obudziłam
 
Ostatnia edycja:
Ja właśnie jem obiad :D spaghetti, ale szybko poszło pieczarki i papryka była podduszona już w zamrażarce mięsko do tego i gotowe :) tak mi się tego chciało, ale odechciało po tym jak rozmawiałam z mamuśka i pytam co robi, a ona pierogi:sorry2::sorry2:
 
Ja się chyba zdecyduje na barszczyk czerwony z uszkami bo mam jeszcze zamrożone.
Powodzenia na dzisiejszych wizytkach.
Nic mi się nie chce a musze sterte wyprasować:no:
 
agaundpestka
Wpadaj do nas, daleko nie masz! Ja dziś z mężem mamy zamiar narobić ruskich pierogów dużo dużo, tak żebyśmy mogli przez 3 dni jeść na śniadanie, obiad i kolację i część jeszcze zamrozić:-)

carla
kotlety ziemniaczane z sosem pieczarkowym brzmią pysznie, jeszcze chyba nigdy nie jadłam takich kotletów
 
reklama
agaundpestka
Wpadaj do nas, daleko nie masz! Ja dziś z mężem mamy zamiar narobić ruskich pierogów dużo dużo, tak żebyśmy mogli przez 3 dni jeść na śniadanie, obiad i kolację i część jeszcze zamrozić:-)

Już pędzę :) ale pocieszam się, ze za tydzień już jadę do domku na ponad tydzień :)
 
Do góry