reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

Ja biorę mieszane. Mam jedne spodnie 92 i są długie bardzo...Może na maj dopiero. Także 86 też jeszcze się przyda.

A buty chyba z jesieni, bo jej noga przestała rosnąć ...i o ile w ciągu 2 mcy nie urośnie, to tamte będą dobre.
Co byłoby mi na rękę...Chętnie bym oczywiście kupiła nowe, ale z kasą kiepsko, więc zawsze to lepiej jak nie będę musiała butów nowych kupować.
 
reklama
No wlasnie ja z butami tez mam dylemat wiec poki co sie wstrzymam i zreszta oficjalnie jeszcze zima wiec ma ma dwie pary takich kozaczkow na codzien ktore ponosi do lutego.Polbuty z jesieni tez jeszcze dobre.Nie chce kupic na wiosne tego samego nr bo a noz jej zaraz urosnie i bym sobie w brode plula a z drugiej strony za duzych tez wole nie.No a buty to chyba najbardziej kosztowne z calej garderoby i o ile koszulka to koszulka,moze byc tania i uzywana tak Buty juz nie .Musza byc dobre, nowe i czesto wielkiego wyboru cenowego na tym polu nie ma.
Ja planuje na wiosne polbuciki skorzane i jakies trampki.No a potem na lato sandalki:)
 
kropa a widziałaś oba te krzesełka turystyczne na żywo? Bo ja się nie mogę doczekac paczki, niestety chyba nie dotrze na jutrzejszą imprezę, szkoda:-(

eijf
joaszka

ja dzisiaj w hm zakupiłam fajna letnią bluzeczkę na 92, z takiej białej cieniutkiej etaminki i o dziwo była na przecenie.
Spodni już nakupowałam na wyprzedaży w tesco, super jeansy, sztruksy i materiałowe, a że były dobre ceny, to zapas mam chyba do 3 r.ż.:-D ale to są wersje jesienno-wiosenno-zimowe, więc tylko na lato coś dokupię.

No i cały czas czekam na wielką wyprz w coccordrillo:-D
 
Nef-jakkolwiek glupio to zabrzmi ja nie potrafie kupowac na przecenach:zawstydzona/y:Czasem komus zazdroszcze ze wylowil cos fajnego,ze zaoszczedzil i taka napalona poszlam wczoraj grzebac ale szybko sie zniechecilam bo raz ze za duzo tego na kupie,dwa trzeba miec szczescie,trzy jak znajde cos fajnego to nie ma odpowiedniego rozmiaru albo niczego do tego dobrac nie moge i potem to zalega w szafie itd itd.Poza tym niektore rzeczy widzialam wczesniej i mi sie opatrzyly albo sezon nie taki...Ogolnie nie jestem do tego stworzona choc na pewno da sie znalezc fajne rzeczy.W to nie watpie,tylko ja nie za bardzo lubie.Zawsze mnie ciagnie do tych swiezych kolekcji...
 
ja w hm tez niestety nic nie widzialam, w coccodrilo kupię moze kombinezon, jak będzie przeceniony, i jakaś czapkę i szalik pasujące, bo chcialam cos w zieleni.
 
marta w tym sezonie był zielony kombinezon, taka soczysta zieleń

eijf
ja wyprzedaże uwielbiam, ale to domena dużych miast i wielkich centrów handlowych
 
No wlasnie, fajny jest robot. DObry material, nieprzepuszczalny jesli chodzi o wiatr i wodę i bardzo mi się kolory podobają
KURTKA - Odzież, KURTKA - Sklep internetowy Coccodrillo

moze na zdjęciu tak zielono to nie wygląa, ale jest naprawdę ladny. TYlko myslę caly czas, czy kupic kurtę 92 czy 98.

Co do wyprzedazy, to kiedys uwielbialam, jak i zakupy w ogole. ale ostatnio cos mi przeszlo. Moze przez brak czasu mam mniej cierpliwosci. W ogole w tym sezonie moda srednio mi się podoba. Np od pol roku chce sobię kupic jeansy rurki, ale nie az takie strasznie obcisle, ze az krązenie zatrzymują, i nic nie mogę znalezc!
 
reklama
no właśnie mi o dziwo biodra się nie zmieniły, albo nie wiem- zwęziły się, opadły niżej? Tyłka wielkiego nigdy nie miałam, a wszystkie spodnie z przed ciąży zjeżdżały mi z tyłka i nadal zjeżdżają, choć już trochę nadrobiłam...I z rozmiaru 38 dół i 40 góra zrobił mi się 36 po całości:baffled: Koleżanka znów mimo, że schudła, w biodrach nie mieści się w spodnie z przed ciąży...
 
Do góry