reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Październik 2011

reklama
odnośnie wspólnej kąpieli - zdjęcia z pierwszej kąpieli z mamusią w 8 tygodniu Antosi - jeszcze się wtedy troche bałam (wiem że to nie wątek do zdjęć ale tak do poruszanego tematu tematu):
Zobacz załącznik 429843Zobacz załącznik 429844

fajnie, Antosia wyglada na zadowolona. Ja nie lubie kapieli, wole szybki prysznic. Kiedys moglam dlugimi godzinami lezec w wannie i dolewac cieplej wody ale chyba juz limit wyczerpalam :-D
Jak Oli zacznie juz sam siedziec to bedziemy go kapac w duzej wannie, narazie musi sie zadowolic mala:-p
 
ja właśnie myslalam o zajeciach na basenie Ozi nie boi sie wody a w domu tylko prysznic :(

witamy nowe mamy tajniaczki :-D


kurde szwagierka chce zrobic pogrzeb;/ nie wiem czy to dobry pomysl katowac sie cale zycie nad takim małym grobikiem!! :crazy:
 
ale sobie humore skopalam :(
wlasnie widzialam o tej malej Madzi co ja porwali i normalnie sie poryczalam :( ja sobie czegos takiego, co musi ta rodzina przezywac ,nie wyobrazam :-( poprostu cos strasznego .. brak slow
patrze na mojego malego i sobie nie moge wyobrazic jakby jego cos mialo spotkac zlego :((((
mam nadzieje , ze szybko znajda ja cala i zdrowa !!




Asionek my mala kladziemy w duzej wannie na cos takiego do lezenia, a potem planuje kupic takie jakby specjalne siedzonko do wanny:
bath support for babies - Google Search


bath support for babies - Google Search

ja myslalam o takim lezaczku jak na ktorejs fotce z pierwszego linka :) one sa z frote i mozna z hamaczka zdjac i wyprac wiec higienicznie i wygodne sie wydaje :)

ja raz w tygodniu się kąpie z małą w wannie - zawsze w weekend :)
tych siedzonek do kąpania nie używam bo nie jestem do nich przekonana, a poza tym babla na sr nie polecała bo mówiła że za duży nacisk na krocze, czy coś takiego, no i jak w tym dokładnie umyć dziecko?

ale taki hamaczek jest miekki i nic nie ma miedzy nozkami dzidzia :)
faczki rzeczywiscie nie wygladaja wygodnie :/ raz , ze plastik , dwa , ze miedzy nozkami male ma cos takiego i raczej fajne to nie jest ... ale moze sie myle :)

Witam, to może i ja do was dołączę bo póki co cały czas was podczytuje tylko jakoś nigdy nie umiałam do was zagadać bo wy już wszystkie takie zgrane :) ale skoro teraz troche nowych mam dołączyło to jak też zdobyłam się na odwagę :) Jestem mamą trzymiesięcznej Oli, cała ciąża to jeden wielki strach czy wszystko będzie dobrze. Na samym początku leżałam na patologi z powodu krwiaka podkosmówkowego z którego krwawiłam, potem się okazało że mam toksoplazmoze i jak uwidziałam te wyniki to miałam łzy w oczach.... na szczęście wszystko się dobrze skończyło, mała się nie zaraziła. Teraz mamy tylko problem ze spaniem w dzień bo robi sobie jedną krótką drzemke w ciągu dnia która trwa od 15 do 30 min. chyba że idziemy na spacer no to jak tylko ją ubierzemy zasypia od razu budzi się dopiero jak ją rozbierzemy :) w nocy za to nie ma problemu o 20 zasypia i budzi się ok 5 na jedzonko i spi potem do 7-8, mamy też problem z ulewaniem.... niestety ulewa po każdym karmieniu mimo że odbije jej sie 2 razy... takze dziennie mamy sterte ubran do prania....

ooo i kolejna mamusia witaj :)
ladnie ci mala spi :) moze w dzien nie potrzebuje juz za duzo snu ?? moj tez coraz mniej spi
no dzisiaj jakos wyjatkowo 4 razy spal , ale to chyba przez szczepienie wczorajsze i lekka temperature ...

próbowałam rożnych temperatur a efekt zawsze był taki sam :-(



Zazwyczaj kapiemy ją w dwie osoby bo samej byłoby mi ciężko wytrzeć na raz ją i siebie szczególnie, że po wyciągnięciu z wody mała głośno demonstruje swoje niezadowolenie :)
A trzymam ją rożnie to zależy od ilości wody w wannie czasami kładę ją brzuszkiem na siebie, zginam na półleżąco kolana i sadzam ją opierając o swoje nogi właściwie to mogę z nią zrobić wszystko o ile ma głowę ponad wodą :) Kąpiel z mamą to jedyna szansa na spokojny wieczór :)
Pomyślałam jeszcze, że może warto się zaopatrzyć w ten wynalazek o którym pisała cytryna-może po włożeniu do wanienki mała poczuję się bardziej pewnie....

ooo teraz jak napisalas to mi sie przypomnialo jak kolezanki coreczka nie chciala sie kapac i plakala i kupili jej gabke taka do lezenia w kapieli i przestala plakac , bo wlasnie chyba sie pewniej czula lezac na czyms :) takze sprobuj moze i u was podpasuje ? :)

odnośnie wspólnej kąpieli - zdjęcia z pierwszej kąpieli z mamusią w 8 tygodniu Antosi - jeszcze się wtedy troche bałam (wiem że to nie wątek do zdjęć ale tak do poruszanego tematu tematu):
Zobacz załącznik 429843Zobacz załącznik 429844

super widac , ze malej sie podoba :) narobilas checi mi na taka kapiel wspolna musze sprobowac :) moze w niedziele jak moj w domu bedzie ...

j


kurde szwagierka chce zrobic pogrzeb;/ nie wiem czy to dobry pomysl katowac sie cale zycie nad takim małym grobikiem!! :crazy:

ja mysle , ze jak potrzebuja niech zrobia .. bedzie im lzej jak normalnie porzegnaja kruszynke i beda mieli gdzie isc zaniesc kwiaty czy pomyslec ...
 
ja właśnie myslalam o zajeciach na basenie Ozi nie boi sie wody a w domu tylko prysznic :(

witamy nowe mamy tajniaczki :-D


kurde szwagierka chce zrobic pogrzeb;/ nie wiem czy to dobry pomysl katowac sie cale zycie nad takim małym grobikiem!! :crazy:


heh za chwile sie okaze ze czytajacych jest wiecej niz aktywnych forumowiczek:-D

ja mysle podobnie jak Asionek, zeby pochowac malenstwo i moc odwiedzac, bo pamietac o nim i tak beda do konca zycia i bolec bedzie, moze z czasem mniej ale ostrze w sercu pozostanie. Przykre takie historie...:-(
 
Kasiadz super zabawae miala mała z Tobą w wannie widać :-)

Laski moja Hania cycka sie mi ciągle w ciągu dnia. Nie wiem kryzys laktacyjny? Ona ma 3 miesiące i 3 tygodnie okołoa kryzys laktacyjny moze byc około 3 miesiąca wiec to nie pasuje. Kurcze non stop mi wisi na tych cyckach. Nie wiem o co biega. Tez tak macie czasami? Mi od wczoraj tak.

Prosze trzymać kcuki bo jutro wyczekana wizyta w szpitalu na oddział hematologii dziecięcej. Zobaczymy czemu ma te plytki krwi takie wysokie. Mialam zrobic badanie na posiew moczu ale wyszło mi że próbka prawdopodobnie źle pobrana. Bakterie z kalu wyszły.

Lece spac bo o 9 mamy byc na miejscu.

Dobrej nocki!

A i witam kolejne ujawnione szpieguski :-D
 
Cześć Wam laseczki:-)
Ale miałam noc , niech to szlag :wściekła/y: Mały już o 23ciej się obudził i gadał w łóżeczku więc wziełam go do siebie, myślicie że zasnął?? Akurat dupa, kręcił się wiercił i gadał jak opętany do 2giej w nocy, wiem że to była ta godzina bo mam pod moim mieszkaniem zakład produkcyjny i one wychodzą na przerwe o tej godzine :wściekła/y::wściekła/y: Mało tego o 5tej się obudził i to samo do teraz nie śpi:wściekła/y::wściekła/y: Ja nie wiem co z tym dzieckiem się porobiło:wściekła/y: A ja ledwo że na oczy patrze:-(

My też się z małym kąpiemy ale to jak m jest w domu, bo sama się boje.

Asionek - czytałam na fb o tym porwaniu, ale ja nie wyobrażam sobie jak to się mogło stać, przecież ja mojego cudaka z oczu nie spuszczam jak gdzieś jestem, więc nie mam pojęcia co tam się mogło stać:szok::szok::szok:

Ati - trzymam kciuki :tak:
 
reklama
Witam się o poranku:tak:

19ania90 u nas z ulewaniem jest to samo. Nie podnosimy już małego pionowo bo potrafi tak ulać, że ja, łóżko a czasem i kawałek podłogi w mleku. Na szczescie przybiera prawidlowo. Lekarka przepisala nam zageszczacz Nutriton, ale nie bardzo jest jak to podawac bo zatyka wszystkie smoczki:baffled: Chyba po prostu musze przeczekac.

kasiadz super ta wspolna kapiel, chyba sprobuje:tak:

U nas wczoraj wielki dzień - Kuba w końcu smiał sie na glos. Swietne uczucie, az mi sie lezka zakrecila :-) I jak strasznie nie lubil lezec na brzuchu, teraz jak klade go na sobie, trzyma glowe w pionie, wyciaga sie na lapkach i cieszy miche:-) W ogole wczoraj byl dziwny wieczor, Kuba caly wieczor od 16-22 aktywny, usmiechniety. Nie chcial zasnac tylko patrzyl na butle i probowal ja sobie sam trzymac podczas karmienia. Na szczescie o 22 zasnal, pozniej pobudka o 1.30 i pozniej o 6 i o 8 wstał już na dobre, ale od 20 min drzemie:-)

Byłam też wczoraj w sklepie patrzec na kaszki i czytam, ze sa po 4mc i zglupialam bo niektore z Was pisza, ze juz cos podaja...To jak to jest z tymi soczkami, tartym jablkiem itp? Bo juz nic nie wiem:baffled:
Miłego dziewczynki:-)
 
Do góry