reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczęta:)Czytam i tyle się dzieje!!!Przykro mi że Mandarznie81 i Minie sie nie udało:(to straszne naprawdę bo zdecydowanie jak się czyta że się komuś udało to przychodzi nadzieja że mnie sie tez uda;)Tak to po prostu ryczec sie chce że tyle porażek ale tak jak pisałyście to loteria. Roxii-musisz przechodzić niezłe katusze, mam nadzieję że skończy sie to szybko i wyjąsni co tam się dzieje:(Trzymam kciuki. Tym którym sie udało i tym z przyrastająca betą graruluję i cieszę sie razem z wami:) Mnie dziś kończy sie 5 dpt i czuję się mega okresowo, także nadzieja gaśnie ale tak jak pisałam póki @ nie ma wiara jest;)Plamienia mam cały czas takie beżowe i boję się ze to zwiastun okresu, piersi mnie wogóle nie bolą, zresztą od kilku lat to wogóle przestały mnie przed okresem boleć także mam 0 objawów. To mój 4 transfer, 3 z mrozaczków -można się przyzwyczaić do tego czekania ale i tak wiem ze kiedyś dzidzie bedziemy mieć bo inaczej to po co żyć;)Jeśłi moge wam napisać z mojego doświadczenia to czesto 1 transfer się nie udaje, zresztą czytałam mnóstwo for i taki wysnułam wniosek, mnie tez po 1 transferze lekarz wyhodował ok.11-12 jajeczek z 8 było dobrych a podali mi tylko 2 zarodki w 3 dobie bo tyle przetrwało , żadnych mrozaków nie mieliśmy i po minie lekarza widziałam ze to raczej nie ma szans. Mam takie wrażenie że oni na pierwszym razem to tak naprawdę sprawdzaja nasz organizm i patrzą jak działają leki i co dzieje się po wszystkim. Drugi raz był zupełnie inny-miałam długi protokół ale przerwany bo mój organizm nie zareagował na wiciszenie i miałam owulację, wiec lekarz zadecydowął że jak dostanę @ to zaczynamy krótki. Miałam zwiększone dawki leków i cały protokól trwał dłużej straciliśmy dużo wiecej kasy nić przy pierwszym, spłukaliśmy sie strasznie ale co się nie robi dla szczęścia. Miałam 6 super blastocyst i tak się cieszyłam,podali mi najpierw 2 a 4 zamrozili, no i tak wlasnie teraz jest że mam w sobie 2 ostanie blastusie i to nasza ostatnia szansa na sukces!!!Takze porażek przeżyliśmy wiele jeśli sie teraz nie uda to wszystko od nowa, kolejne ciułanie pieniedzy, moze zmiana kliniki ale tego nie wiem, Mam 31 lat i latka lecą jak szalone, mam wrażenie że te lata po ślubie to upłyneły na zmianie lakarzy, klinik, badań i leków i wszystko wokół tego się kręci. Rozpisałam sie bardzo ale chciałam zebyscie wiedziały że mimo wszystko mam cały czas promyk nadzieji że sie uda jak nie teraz to napewno kiedyś;)Pozdrawiam trzymajcie się wszystkie ciepło
 
reklama
Witajcie

Troszke was zaniedbałam, bo sąsiedzi nas zalali buuu troszke było sprzatania bo sufit w łazience odpadł.

Dziś byłam w klinice endo 12 mm :-D:-)

Doktorek powiedział,że transferek w piatek, ale godzine poda jeszcze przez tel, bo cos ekipa jego ma w ten dzień ważne spotkanie czy coś.

Pisałam ostatnio,że nie zbanktutowałam jeszcze, ale chyba zbankrutuje bo mam od środy brac Lutinum 100 mg progsteronu (Luteina ma 10 mg a Dupaschon 50 mg ) 3x1 (21 tab 200 zł na tydzien styknie :szok: ) i dalej Estrofem 3x1.

Ale bynajmniej mam mniej tabsów do wkładania bo jak czytam co wy macie np 3* 8 i 3*4 to sporo tego ehhh

Te co wam sie nie udało uszy do góry w końcu i wam sie uda...

Roxi biedulko ty nasza dalej w niepewności banda konowałów no nic więcej.

Teraz to ja będę schizowac i betka pewnie wypadnie koło 1 kwietnia :rofl2:

Gratuluje mamie ,której betka pieknie przyrosła... i przepraszam,że zapomniałam nicka, ale jestem tu nowa wybacz...


Zmykam do lulu...
 
Witam

Sylha
Miałam pobrane 12 komórek wszystkie się zapłodniły i wszystkie ładnie się dzieliły do 5 doby. W 5 dobie miałam podane dwie blastki z czego jedna ze mną została a 10 na zimowisku :)
Ale jak widzisz to moje drugie ICSI było.
Po pierwszym byłam pewna na 100 % ciąży i nic nie wyszło a za drugim razem byłam pewna że nic z tego i rośnie Gabrysia :)

Trzymam kciukasy za wszystkie dziewczyny
Pozdrawiam :)
 
Agulkak- no i widzidz jesteś kolejnym przykładem, że nie ma reguły na betę- bo niby przy dziewczynce beta jest wysoka, moja koleżanka też ma córę i też miała betę niską. Ale zarodeczki to Wam śłiczne porosły, mi z 12 zostały w sumie 3 i w piątek się dowiem czy oba maluszki ze mną zostały czy tylko 1, bo betę mam tak na pograniczu i nawet gin nie umiał powiedzieć co i jak.

Bulka- a jakie u Was były wskazania do INV?!?! Bo rzeczywiście dużo już przeszłaś....I mam nadzieję, że tym razem będzie to szczęśliwy traf

Ania- a widzisz możesz być teraz spokojna!!!!!:-).
 
Hej u nas tak naprawdę wszystko jest ok, wszystkie badanie w normie tylko ja AMH miałam trochę niskie 2,9 a norma według wskaźników od 3. Niepłodnośc idiopatyczna. Ja mam jednak przeczucie że coś po transferze dzieje sie nie tak , po prostu albo nie chcą sie zarodeczki zagnieździć albo coś tam szwankue i dalej przestaja funkcjonowac, Nie wiem tego chyba już nigdy się nie dowiemy chyba jak wynajda jakies dodatkowe badania:)Jedynym teraz wyjsciem to zmiana kliniki, tylko to wiaże sie z dojazdami a tym samym większymi kosztami, pożyjemy zobaczymy:(A dziś mój 6 dpt i miałam brunatne plamienie i bolał mnie strasznie brzuch:(A do tego pierwszy raz w życiu tak strasznie boli mnie krzyż że nie mogę chodzić jakas masakra:(Obawiam sie ze to nowy zwiastum ten cholernej @!!!
 
Bulka- wyobraz sobie, ze ja mam 30 lat a AMH 0,4. Jak ten wynik zobaczyłam to sie zalamalam bo nic innego mi nie zostało jak In Vitro. Lekarz jak sie dowiedział , ze mam 4 pecherzyki to powiedział , ze myślał , ze bedzie o wiele gorzej. Okazało sie ze 2 były klasy A i w piątej dobie miałam transfer a teraz okazuje sie ze jestem w ciazy;))) Tak jak widać po moim przykładzie , ze czasami wydaje sie , ze jest trudny przypadek a jest ok a czasami pary maja super wyniki a nie udaje sie...
A co do bólu krzyża to miałam taki straszny ból , ze nie mogłam chodzić 9 dpt no i jak widać jestem w ciazy ...
Myśle , ze to dobry znak...
 
Dziękuję dziewczyny bardzo za miłe słowa oby były prorocze i ten ból krzyża zwiastował ciąże:)Tylko martwią mnie te brunatne plamienia któe rozpoczynały zawsze moją @. Ale zobaczę póki nie ma czerwonej @ jest nadzieja;)Lola 216 rzeczywiscie miałaś niskie AMH ale widac ze o niczym to nie świadczy lepiej czasami mniej komórek ale lepszej jakości z których beda dzieciaczki:)nie ma tu reguły. Zrobilabym jutro test ale sie tak boje rozczarowania)zresztą chyba większośc z nas tak ma że chyba dam sobie spokój, chyba ze sie @rozkręci.
 
reklama
cześć dziewczyny

potrzebuje kilku zdań na temat kliniki Invimed w Warszawie ? czy któraś z Was podchodziła w tej klinice do in vitro? zbieram wiadomości na temat klinik niepłodności bo Novum odpada :no:jak macie jakieś dobre opinie o jakiejkolwiek klinice dajcie mi znać?

będę wdzięczna
 
Do góry