reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

NANULINKA - moja kolezanka straciła dziecko. I szpital nie robił zadnych problemów, wydali papiery, ciałko też. Ona do tej pory na cmentarzu nie była, nie da rady. Ale potrzebne to było jej rodzicom. Urlop nalezny tez dostała - w jej przypdaku cały macierzyński. Jednak wróciła do pracy wcześniej, czasem kontakt z ludźmi pomaga....

Teraz jak byłam w szpitalu to leżała obok mnie dziewczyna w 6tc zaczęła krwawic i zgłosiła się do szpitala. Powiedzieli jej że serduszko nie bije. W międzyczasie wylądowałam na porodowce a gdy na drugi dzień spotkałam ja na korytarzu na patologii powiedziała mi że już przygotowywali ja do zabiegu. Było jej mdlo i poszła do lekarzy zapytać o której będzie miała ten zabieg? A oni na to że zrobią jej jeszcze usg i okazało się że jest tetno dzidziusia, wyobrazacie sobie to? Maluszek jej jest po prostu młodszy niż wg ost miesiaczki i było za wcześnie aby usg wykrylo tetno.

Jak to w 6 tc stwierdzili ze serduszko nie bije?? Co to za specjalisci?? Kurde jakbym na nich trafiła to moja mała nie miałaby szans... Ja ostatni okres miałam 3.09. U gina byłam 24.10 bo dopiero 20 na tescie 2 kreseczki wyszły. I na USG wyszedł tylko zarodek. Mój gin zapytał mnie tylko na ile ja oceniam wiek ciązy. Bo wg okresu to był 7 tydzień a serduszka nie było. Ja oceniałam na mniej wiecej 4-5 tydzień. I moje slowa sie potwierdziły.
Wiec co - w tym szpitalu by mi ciążę usunęli?????? Masakra jakaś....

jak chcesz to ci kilka wyślę, bo zrobiłam z całego przepisu i nie ma kto tego teraz jeść, bo idę na tą wyleciałą z mej łepetyny komunię, mam nadzieję, że jutro też będą smaczne, to się wproszę na koleżanki na kawę:-D

Poproszę :)

Hej,

zaza, BMR myśałam, że będę dzisiaj pierwsza na forum ;-)

Siadam do Was, bo i tak już nie śpię w ten niedzielny poranek. Obudziłam się podziębiona, z krwiawiącym nosem i zimnem na ustach :no: I jestem na siebie mega wkurzona za swoją wczorajszą głupotę i nieodpowiedzialność :angry:

Wczoraj zaczął się u nas w Szcz-nie sezon żeglarski, a że moja kumpela jest żeglarzem i była współorganizatorką imprezy zabrałam rodzinkę na przystań. Wszystko fajnie, młody miał frajdę, nawet wszedł na jacht, obejrzeliśmy wyścigi modeli żaglówek, tylko było jedno małe ale ... strasznie piździało. Wiatr był masakryczny, a ja ubrana w cienki sweterek i płaszczyk, bez żadnej chusty, z odrkytą głową i klatą. Czułam, że to się źle skończy ale oczywiście po co miałabym szybko wracać. I proszę, dzisiaj odreagowuję. Biorę *spam*, piję gorącą herbatkę z sokiem wiśniowym i mam nadzieję, że to się dla mnie źle nie skończy.

A teraz lecę poczytać, co u Was :happy:

Pędź do apteki po plasterki compeed na opryszczkę. Mozna uzywać, a pomagają. Jedyny srodek chyba który na mnie działa oprócz ukochanego heviranu którego lekarz w ciazy zabronił mi uzywac...


U nas zimno jak diabli, poszlismy wczoraj z moim m na impreze dla par dla przyszłych rodziców. Weszlismy do centrum handlowego przy temperaturze 27 stopni, jak wychodzilismy po 2 h było 12. Masakra jak szybko pogoda się zmieniła....
Ale kupiłam zainspirowana waszymi smakami arbuza.... Niestety za mało... pyszny był.
Ale za to mam w zamrażalniku 4 litry lodów :) Malaga, śmietanka, wanilia, resztka 3 smakowych z algidy i sorbet porzeczkowy :)
Damy rade :)
 
reklama
to w sumie ciekawe, bo ja tez mam i jedno i drugie...a badałaś sobie poziom magnezu? Ja zaczynam myslec ,ze jedno i drugie to od jego niskiego poziomu.......ja poza ciążą nie miałam metów, a migreny raz na pół roku....

nigdy nie badałam poziomu, nawet teraz w ciąży, ale wiem, że na pewno miewam spadki, bo zaczynają mi wtedy mięśnie skakać. Nigdy się w sumie nad tym nie zastanawiałam, ale może i coś w tym jest. Ja tak naprawdę tylko na początku ciąży miałam wzmożone problemy migrenowe, ale wiąże to bardziej z szaleństwem hormonów, bo mi pierwszą migrenę z aurą wywołały tabletki antykoncepcyjne. Po ich odstawieniu miałam większy spokój, a jak 3 lata temu znów zaczęłam brać (ale głównie ze względu na bolesne miesiączkowanie), to w pierwszym tygodniu brania miałam dwie migreny z aurą i na tym skończyłam moje przygody z lekami hormonalnymi. Również po sytuacjach stresowych potrafi mnie dopaść (co też może wiązać się zarówno ze spadkiem magnezu, jak i rozstrojem hormonalnym, bo wiem, że w stresie rośnie mi poziom prolaktyny). A męty... z przyzwyczajenia do nich, nie zastanawiałam się czy jest może jakaś przyczyna. Moja mama też ma męty i aura czasem też jej się zdarza, ale nie zawsze potem boli ją głowa. Ja ostatnio zauważyłam, że przez chwilkę potrafi mi jakaś plamka światła przeszkadzać, ale po chwili znika i jest ok.
A czy Ty masz jakąś wadę wzroku?
Ja mam na obu oczach -1,25.
 
Hejka u mnie coś brzuszek pobolewa taki dziwny ból nie skurczowy ale może okresowy hmm sama nie wiem zaczął mi chyba delikatnie też odchodzić czop bo mam bez przerwy na wkładce taki brązowy śluz. W środę mam wizytę ciekawe czy dotrwam
 
Ja ostatnio zauważyłam, że przez chwilkę potrafi mi jakaś plamka światła przeszkadzać, ale po chwili znika i jest ok.
A czy Ty masz jakąś wadę wzroku?
Ja mam na obu oczach -1,25.

ja tez mam tak z tymi plamkami po patrzeniu w światło- dłuzej się utrzymują zdecydowanie niz zwykle...Ja mam minus 0.5 i astygmatyzm....ale poza ciąza nie mam mętów, a teraz....no wczoraj nie mogłam normlanie spcerować- śiwat jakby obraz pod mikropskopem...okropność....
 
ja tez mam tak z tymi plamkami po patrzeniu w światło- dłuzej się utrzymują zdecydowanie niz zwykle...Ja mam minus 0.5 i astygmatyzm....ale poza ciąza nie mam mętów, a teraz....no wczoraj nie mogłam normlanie spcerować- śiwat jakby obraz pod mikropskopem...okropność....

a byłaś może wczoraj bardziej zmęczona lub niewyspana?? ja zauważyłam, że właśnie wtedy męty przeszkadzają mi najbardziej. Ciekawe, czy faktycznie po ciąży Ci przejdzie. Trochę się boję, że po porodzie, czyli kolejnym szaleństwie hormonów, znów migrena zwiększy swoją intensywność.
 
hmmm, nie czułam się niewyspana, ale faktycznie w nocy kiepsko spałam.....mnie po pierwszym porodzie migreny jakos nie gnebiły bardziej:) A moze zrobisz sobie ten poziom magnezu?

a migreny mam zawsze gdy organizm mam osłabiony:stres, podróż, ciążą itd...
 
reklama
Obiadek przygotowany (dzisiaj mielone, ziemniaki i buraczki), chałupka ogarnięta, więc siadam do Was na chwilę z kawą zbożową z mlekiem i kanapką z nutellą (mówienie na forum o jedzeniu powinno być surowo wbronione - rano przeczytałam, że któraż zjadła nutellę i mnie wzięło :-p)



Nanulika myślę, że ten urlop naprawdę jest Ci potrzebny. Sama jak przechodziłam trudne chwile, potrzebowałam zwolnienia, bo "normalne" życie mnie chwilowo przerastało. Ale tak, jak dziewczyny piszą, daj sobie czas i sama zobaczysz, poczujesz kiedy chcesz wrócić do pracy. Może prędzej niż myślisz :tak:
Co do pochówku - masz prawo na własne decyzje i nit Cię za to nie potępi. Najważniejsze jest to, co masz w serduchu :happy: i na pewno Twoje dziecko na zawsze tam pozostanie...



No właśnie, też miałam spytać co z gkvip, bo chyba mi umknęło..








 
Do góry