reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

reklama
no i bylo wszytsko co potrzeba... swietne humory, grill, pomalowane twarze tylko zabralo.....gola ech szkoda, a ja tak sie wczułam w atmosfere chyba pierwszy raz w zyciu

wlasnie sie zbieramy i lecimy do filharmonii z madziolka, milej niedzieli u nas dzis upal
 
kasia Maja nalotu już nie ma, ale syrpo przeciwygrzybiczy podaję jeszcze dziś - ostatnia dawka, mam nadzieje, że to syfstwo nie wróci...fajnie macie z tym przedszkolem obok, my mieszkamy na wygnajewie jak mówi Aestima i porządnego placu zabaw nie mamy, tylko osiedlowe trzy, ale niewiele tam jest:-(
Reszta kochane jutro albo we wt, bo z A mamy weekend wychodzący, wczoraj wybyliśmy na pół dnia, a wieczorem mieliśmy znajomych na meczu, dziś wybywamy po Mai spaniu na obiadek do Najsztuba;-)

Aha! Byliśmy na dniu otwartym w żłobku, żłobek super - osobne wejścia dla każdej z grup, taras dla najmłodszej grupy, osobne ogródki do zabawy dla każdej grupy i panie przechodzą z dziećmi z grupy do grupy! Maja poszła sobie z panią do sali bawić się, a druga nas oprowadzała. Dobrze, że poszłam, bo rozwiałam wątpliwości:tak:

musze jeszcze dopisać:
forever w szoku jestem jak czytam o Krysinym żłobku:szok: leżaczki???? u nas są łóżeczka ponumerowane i przypisane do dzieci, to samo z nocnikami i półkami w szafie. My przynosimy pościel, ręczniki, rzeczy do przebrania, pampersy, itp. A co do jedzenia - mają kilka krzesełek, ale to dla maluszków chyba
zołza a jak złobek Ediśka?
 
Ostatnia edycja:
moon a to żłobek prywatny jest? bo chyba nie państwowy?
my teraz jeszcze rozważamy by zapisać Ninke do prywatnego na kilka godz. dziennie - wychodzi niewiele drożej jak za państwowe p-le na cały dzień... trzeba tylko rozważyć czy korzyści z jej przebywania z dzieciakami przewyższają ryzyko częstego chorowania (co dla nas oznacza od razu choróbsko u obojga, bo Leo też pewnie załapie) czy też nie;
a wczoraj na pikniku (było cudnie - zielono, nietłoczno, spokojnie) nasi znajomi oznajmili, że "są" w ciąży z kolejnym bejbe - super!
 
Andariel, z tego, co wiem, to Mrsmoon była w państwowym żłobku ;-)
Mnie przeraża tylko ilość dzieci w grupie - 20... Z moim antyspołecznym dzieckiem, nie wyobrażam sobie tego... :-( My byliśmy pod koniec dnia otwartego, Ediś pobawił się w pustej sali, pogadaliśmy z opiekunkami, a K. potem jeszcze z dyrektorką. Najbardziej mi się podoba godzinowe naliczanie opłat. A poza tym, to fajna sala, fajne babki, też z sali wyjście na podwórko, fajne sprzęty na placu zabaw... Krzesełek do karmienia kilka. Niestety, podają mleko krowie, a jeśli dziecko jest uczulone, to jest dieta eliminacyjna, nie ma szans na to, żebyśmy przynosili swoje mleko, ale świetnie to rozumiem - jak te babeczki miałyby ogarnąć dzieciaki, spacerki i jeszcze przygotowywanie mleka? Boję się, ale raczej puścimy Ediśka... Bo jeśli okaże się, że moje pół etatu nam nie wystarcza, będę musiała iść na np. 3/4, to wtedy mógłby być problem z opieką... Tymczasem od jutra zmieniamy plan dnia - wprowadzamy spacerek po 10:00 - na plac zabaw. O 12:00 będzie drzemka [żeby przestawić się na żłobkowy rytm dnia] - a po obiadku standardowy spacerek z psem po Tatusia :-) Musi byc dobrze....
 
andariel jak najbardziej państwowy:tak:też byłam zszokowana, ale żłobek z polecenia koleżanki wybrałam
kati tulam, my wczoraj po południu też wojnę mieliśmy i to straszną...
zołza myślę, że Edi się przystosuje do warunków żłobkowych:tak:U nas 17 dzieci i 4 panie
 
U nas też 4 panie.
A ja wczoraj czytałam K. na głos broszurkę informacyjną ze żłobka, tak fajnie napisaną. I w pewnym momencie głos mi się załamał i się po prostu rozryczałam... Muszę nad sobą popracować, bo zeświruję we wrześniu...

Kati, tulam :*
 
reklama
Ada, a to nie jest tak, że Wasz żłobek jest prywatny, tylko ma podpisaną umowę z miastem? Bo właśnie K. mi przypomniał, że jak myśleliśmy o założeniu żłobka, to czytaliśmy, że na Białołęce nie ma państwowych, tylko właśnie prywatne z umowami z miastem. Czy może otworzyli coś państwowego?
 
Do góry